Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Francuski (czerwony) szpinak

Grupy

Szukaj w grupach

 

Francuski (czerwony) szpinak

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-05-18 18:11:16

Temat: Francuski (czerwony) szpinak
Od: Magdalena Bassett <n...@b...com> szukaj wiadomości tego autora

Jest takie warzywo, ktore nazywa sie po angielsku Red Orach, po lacinie
Atriplex hortensis. Czy jest polska nazwa tego warzywa? Znalazlam na
angielskojezycznych stronach dodatkowe nazwy "francuski szpinak" i
"czerwony szpinak". Jest napewno pokrewne z lebioda, ciekawa jestem czy
podobnie smakuje. Czy ktos tego probowal?
MB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-05-18 18:19:46

Temat: Re: Francuski (czerwony) szpinak
Od: Waldemar <w...@i...de> szukaj wiadomości tego autora

Magdalena Bassett schrieb:
> Jest takie warzywo, ktore nazywa sie po angielsku Red Orach, po lacinie
> Atriplex hortensis. Czy jest polska nazwa tego warzywa? Znalazlam na
> angielskojezycznych stronach dodatkowe nazwy "francuski szpinak" i
> "czerwony szpinak". Jest napewno pokrewne z lebioda, ciekawa jestem czy
> podobnie smakuje. Czy ktos tego probowal?

połowę zadania domowego odrobiłaś, ja zrobiłem resztę. To się nazywa
łoboda ogrodowa.
Szukanie: wstukujesz nazwę łacińską i ustawiasz język na polski.

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-05-18 21:26:14

Temat: Re: Francuski (czerwony) szpinak
Od: Magdalena Bassett <n...@b...com> szukaj wiadomości tego autora

Waldemar wrote:
> Magdalena Bassett schrieb:
>
>> Jest takie warzywo, ktore nazywa sie po angielsku Red Orach, po
>> lacinie Atriplex hortensis. Czy jest polska nazwa tego warzywa?
>> Znalazlam na angielskojezycznych stronach dodatkowe nazwy "francuski
>> szpinak" i "czerwony szpinak". Jest napewno pokrewne z lebioda,
>> ciekawa jestem czy podobnie smakuje. Czy ktos tego probowal?
>
>
> poĹ?owÄ? zadania domowego odrobiĹ?aĹ?, ja zrobiĹ?em resztÄ?. To siÄ?
> nazywa Ĺ?oboda ogrodowa.
> Szukanie: wstukujesz nazwÄ? Ĺ?aciĹ?skÄ? i ustawiasz jÄ?zyk na polski.
>
> Waldek

Acha, zapomnialam o tym wybieraniu jezyka. Pokazalo sie 27 pozycji, wiec
chyba jest to dosc rzadka roslina w Polsce. Na jednej stronie widzialam
te rosline nazwana komosa. Kiedys gdzies mi sie obila ta nazwa o uszy
jako nazwa lebiody - chwastu.

Pytam dlatego, ze dostalam nasiona tej rosliny i wlasnie pieknie mi
rosnie. Zrobilam pierwsza porcje na patelni z maslem, bardzo przypomina
szpinak, ale delikatniejszy. Szukalam pomyslow na inne potrawy z ta
roslina, nie takie, zeby po prostu zastapic szpinak, raczej cos innego.

Na angielskojezycznych stronach podaja glownie uzycie w salatach i jak
szpinak. Rozniez podaja te informacje:

Red orach Orach originates from Eastern Europe and was known as mountain
spinach. The red form makes an attractive container plant and is
commonly eaten in Europe with game, as flavouring for breads or in soup.
The young, small, spear-shaped leaves can be used in mixed salads, the
older ones cooked and used in soup.

Jeszcze sie doczytalam, ze z nasion mozna robic make na chleb.
MB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-05-20 17:24:12

Temat: Re: Francuski (czerwony) szpinak
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Magdalena Bassett napisał(a):
> Waldemar wrote:
>> Magdalena Bassett schrieb:
>>
>>> Jest takie warzywo, ktore nazywa sie po angielsku Red Orach, po
>>> lacinie Atriplex hortensis. Czy jest polska nazwa tego warzywa?
[...]
>> nazywa Loboda ogrodowa.

Łoboda ogrodowa - pochodzi od Łobody błyszczącej /A. nitens/ - występuje
w trzech barwnych formach, żółtawozielonej, jasnozielonej i intensywnie
czerwonej. Najlepsza do spożycia jak osiąga ok. 50 cm wysokości.


> [...] Na jednej stronie widzialam te rosline nazwana komosa. Kiedys gdzies
> mi sie obila ta nazwa o uszy jako nazwa lebiody - chwastu.

Komosa /biała = lebioda / to Chenopodium album.

> Pytam dlatego, ze dostalam nasiona tej rosliny i wlasnie pieknie mi
> rosnie. Zrobilam pierwsza porcje na patelni z maslem, bardzo przypomina
> szpinak, ale delikatniejszy. [....]

To właśnie szpinak wyparł ją/e z kuchni.
;-)))

> Na angielskojezycznych stronach podaja glownie uzycie w salatach i jak
> szpinak. Rozniez podaja te informacje:
>
> Red orach Orach [...]

Nadaje się do zup, nadzienia, mięs siekanych, potraw z jaj itp.
Kiedys jeszcze jadano łobody rozłożystą /A. patula/ i błyszczącą.

>
> Jeszcze sie doczytalam, ze z nasion mozna robic make na chleb.

Ciekawe jak smakuje.
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-05-20 18:12:39

Temat: Re: Francuski (czerwony) szpinak
Od: Magdalena Bassett <n...@b...com> szukaj wiadomości tego autora

Jerzy Nowak wrote:
> Magdalena Bassett napisał(a):

>> Jeszcze sie doczytalam, ze z nasion mozna robic make na chleb.
>
>
> Ciekawe jak smakuje.
> pozdr. Jerzy

No wlasnie, mnie tez ciekawi. Narazie rosliny maja 20 cm, sa piekne!
Czesc pewnie zjemy, a czesc doprowadze do nasion. Pozniej zrobie wiekszy
siew na nasiona, i wtedy sprobuje zrobic jakis wypiek, gdy bede miala
wystarczajaco nasion chocby na maly bochenek.

Kocham takie eksperymenty.
MB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-05-22 19:01:44

Temat: Re: Francuski (czerwony) szpinak
Od: "@nn" <a...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Magdalena Bassett wrote:
> Jest takie warzywo, ktore nazywa sie po angielsku Red Orach, po
> lacinie Atriplex hortensis. Czy jest polska nazwa tego warzywa?
> Znalazlam na angielskojezycznych stronach dodatkowe nazwy "francuski
> szpinak" i "czerwony szpinak".

Czerwony, nieczerwony - jedna cholera ;)
Ja dzis pierwszy raz w zyciu jadlam zwykly... i wiem juz dlaczego dopiero
dziasiaj ;)
Ania
--
******e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ *******gg:1737648*******
***** www.madej.master.pl ****** http://skocz.pl/bjbu *****
"Tylko poklady bezinteresownego skurwysynstwa maja nieograniczone
mozliwosci regeneracyjne."


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-05-22 22:01:46

Temat: Re: Francuski (czerwony) szpinak
Od: "czeremcha " <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

@nn <a...@b...pl> napisał(a):

> Czerwony, nieczerwony - jedna cholera ;)
> Ja dzis pierwszy raz w zyciu jadlam zwykly... i wiem juz dlaczego dopiero
> dziasiaj ;)

No to ja się pochwalę...
Para znajomych została poczęstowana przeze mnie lasagne. Zjedli swoje
porcje, po czym spytali - czy to zielone to był szpinak, bo oni szpinaku z
założenia nie lubią. I poprosili o dokładkę. I zjedli. Ze szpinakiem. I
świadomością, CO jedli.

Nawiasem mówiąc, szpinak jest jedną z potraw, które łatwo można obrzydzić
fatalnym przygotowaniem... Ciekawe, jakie jeszcze?

Ania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-05-22 22:34:25

Temat: Re: Francuski (czerwony) szpinak
Od: "@nn" <a...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

czeremcha wrote:
> No to ja się pochwalę...
> Para znajomych została poczęstowana przeze mnie lasagne. Zjedli swoje
> porcje, po czym spytali - czy to zielone to był szpinak, bo oni
> szpinaku z założenia nie lubią. I poprosili o dokładkę. I zjedli. Ze
> szpinakiem. I świadomością, CO jedli.

No, ja też jadłam ze świadomością co jem i nie zmienia to faktu, że było o b
r z y d l i w e - smakował jak przeżuta przez krowę i wypluta trawa
(wyglądał podobnie):/
Ania
--
******e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ *******gg:1737648*******
***** www.madej.master.pl ****** http://skocz.pl/bjbu *****
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne."


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-05-23 07:09:28

Temat: Re: Francuski (czerwony) szpinak
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

czeremcha wrote:
(...)
>
> Nawiasem mówiąc, szpinak jest jedną z potraw, które łatwo można obrzydzić
> fatalnym przygotowaniem... Ciekawe, jakie jeszcze?
>
Szpinak lubię od zawsze, nawet stołówkowy. Natomiast długo żyłam
w przekonaniu, że nie lubię buraków, takich gotowanych dodawanych
czasem do drugiego dania.
Chyba wszystko można obrzydzić, celują w tym stołówki i czasem
troskliwi rodzice ;)

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-05-23 07:22:27

Temat: Re: Francuski (czerwony) szpinak
Od: Waldemar Krzok <w...@c...de> szukaj wiadomości tego autora

@nn schrieb:
> czeremcha wrote:
>> No to ja się pochwalę...
>> Para znajomych została poczęstowana przeze mnie lasagne. Zjedli swoje
>> porcje, po czym spytali - czy to zielone to był szpinak, bo oni
>> szpinaku z założenia nie lubią. I poprosili o dokładkę. I zjedli. Ze
>> szpinakiem. I świadomością, CO jedli.
>
> No, ja też jadłam ze świadomością co jem i nie zmienia to faktu, że było
> o b r z y d l i w e - smakował jak przeżuta przez krowę i wypluta trawa
> (wyglądał podobnie):/
> Ania

to właśnie jest przygotowanie szpinaku doprowadzające dzieci w
przedszkolach do szpinakofobii, która trwa czasem całe życie. Kto ci
każe przygotowywać szpinak tak, by wyglądał jak krowie placki? A nawet
jeśli, to przyprawić też się da. Szpinak "przedszkolno-baromleczny" jest
rozgotowany na śmierć, papciaty, jakby krowa miała rozwolnienie, a z
przypraw widziało toto sól (czyli krowa miała lizawkę).
A na przykład świeży szpinak tylko lekko podduszony, z makaronem,
pomidorami i orzeszkami pinii smakuje naprawdę zupełnie inaczej.
Szpinaku "papkowego" używam wyłącznie do farbowania makaronu na lasagne
oraz do "tortu" szpinakowo-naleśnikowego. Jako przyprawa bardzo dobrze
komponuje się macis lub gałka muszkatołowa.

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Gulasz + jogurt
dobry przepis
coś w rodzaju langusty
Co z RPA
foremka silikonowa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a

zobacz wszyskie »