Data: 2010-01-18 22:40:59
Temat: Re: Faszyzm w imię Miłości
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ender pisze:
> Paulinka pisze:
>> Ender pisze:
>>> Paulinka pisze:
>>>> Ender pisze:
>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>> Ender pisze:
>>>>>>> cbnet pisze:
>>>>>>>> Twoja poniekąd bliźniaczka psychiczna Marchewka jest przeciwnego
>>>>>>>> zdania, o ile się/was nie mylę.
>>>>>>>> Dziwię się, że ty nie. :))
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Nie jest.
>>>>>>> Ma stracha, czy nie popełni gdzieś jakiegoś błędu wychowawczego.
>>>>>>> Cholera, co za cymbał, będzie jeszcze je podjudzał
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Może tu jest clou, czyli boisz się kobiet? :>
>>>>>
>>>>> Jasne, dlatego tak uciekam którędy się da w apatię,
>>>>> czyli stosunek do stosunku po stosunku :-))
>>>>
>>>> Zawsze można szklankę wody zamiast :>
>>>
>>> Nie wiem skąd się wziął ten mit o szklance wody,
>>> ale czasem to i wiadro by nie pomogło zamiast.
>>> Wszystko zależy od kobiety i jej kobiecości ;-)
>>
>> To leży w poukładanej główce osoby, która pije wodę :>
>
> Młoda, czy stara, ułożona czy pogmatwana,
> jeden kobiecy gest wystarczy,
> by faceci stanęli do walki z bogami i runęły mury Troi.
> I nawet morze da się po drodze przepłynąć z myślą o niej :-))
A co z kobiecym gestem : mógłbyś łaskawie zwinąć te skrzydła Ikarze i
ruszyć dupsko, żeby zamiast latać lad murami odśnieżyć rano auto?
Tak mówią te co wolę szklankę wody zamiast tż-ta:)
A ja sobie odfrunę i za chwilę runą mury Troi :)
--
Paulinka
|