On 2 Kwi, 00:07, Ikselka <i...@w...pl> wrote:
> Masz się tu odezwać zaraznatychmiast!
> Gdziejesteśjaksięczujesz?
>
Ech...
Nie bylo mnie, ale juz jestem w domciu, i ogromnie sie z tego powodu
ciesze, jak dziecko :) Tak niewiele czlowiekowi potrzeba do szczescia,
a jednak w moim przypadku to niewiele jest czesto nieosiagalne i
nierealne... Najsmutniejsze jest to, ze nie mamy na to wplywu...
>
> Bo na priv nie chcę pisać i być nachalną krową, kiedy pewnie niczego
> praktycznego nie mogę zrobić.
>
W zasadzie to nikt nic w tej kwestii nie moze zrobic, ale to co moze
zrobic badz robi znaczy tak wiele, przynajmniej dla mnie. Moze dla
niektorych to niezozumiale, ale kazde zyczliwe slowo czy gest dziala
jak balsam na moja zbolala dusze, a czego wiecej mozna chciec? :)
Pozostale pragnienia nie moga sie spelnic...przynajmniej na dzien
dzisiejszy nauka nic tu nie wymyslila...
>
> Chociaż kropkę napisz. Tu.
>
. :)
>
> Albo na priv - co mogę zrobić dla Ciebie.
> Bo to, co póki co robię, niekoniecznie wystarczy, choć mam nadzieję i
> wierzę, że pomoże.
>
Dziekuje, tylko tyle moge. To bardzo mile, ale jednoczesnie czuje sie
niezrecznie... Dziekuje Ci z calego serca raz jeszcze.

Pozdrawiam,
Fra