Message-ID: <3...@p...onet.pl>
Date: Thu, 17 Feb 2000 07:38:47 +0100
From: "Janusz H." <h...@p...onet.pl>
X-Mailer: Mozilla 4.7 [en] (Win95; I)
X-Accept-Language: en,pl
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.sci.psychologia
CC: RainDog <c...@h...pl>
Subject: Re: Fromm
References: <oNzq4.4706$G3.139667@news.tpnet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
NNTP-Posting-Host: pa133.kielce.ppp.tpnet.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: pa133.kielce.ppp.tpnet.pl
X-Trace: 17 Feb 2000 07:33:27 +0100, pa133.kielce.ppp.tpnet.pl
Lines: 53
X-Complaints-To: U...@v...pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.task.gda.pl!new
s.memax.krakow.pl!mercury.newsgate.pl!news.vogel.pl!pa133.kielce.ppp.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:40824
Ukryj nagłówki
Witam!
RainDog wrote:
>
> Witam,
> jestem tu tylko przelotem lecz potrzebuję pomocy a raczej rady.
> Otóż spotkałem się z poglądem jakoby Erich Fromm był raczej humanistą niż
> psychologiem, i że tak właściwie nie wniósł niczego wielkiego do nauki.
- rewizja psychoanalizy Freuda: krytyka teorii instynktów oraz teorii
libido (a dokładniej ich 'mechanistycznego fizjologizmu'), seksualności
jako podstawy wszystkich nerwic, rewizja psychoanalitycznej terapii itp.
- koncepcja charakteru społecznego
- synteza materializmu społecznego i freudyzmu
- itd. itp.
> Jego
> dzieła zaś podobne są w formie jezuickim książeczkom "...o naśladowaniu
> Jezusa..."
Dlatego, że Fromm był wielkim humanistą i filozofem (za którego się nie
uważał, ale... wystarczy sięgnąć do którejkolwiek z jego książek, by
samemu ocenić).
Poza tym nie wszystkie jego dzieła 'podobne są w formie jezuickim
książeczkom "...o naśladowaniu Jezusa..."'. Wystarczy zajrzeć do np.
'Anatomii ludzkiej destrukcyjności'. Już we wstępie (autorstwa Mirosława
Chałubińskiego) przeczytasz:
<< Fromm porusza się z dużą swobodą nie tylko w tych dyscyplinach, które
stanowiły dotąd główny obszar jego aktywności naukowej (psychoanaliza,
psychologia społeczna, psychiatria, socjologia), lecz także w
zagadnieniach paleontologii, antropologii fizycznej, neurofizjologii,
etnografii, historii itp. Nie wezmę też osobiście Frommowi za złe
ścisłych związków jego empirycznych analiz z antropologią filozoficzną.
Wprost przeciwnie. Uważam bowiem, że typowe dla współczesnych nauk
społecznych rozluźnienie więzi z filozofią prowadzi najczęściej do
rezygnacji z podejmowania ważnych problemów i błahości uzyskiwanych
przezeń rezultatów. >>
Otóż to! I również z tego powodu humanistyczne podejście Fromma jest jak
najbardziej na miejscu. Zwłaszcza, że nawet w życiu prywatnym był
człowiekiem głęboko kochającym życie i ludzi. Dlaczego atmosfera jego
prac miałaby być inna?
> Co takiemu dyskutantowi odpowiedzieć, by miało to, oczywiście, wartość
> merytoryczną?
> Będę wdzięczny za podpowiedzi.
Mam nadzieję, że pomogłem.
> RD
Pozdrawiam
Janusz Harasimowicz
|