Data: 2002-12-07 23:49:16
Temat: Re: Fantastyczna
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mańku
> wyszukiwacz pokazujący - ech te projekcje ;)
>
> znaczy: czego oczekujesz od osoby której przyetykietujesz
> paragonik: artysta?
> (pie... nomenklatura)
Ja Ci nie napisałem tego z powietrza, czy z marszu,
czy choćby - bo mi się przyśniło.
Napisałem po głębokim zastanowieniu,
rzekłbym zabójczej analizie.
To mi właśnie z niej wyszło.
A nie mo_m_tyle w głowie.
Już Ci postaram się wytłumaczyć.
Po pierwsze wziąłem pod uwagę, że każdy spostrzega artyzm,
w każdym wieku, ale w różny sposób.
I to że artysta sam się rozwija. I z czasem poszukuje gdzie indziej.
Społeczeństwo chętnie ich do tego wykorzystuje, gdyż każdy rozumie
(ze starszyzny) jak niezbędna jest to forma poznawcza.
Mało tego nowi artyści są tak samo potrzebni jak starzy,
gdyż zmieniają się warunki wychowania nowych pokoleń i należy
dostosowywać stare prawdy do nowych warunków.
To proste i skuteczne.
Jak widać po skutkach metoda jest skuteczna do pewnego miejsca,
kiedy miotający się artysta, zakleszcza się.
A w poznaniu.
B w Prawdzie.
Dlaczego myślisz o wielkiej życiowej misji artystycznej?
Dlatego, że jest to misja. Jak lekarz, czy każdy inny niezbędny
do funkcjonowania całości członek tejże społeczności.
Lecz wyraźnie różnią się między sobą. Jedni pokazują znane nam
więc mało interesujące, inni sięgają najważniejszych tematów.
Ale też są tacy, którzy mniej lub bardziej świadomie
stymulują samą ludzkość jako całość. I tu też możemy ich
podzielić na tych, którzy jarzą coś więcej niż zależności
stadne i próbują odpowiedzieć na pytania ostateczne, i tych
którzy zajmują się tymi zależnościami (często je rozmywając)
ale pomagają nam spostrzec otoczenie. Tej drugiej kategorii
już nie cenię. Ale kiedyś była to dla mnie świetna zabawa.
Wypadałoby wspomnieć o żerownikach, którzy tylko przenicowują
te same tematy i tylko robią totalny syf, patrz przodownicy nowych mediów,
to zaraza, ale i ją chętnie nazwiesz 'artystami'.
Strasznie nudne nie?
Jednak po takiej (tu skrótowo) analizie napisałem co napisałem.
wyszukiwacz_pokazujący
dokładnie tak. W odróżnieniu od wyszukiwaczy
i pokazujących.
I może na pocieszenie
:-))
Są też nieszczęśnicy, którzy szukając, nie do końca pojęli co znaleźli,
ale mając przy tym zawrót głowy, wymachują tą nowiutką swoją prawdką.
Groźni w niewiedzy.
ett
|