Marsel napisał:

No to się pomyliłem. Ale próbowałem. ;)

> Obawiam sie ze proba jakiegos ogarniecia tego jest dla mnie poza
> marzeniami nawet.

To jak się dowiesz co to jest i jak to obejść to daj znać - może uda mi
się napisać pracę magisterską (najpierw) i wznowić na jakiejś uczelni
(później). ;) Ale pocieszę Ciebie, niejaki Obuchowski wymieniany
niedawno na tym forum też tak miał.
Też próbuję rozwiązać ten problem. ;)

> poslugiwania sie jezykiem (o ile tresc nie jest zapisem przypadkowych

Wystarczy dużo czytać - to chyba podlega pod małpowanie wyrazów i
konstrukcji językowych. ;) Małpa we fraku? :)) Ale przyznam się, że
często/czasami? sam uważam to co piszę za puste, niepełne, bez treści.

> zazdroszcze czasu

A co ma zrobić bezrobotny czekający na ofertę pracy? Niby coś może, ale
mój stan ducha ewidentnie zachęca mnie do zabawy różnymi "zabieraczami
czasu", tudzież należę do osób reagujących na stres snem/letargiem, więc
nie mam dużego pola do działalności.

> jak datad nie moge sie doprosic aktywnej krytyki znikad nawet przy
> wypisywaniu czasem celowo najwierutniejszych bzdur, w ktore przy calej
> swoje naiwnosci i sam nie potrafilbym uwierzyc.. zastanawia mnie to.

Niestety nie mam odpowiednich podstaw do rzeczowej krytyki części
materiałów, ale postaram się mieć Ciebie na uwadze. ;) A dlaczego tak
robią? Bo też nic na ten temat nie wiedzą, bo wolą krótkie riposty niż
dyskusje, bo wolą dawać upust jarmarczności, bo boją się wyimaginowanej
oceny społecznej, bo nie mają czasu na czytanie wszystkiego? Myślę, że
niestety lepsza jest dyskusja zamknięta, w kręgu znajomych, a tutaj
tylko wpadanie po posiłek dla wyobraźni.

> moze wlasnie ludzie zbyt pochopnie przyjmuja ze to juz stadium
> terminalne i raczej nalezaloby uszanowac spokoj delikwenta niz
> podejmowac jakies pozornie heroiczne wysilki ;)

Nie zauważyłem, żeby ludzie na tej grupie jakoś unikali osób w stanach
terminalnych, nawet kilku "lekarzy" by się tutaj znalazło. ;)

> nie moge. presja czasu i pochodne.

Ja też pewnie niedługo zrobię sobie przerwę w grupach - siedzę w nich
już kilka miesiecy. Czas załatwic kilka spraw.

Flyer