Data: 2012-07-01 17:22:23
Temat: Re: Flyerowi, Stalkerowi...
Od: Voyager <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Stalker napisał(a):
> On 27 Cze, 21:18, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> > Dnia Wed, 27 Jun 2012 11:50:33 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
> >
> > > Grupa naukowców ma tak serdecznie dosyć żenującego poziomu badań (i
> > > mam nadzieję, że mają na myśli obie dotychczasowe strony),
> > > że postanowili się zebrać i coś z tym zrobić.
> >
> > Mówisz "grupa naukowców"?
> > 333-]
>
> A jak nazwać zbiór kilkudziesięciu profesorów zwyczajnych i
> nadzwyczajnych, doktorów habilitowanych i zrehabilitowanych, etc.? :-)
>
> Stalker, zajrzałaś chociaż w listę komitetów konferencji?
W Polsce często mamy do czynienia z tego typu owczym pędem. To samo
zaczęło się z Lechem Kaczyńskim po katastrofie smoleńskiej, choć na
szczęście potem jego kult odrobinę przygasł. Kult Kaczyńskiego łatwo
było powstrzymać, bo był on słabym prezydentem, na dodatek
współodpowiedzialnym za katastrofę, w której zginął. Kościół
wykorzystał tę śmierć do walki o wpływy, ale były silne powody, aby
wobec tego kultu zbudować opór obywatelski. Wokół papieża nie było
takiego zamieszania.Jego śmierć dla większości Polaków była
przejmująca i w związku z tym do dzisiaj znakomicie go chroni przed
bardziej obiektywną, krytyczną oceną.
Fragmenty interesujących nowości na rynku wydawniczym są cyklicznie
publikowane w serwisie Wprost.pl w ramach cyklu "Biblioteka Wprost".
|