Fotergilla

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 16

1. Data: 2004-09-23 08:16:26

Temat: Fotergilla
Od: Snap <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Czy ktos ma doswiadczenie w uprawie tego krzewu?
Bardzo mi sie podoba - nie wiem niestety gdzie mozna go dostac.
Jesli wiecie moze gdzie mozna poszukac tego krzewu w Warszawie
i okolicach dajcie prosze znac. Bylem juz w Broniszach, ale niestety
nie maja go tam. Z google'a nie dostalem zadnego uzytecznego linka.

Pozdrawiam,
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-09-23 09:00:00

Temat: Re: Fotergilla
Od: Snap <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Snap wrote:
> Witam,
>
> Czy ktos ma doswiadczenie w uprawie tego krzewu?
> Bardzo mi sie podoba - nie wiem niestety gdzie mozna go dostac.
> Jesli wiecie moze gdzie mozna poszukac tego krzewu w Warszawie
> i okolicach dajcie prosze znac. Bylem juz w Broniszach, ale niestety
> nie maja go tam. Z google'a nie dostalem zadnego uzytecznego linka.
>
> Pozdrawiam,
> Piotr
Widac yahoo lepszy od google - flormak przy al.krakowskiej.
W dalszym ciagu czekam na wasze uwagi dot. uprawy...

Pozdrawiam,
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2004-09-23 09:29:06

Temat: Re: Fotergilla
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Snap" <p...@o...pl> napisal w wiadomosci
news:ciu3ae$l68$1@news.onet.pl...
> Snap wrote:
> > Czy ktos ma doswiadczenie w uprawie tego krzewu?

> Widac yahoo lepszy od google - flormak przy al.krakowskiej.
> W dalszym ciagu czekam na wasze uwagi dot. uprawy...

Podloze lekko kwasne, gleba wilgotna i stanowisko sloneczne. Z mizernych
dotychczasowych doswiadczen wynika, ze nie znosi suszy (zrzucil pare
listków), ze kwitnie bardzo mile i bez czekania pare lat na kwiaty i ze nie
wymaga okrywania. Natomiast chetnie bym równiez posluchala uwag grupowiczów
na temat tych rzekomo rewelacyjnych przebarwien lisci jesienia, bo jak na
razie to aronia jest znacznie lepsza:-)

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2004-09-23 10:41:10

Temat: Re: Fotergilla
Od: "Kronopio" <c...@g...katowice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisal w wiadomosci
news:ciu4m1$16e$1@polsl.gliwice.pl...

> Podloze lekko kwasne,< ciach >

Dodam jeszcze , ze w tym roku powtórzyla kwitnienie , a na stanowisku
slonecznym , z wystawa poludniowa , liscie przebarwily sie pieknie w roku
ubieglym.

Pozdrawiam
Teresa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2004-09-23 10:41:17

Temat: Re: Fotergilla
Od: "Jacek Kaliszan" <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Krzew rosnie u mnie juz pare lat . Wydaje mi sie , ze jednak kolosem w
naszych warunkach nie bedzie. Rosnie wolno kwitnie od 2 lat .
Przewidzialem dla rosliny stanowisko osloniete lecz jak teraz dostrzegam
chyba troche za suche.
Podloze w zasadzie kwaskowate... Nie sciólkuje, nie nawoze aktualnie, troche
drobnych kamyczków dla zapewnienia by gleba szybko nie wysychala
Liscie przebarwiaja sie u mnie juz od polowy sierpnia i praktycznie kazdego
roku zestaw kolorów jest troche inny. Wiec domniemywam ze to zalezy od
ilosci dni slonecznych i temperaturowo odpowiednich ( wyzsze temperatury ) .
W mlodym wieku kilka lat temu oslanialem swieczyna . Wydaje sie jednak ,
ze mrozoodpornosc jest wystarczajaca dla naszych warunków. Liscie na razie
nie opadaja a przebarwienia sa interesujace . Liscie mienia sie kolorami.
Udzial koloru ciemno fioletowego jest mniejszy niz w ubieglym roku.
Uszanowanie.
Jacek
Co do kolorów to mydleniec wiechowaty jest podobnie atrakcyjny i znacznie
szybciej rosnie ale to duze drzewo.

Uzytkownik "Snap" <p...@o...pl> napisal w wiadomosci
news:ciu0op$ffs$1@news.onet.pl...
> Witam,
>
> Czy ktos ma doswiadczenie w uprawie tego krzewu?
> Bardzo mi sie podoba - nie wiem niestety gdzie mozna go dostac.
> Jesli wiecie moze gdzie mozna poszukac tego krzewu w Warszawie
> i okolicach dajcie prosze znac. Bylem juz w Broniszach, ale niestety
> nie maja go tam. Z google'a nie dostalem zadnego uzytecznego linka.
>
> Pozdrawiam,
> Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2004-09-23 10:43:25

Temat: Re: Fotergilla
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ciu4m1$16e$1@polsl.gliwice.pl...

>
> Podloze lekko kwasne, gleba wilgotna i stanowisko sloneczne. Z mizernych
> dotychczasowych doswiadczen wynika, ze nie znosi suszy (zrzucil pare
> listków), ze kwitnie bardzo mile i bez czekania pare lat na kwiaty i ze
nie
> wymaga okrywania. Natomiast chetnie bym równiez posluchala uwag
grupowiczów
> na temat tych rzekomo rewelacyjnych przebarwien lisci jesienia, bo jak na
> razie to aronia jest znacznie lepsza:-)
>
Podatana na jakieś zamieranie pędów, musieliśmy wyciąć, zaczyna czerwienieć,
ale na razie to taki chory buraczkowy czerwonawy kolor, w ubiegłym roku
ślicznie wyglądała, nie moge się doczekać żeby fotki porobić tym jesiennym
liściom. Aronia od pewnego czasu nie chce się przebarwiać. Za to borówka
amerykańska zaczyna bić po oczach, klon tatarski też, nie wiedziałam, że
jest tak ładny :))

Pozdrawiam już jesiennie
Kaśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2004-09-23 11:22:38

Temat: Re: Fotergilla, mydleniec
Od: "Kronopio" <c...@g...katowice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jacek Kaliszan" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ciu9bq$f6n$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Co do kolorów to mydleniec wiechowaty jest podobnie atrakcyjny i
znacznie
> szybciej rosnie ale to duze drzewo.

Próbowałam go utrzymać trzy razy.Pomimo starań nie przetrwał :-(
Widać u mnie jest dla niego zbyt zimno.

Pozdrawiam
Teresa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2004-09-23 16:35:12

Temat: Re: Fotergilla
Od: "Wiesia Karpowicz" <w...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisala w wiadomosci news:ciu4m1>

> Natomiast chetnie bym równiez posluchala uwag grupowiczów
> na temat tych rzekomo rewelacyjnych przebarwien lisci jesienia, bo jak na
> razie to aronia jest znacznie lepsza:-)
>
Moja jest jeszcze zieloniutka i nie ma wcale ochoty sie przebarwiac. Za to
ladnie sie juz zaczyna przebarwiac hortensja debolistna.
Pozdrawiam serdecznie Wiesia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2004-09-23 16:47:14

Temat: Re: Fotergilla
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Jacek Kaliszan napisał:
>
> Podloze w zasadzie kwaskowate... Nie sciólkuje, nie nawoze aktualnie, troche
> drobnych kamyczków dla zapewnienia by gleba szybko nie wysychala
> Liscie przebarwiaja sie u mnie juz od polowy sierpnia i praktycznie kazdego
> roku zestaw kolorów jest troche inny. Wiec domniemywam ze to zalezy od
> ilosci dni slonecznych i temperaturowo odpowiednich ( wyzsze temperatury ) .
> W mlodym wieku kilka lat temu oslanialem swieczyna . Wydaje sie jednak ,
> ze mrozoodpornosc jest wystarczajaca dla naszych warunków. Liscie na razie
> nie opadaja a przebarwienia sa interesujace . Liscie mienia sie kolorami.
> Udzial koloru ciemno fioletowego jest mniejszy niz w ubieglym roku.

To mnie Jacku podniosłeś na duchu, bo właśnie ją sobie nabyłam niedawno:-)
Kwiaty podobaja mi się owszem, ale bardziej zależało mi na tych
jesiennych kolorach.
Chyba jednak na pierwszą zimę ją okryję.

Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2004-09-23 18:21:04

Temat: Re: Fotergilla
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

Marta Góra <m...@m...pl> writes:

> Kwiaty podobaja mi się owszem, ale bardziej zależało mi na tych
> jesiennych kolorach.

U nas jeszcze zielona. W ub. roku liście nie zdążyły się przebarwić,
opadły po przymrozku. Za to fantastycznie karminowo-czerwone są klony:
ginnala i czerwony, choć ten ostatni lekko podsuszony.

> Chyba jednak na pierwszą zimę ją okryję.

Okryj, tym bardziej, że sadzona końcem lata..

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Raz pewien stateczny piwosz ze Spindau
żonie do picia trujący płyn dał...
Pytacie się mnie,
Czy dostał premię? --
Niedoczekanie wasza! Bo dyndał...
(C) Janusz Minkiewicz