Data: 2003-04-17 22:20:23
Temat: Re: Forum o grupie +
Od: Marsel <Marselon@p_czta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Flyer:
> Marsel napisał:
>
> > siedze tu juz godzine i nie wiem co napisac.. jedyna rzecz jaka
> > przychodzi mi do glowy to KF, w samoobronie. musze sie wiec ja
> > oddalic. z zalem. i strasznie ci zazdroszcze.
>
> Wydaje mi się, że taki moment jak ten, w którym się znalazłeś (mogę się
co do tresci to sie nie mieszam specjalnie, naprowadziles mnie jedynie
czy zwrociles uwage na prawdziwoc pewnych pulsujacych przeczuc
Obawiam sie ze proba jakiegos ogarniecia tego jest dla mnie poza
marzeniami nawet. i tego ci zazdrosze. Zazdrosze tez latwosci
poslugiwania sie jezykiem (o ile tresc nie jest zapisem przypadkowych
- a nie wyglada) no i przede wszystkim - zazdroszcze czasu jaki mozesz
na wszystko to poswiecic. Sadzac po calokszatlcie produkcji, gdzie roi
sie od przemyslen i da sie wyczuc pewna swobode, nie robisz tego w
biegu i ukradkiem. Nie chce zebys to traktowal jako zachete do
uprawianie precederu, bo tu mam juz wicej watopliwosci, nie mniej
jednak ... gratulacje.
> tylko domyslać o co chodzi ;) ), jest All'ową próbą na to czy jesteś w
> stanie przetrawić poprawnie treść (niezależnie od jej wymowy - jest to
> treść kogoś innego) czy ją odrzucisz jak kawał gorącego żelastwa i
> ładnie zracjonalizujesz powód. ;) Nie mam zamiaru zdobywać tutaj sławy
> burzeniem porządku rzeczy, bo wtedy napisałbym np. "Jezus był ..." -
> efekt o wiele lepszy a i treść o wiele mniejsza. Można mi tylko
> zarzucić, że plote bzdury. ;) Ale, jeżeli się nie omyliłem co do powodów
> powyższego postu, to idziesz drogą, która umożliwi Ci przyjmowanie
> krytyki (treści sprzecznych z twoim przekonaniem) i jej racjonalne
> rozważenie. ;)
nie wiem czy bylem na innej drodze kiedy. Nawet gdybym jakies
"ciekawe" poglady mial i potrafil je wyrazic... watpie.
jak datad nie moge sie doprosic aktywnej krytyki znikad nawet przy
wypisywaniu czasem celowo najwierutniejszych bzdur, w ktore przy calej
swoje naiwnosci i sam nie potrafilbym uwierzyc.. zastanawia mnie to.
moze wlasnie ludzie zbyt pochopnie przyjmuja ze to juz stadium
terminalne i raczej nalezaloby uszanowac spokoj delikwenta niz
podejmowac jakies pozornie heroiczne wysilki ;)
> Jeżeli bardzo przejąłeś się tym co napisałem, to możesz stworzyć
> zupełnie odwrotny model na swój użytek i też będzie działał. ;)
nie moge. presja czasu i pochodne.
--
Marsel
|