Data: 2005-10-05 20:29:21
Temat: Re: Fascynacja
Od: " Natalia" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik " Himera" <h...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:di16r4$cfj$1@inews.gazeta.pl...
> Natalia <a...@o...pl> napisał(a):
>
>> Przyznam, że pierwszy raz mi się zdarza taka fascynacja.
>> Nie goszczę długo na tej grupie dskusyjnej, więc nie znam jej
>> "urzekającej
>> hostorii".
>> Możliwe, że każdy z Was już to przechodził w tym właśnie miejscu.
>> Mnie zafascynował Fioletowy Kot.
>> Przyglądam się jego wypowiedziom, poczytałam sobie jego stronę i zrobiło
> mi
>> się smutno.
>> On jest taki zagubiony w sobie. Ciekawe kiedy pęknię ten balon, który
>> pompuje od jakiegoś czasu (od jakiego nie wiem).
>
> nasz kotek przechodzi okres buntu, czytajac swoje wypowiedzi za jakies 10
> lat sam bedzie sie z nich smial.
>
> nie rozumiem dlaczego jest ci smutno, czy jak dojrzewalas tez bylo ci
> smutno?
>
> mu nie trzeba pomagac, bo on pomocy nie potrzebuje, potrzebuje po prostu
> wyrosnac.
Jest mi smutno, bo on może z tego nie wyrosnąć. Znam takie okazy.
|