« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2010-12-16 22:19:38
Temat: Re: Feministkom...
Paulinka napisał(a):
> glob pisze:
>
> >
> > Moim zdaniem vb ci nic nie narzuca�, tylko pr�bowa� otworzy� jedn� z
> > twoich zamarzni�tych k��tek....
>
> Bo Ewa to taka k��tliwa jest przecie� ;)
>
> --
>
> Paulinka
No właśnie, vb przecież się nie kłócił tylko deklamował, że nawet ja
straciłem cierpliwość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2010-12-16 22:25:07
Temat: Re: Feministkom...glob pisze:
>
> Paulinka napisał(a):
>> glob pisze:
>>
>>> Moim zdaniem vb ci nic nie narzuca�, tylko pr�bowa� otworzy� jedn� z
>>> twoich zamarzni�tych k��tek....
>> Bo Ewa to taka k��tliwa jest przecie� ;)
> No właśnie, vb przecież się nie kłócił tylko deklamował, że nawet ja
> straciłem cierpliwość.
Znaczy jakby tak parę razy po mordzie dał, to byłoby łatwiej to wszystko
przyswoić?
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2010-12-16 22:32:34
Temat: Re: Feministkom...
Re: Feministkom...
Wiadomość:
Paulinka napisał(a):
> glob pisze:
> >
> > Paulinka napisaďż˝(a):
> >> glob pisze:
> >>
> >>> Moim zdaniem vb ci nic nie narzuca�, tylko pr�bowa� otworzy� jedn� z
> >>> twoich zamarzni�tych k��tek....
> >> Bo Ewa to taka k��tliwa jest przecie� ;)
>
> > No w�a�nie, vb przecie� si� nie k��ci� tylko deklamowa�, �e
nawet ja
> > straci�em cierpliwo��.
>
> Znaczy jakby tak par� razy po mordzie da�, to by�oby �atwiej to wszystko
> przyswoiďż˝?
>
> --
>
> Paulinka
W tym przypadku nie bardzo, ja nie mam cierpliwości, i czasem nie
potrzebnie mnie szlak trafia, ale to z bezsilności. Moim zdaniem,
zawsze się mogę mylić. Trzeba by było dużo czułości aby Medea odebrała
ten przekaz, ale coś mam wrażenie, że mąż nie jest zbyt czuły i Medaa
nie tyle jest zamknięta, ale ma trochę dość tego braku czułości i
utożsamia nieprzychylnie poprzez Męża innych Mężczyzn.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2010-12-16 22:35:35
Temat: Re: Feministkom...glob pisze:
>>>>> Moim zdaniem vb ci nic nie narzuca�, tylko pr�bowa� otworzy� jedn� z
>>>>> twoich zamarzni�tych k��tek....
>>>> Bo Ewa to taka k��tliwa jest przecie� ;)
>>> No w�a�nie, vb przecie� si� nie k��ci� tylko deklamowa�, �e
nawet ja
>>> straci�em cierpliwo��.
>> Znaczy jakby tak par� razy po mordzie da�, to by�oby �atwiej to wszystko
>> przyswoiďż˝?
> W tym przypadku nie bardzo, ja nie mam cierpliwości, i czasem nie
> potrzebnie mnie szlak trafia, ale to z bezsilności. Moim zdaniem,
> zawsze się mogę mylić. Trzeba by było dużo czułości aby Medea odebrała
> ten przekaz, ale coś mam wrażenie, że mąż nie jest zbyt czuły i Medaa
> nie tyle jest zamknięta, ale ma trochę dość tego braku czułości i
> utożsamia nieprzychylnie poprzez Męża innych Mężczyzn.
No to glob gratulacje, że masz tyle samozaparcia, żeby jednak próbować
oceniać czyjeś związki przez internet.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2010-12-16 22:39:10
Temat: Re: Feministkom...
Paulinka napisał(a):
> glob pisze:
>
> >>>>> Moim zdaniem vb ci nic nie narzuca�, tylko pr�bowa� otworzy� jedn�
z
> >>>>> twoich zamarzni�tych k��tek....
> >>>> Bo Ewa to taka k��tliwa jest przecie� ;)
> >>> No w�a�nie, vb przecie� si� nie k��ci� tylko deklamowa�, �e
nawet ja
> >>> straci�em cierpliwo��.
> >> Znaczy jakby tak par� razy po mordzie da�, to by�oby �atwiej to wszystko
> >> przyswoiďż˝?
>
> > W tym przypadku nie bardzo, ja nie mam cierpliwo�ci, i czasem nie
> > potrzebnie mnie szlak trafia, ale to z bezsilno�ci. Moim zdaniem,
> > zawsze si� mog� myli�. Trzeba by by�o du�o czu�o�ci aby Medea
odebra�a
> > ten przekaz, ale co� mam wra�enie, �e m�� nie jest zbyt czu�y i Medaa
> > nie tyle jest zamkni�ta, ale ma troch� do�� tego braku czu�o�ci i
> > uto�samia nieprzychylnie poprzez M�a innych M�czyzn.
>
> No to glob gratulacje, �e masz tyle samozaparcia, �eby jednak pr�bowa�
> ocenia� czyje� zwi�zki przez internet.
>
> --
>
> Paulinka
Mówię że zawsze mogę się mylić tylko ten sen niedawał mi spokoju, więc
przeżucałem przez dwa tygodnie całą bibliotękę i wydaje mi się, że
skrystalizowałem o co w nim chodziło. Ale mówię'' właściwie'' ''
wydaje mi się'' no sama widzisz jaki jestem ostrożny;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2010-12-16 22:41:23
Temat: Re: Feministkom...glob pisze:
>
> Paulinka napisał(a):
>> glob pisze:
>>
>>>>>>> Moim zdaniem vb ci nic nie narzuca�, tylko pr�bowa� otworzy� jedn�
z
>>>>>>> twoich zamarzni�tych k��tek....
>>>>>> Bo Ewa to taka k��tliwa jest przecie� ;)
>>>>> No w�a�nie, vb przecie� si� nie k��ci� tylko deklamowa�, �e
nawet ja
>>>>> straci�em cierpliwo��.
>>>> Znaczy jakby tak par� razy po mordzie da�, to by�oby �atwiej to wszystko
>>>> przyswoiďż˝?
>>> W tym przypadku nie bardzo, ja nie mam cierpliwo�ci, i czasem nie
>>> potrzebnie mnie szlak trafia, ale to z bezsilno�ci. Moim zdaniem,
>>> zawsze si� mog� myli�. Trzeba by by�o du�o czu�o�ci aby Medea
odebra�a
>>> ten przekaz, ale co� mam wra�enie, �e m�� nie jest zbyt czu�y i Medaa
>>> nie tyle jest zamkni�ta, ale ma troch� do�� tego braku czu�o�ci i
>>> uto�samia nieprzychylnie poprzez M�a innych M�czyzn.
>> No to glob gratulacje, �e masz tyle samozaparcia, �eby jednak pr�bowa�
>> ocenia� czyje� zwi�zki przez internet.
> Mówię że zawsze mogę się mylić tylko ten sen niedawał mi spokoju, więc
> przeżucałem przez dwa tygodnie całą bibliotękę i wydaje mi się, że
> skrystalizowałem o co w nim chodziło. Ale mówię'' właściwie'' ''
> wydaje mi się'' no sama widzisz jaki jestem ostrożny;)
Gdyby to było takie proste, to każdy z nas byłby dyplomowanym seksuologiem.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2010-12-16 22:48:02
Temat: Re: Feministkom...
Paulinka napisał(a):
> glob pisze:
> >
> > Paulinka napisaďż˝(a):
> >> glob pisze:
> >>
> >>>>>>> Moim zdaniem vb ci nic nie narzuca�, tylko pr�bowa� otworzy�
jednďż˝ z
> >>>>>>> twoich zamarzni�tych k��tek....
> >>>>>> Bo Ewa to taka k��tliwa jest przecie� ;)
> >>>>> No w�a�nie, vb przecie� si� nie k��ci� tylko deklamowa�, �e
nawet ja
> >>>>> straci�em cierpliwo��.
> >>>> Znaczy jakby tak par� razy po mordzie da�, to by�oby �atwiej to
wszystko
> >>>> przyswoiďż˝?
> >>> W tym przypadku nie bardzo, ja nie mam cierpliwo�ci, i czasem nie
> >>> potrzebnie mnie szlak trafia, ale to z bezsilno�ci. Moim zdaniem,
> >>> zawsze si� mog� myli�. Trzeba by by�o du�o czu�o�ci aby Medea
odebra�a
> >>> ten przekaz, ale co� mam wra�enie, �e m�� nie jest zbyt czu�y i
Medaa
> >>> nie tyle jest zamkni�ta, ale ma troch� do�� tego braku czu�o�ci i
> >>> uto�samia nieprzychylnie poprzez M�a innych M�czyzn.
> >> No to glob gratulacje, �e masz tyle samozaparcia, �eby jednak pr�bowa�
> >> ocenia� czyje� zwi�zki przez internet.
>
> > M�wi� �e zawsze mog� si� myli� tylko ten sen niedawa� mi spokoju,
wi�c
> > prze�uca�em przez dwa tygodnie ca�� bibliot�k� i wydaje mi si�,
�e
> > skrystalizowa�em o co w nim chodzi�o. Ale m�wi�'' w�a�ciwie'' ''
> > wydaje mi si�'' no sama widzisz jaki jestem ostro�ny;)
>
> Gdyby to by�o takie proste, to ka�dy z nas by�by dyplomowanym seksuologiem.
>
> --
>
> Paulinka
To wszystko było dobrze pisane, ale Medei zachowania są bardziej
skomplikowane niż się z pozoru wydaje, czyli treść rzeczy dotycząca
walorów piersi R. było poprawne, wcale nie trudne, ale zachowania na
te rzeczy internautów były przeze mnie ciut nie tak interpretowane.
Przynajmniej Medei. Ona mnie czasem hmm fascynuje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2010-12-17 08:38:34
Temat: Re: Feministkom...Dnia dzisiejszego niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>
> glob pisze:
>
>> W tym przypadku nie bardzo, ja nie mam cierpliwości, i czasem nie
>> potrzebnie mnie szlak trafia, ale to z bezsilności. Moim zdaniem,
>> zawsze się mogę mylić. Trzeba by było dużo czułości aby Medea odebrała
>> ten przekaz, ale coś mam wrażenie, że mąż nie jest zbyt czuły i Medaa
>> nie tyle jest zamknięta, ale ma trochę dość tego braku czułości i
>> utożsamia nieprzychylnie poprzez Męża innych Mężczyzn.
>
> No to glob gratulacje, że masz tyle samozaparcia, żeby jednak próbować
> oceniać czyjeś związki przez internet.
Uczy się przecież od najlepszych.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2010-12-17 09:36:43
Temat: Re: Feministkom...
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:l51qv4jmxtrr.1swata8n84bx8.dlg@40tude.net...
> ... i Vilar z archetypami kobiecymi dyndającymi już nad ogniem:
>
> "Kiedy ogień się już palił, Paszczak z Filifionką znowu zjawili się koło
> namiotu. Stali przypatrując się w milczeniu.
> Włóczykij spytał:
> - Jedliście kolację?
> - Nie możemy - odparł Paszczak. - Nie możemy uzgodnić, kto ma zmywać.
> - Homek - powiedziała Filifionka.
> - Nie, nie Homek - sprzeciwił sie Paszczak. - On mi trochę pomaga w
> ogrodzie. Niech Filifionka i Mimbla zajmą się gospodarstwem, są przecież
> kobietami, no nie? Czy nie mam racji? Ja mogę zaparzać kawę i pilnować,
> żeby wszystkim było przyjemnie. A Wuj Truj jest taki stary, że pozwolę mu
> robić, co chce.
> - Że też Paszczaki muszą wszystko innym organizować! - wykrzyknęła
> Filifionka.
> Spojrzeli oboje na Włóczykija z niepokojem i wyczekująco.
> "Zmywanie - myślał Włóczykij. - Nie mają o tym pojęcia. Zmywać to znaczy
> wrzucić talerz do strumyka, wypłukać łapki, wyrzucić zielony liść - to w
> ogóle nic nie jest. O co im chodzi?"
>
> (...)Filifionka, z kocem podciągniętym pod sam pyszczek, leżała w pokoju
> gościnnym od północnej strony, na głowie miała mnóstwo papilotów, które
> uwierały ją w kark. Liczyła sęki w suficie i była głodna.
> Cały czas, od samiutkiego początku, myślała, że to ona będzie gotować.
> Lubiła ustawiać na półkach piękne rzędy słoików i torebek, bawiło ją
> wymyślanie nowych sposobów przemycania starych resztek w zapiekankach i
> krokietach, tak żeby ich nikt nie rozpoznał. Uwielbiała gotować możliwie
> najoszczędniej, żeby się nie zmarnowało nawet najmniejsze ziarenko kaszy
> manny.
> Duży gong rodzinny wisiał na werandzie. Filifionka zawsze marzyła, żeby
> być tą, która oznajmia o obiedzie uderzając w dźwięczny mosiądz. Bing,
> bong
> - rozbrzmiewający w całej dolinie i wszyscy biegliby wołając: "Obiad!
> Obiad! Co nam dasz dzisiaj? Ach, jacy jesteśmy głodni!"
> Filifionce łzy zakręciły się w oczach. Bo Paszczak popsuł jej całą
> przyjemność. Byłaby też zmywała, nawet chętnie, gdyby tylko sama mogła to
> zaproponować. Ale pomysł, że ona ma prowadzić gospodarstwo, bo jest
> kobietą! Też coś! I w dodatku z Mimblą!(...)
>
> Tove Jansson "Dolina Muminków w listopadzie"
>
Tak BTW, Muminki jako Biblia feminizmu..... podobało by mi się :-))))).
Bo cały świat jest pełen Panien Migotek i Mamuś Muminka, czyż nie?
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2010-12-17 09:37:14
Temat: Re: Feministkom...
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:iee2ld$lm5$2@news.onet.pl...
>W dniu 2010-12-16 23:02, Vilar pisze:
>>
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:iedu0m$49c$1@news.onet.pl...
>>> W dniu 2010-12-16 18:55, Ikselka pisze:
>>>> ... i Vilar z archetypami kobiecymi dyndającymi już nad ogniem:
>>>>
>>>> "Kiedy ogień się już palił, Paszczak z Filifionką znowu zjawili się
>>>> koło
>>>> namiotu. Stali przypatrując się w milczeniu.
>>>> Włóczykij spytał:
>>>> - Jedliście kolację?
>>>> - Nie możemy - odparł Paszczak. - Nie możemy uzgodnić, kto ma zmywać.
>>>> - Homek - powiedziała Filifionka.
>>>> - Nie, nie Homek - sprzeciwił sie Paszczak. - On mi trochę pomaga w
>>>> ogrodzie. Niech Filifionka i Mimbla zajmą się gospodarstwem, są
>>>> przecież
>>>> kobietami, no nie? Czy nie mam racji? Ja mogę zaparzać kawę i pilnować,
>>>> żeby wszystkim było przyjemnie. A Wuj Truj jest taki stary, że
>>>> pozwolę mu
>>>> robić, co chce.
>>>> - Że też Paszczaki muszą wszystko innym organizować! - wykrzyknęła
>>>> Filifionka.
>>>> Spojrzeli oboje na Włóczykija z niepokojem i wyczekująco.
>>>> "Zmywanie - myślał Włóczykij. - Nie mają o tym pojęcia. Zmywać to
>>>> znaczy
>>>> wrzucić talerz do strumyka, wypłukać łapki, wyrzucić zielony liść - to
>>>> w
>>>> ogóle nic nie jest. O co im chodzi?"
>>>>
>>>> (...)Filifionka, z kocem podciągniętym pod sam pyszczek, leżała w
>>>> pokoju
>>>> gościnnym od północnej strony, na głowie miała mnóstwo papilotów, które
>>>> uwierały ją w kark. Liczyła sęki w suficie i była głodna.
>>>> Cały czas, od samiutkiego początku, myślała, że to ona będzie gotować.
>>>> Lubiła ustawiać na półkach piękne rzędy słoików i torebek, bawiło ją
>>>> wymyślanie nowych sposobów przemycania starych resztek w zapiekankach i
>>>> krokietach, tak żeby ich nikt nie rozpoznał. Uwielbiała gotować
>>>> możliwie
>>>> najoszczędniej, żeby się nie zmarnowało nawet najmniejsze ziarenko
>>>> kaszy
>>>> manny.
>>>> Duży gong rodzinny wisiał na werandzie. Filifionka zawsze marzyła, żeby
>>>> być tą, która oznajmia o obiedzie uderzając w dźwięczny mosiądz.
>>>> Bing, bong
>>>> - rozbrzmiewający w całej dolinie i wszyscy biegliby wołając: "Obiad!
>>>> Obiad! Co nam dasz dzisiaj? Ach, jacy jesteśmy głodni!"
>>>> Filifionce łzy zakręciły się w oczach. Bo Paszczak popsuł jej całą
>>>> przyjemność. Byłaby też zmywała, nawet chętnie, gdyby tylko sama
>>>> mogła to
>>>> zaproponować. Ale pomysł, że ona ma prowadzić gospodarstwo, bo jest
>>>> kobietą! Też coś! I w dodatku z Mimblą!(...)
>>>>
>>>> Tove Jansson "Dolina Muminków w listopadzie"
>>>
>>> No i o to właśnie chodzi! Nie wiem, czy faceci są w stanie to
>>> zrozumieć. To właściwie mogłoby być najlepsze podsumowanie mojego
>>> stanowiska w kłótni z vB. ;) Szkoda, że akurat wtedy nie miałam
>>> Muminków na tapecie.
>>>
>>> vB = Paszczak ;)
>>>
>>> Ewa
>>>
>>
>> Z wielką lupą.....
>>
>> O!
>
> Zajrzałam tu w chwilę po innym wątku i zamiast "l" przeczytałam "k" ;)
>
> Ewa
>
Hah.
Chyba mu się należało......
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |