« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-01-15 15:54:15
Temat: Fruktoza a insulina - pytanie do lekarzy.Bardzo proszę LEKARZY o ustosunkowanie się do poniższego cytatu z
"optymalnej" książki:
"Najgorsza dla człowieka jest fruktoza, a więc cukier zawarty w miodzie,
słodkich owocach i cukrze buraczanym. Przy wchłanianiu w jelitach glukozy
istnieje mechanizm ograniczający szybkość jej przekazywania do krwi. Przy
przechodzeniu fruktozy do krwi takiego mechanizmu nie ma, toteż spożycie
fruktozy powoduje szybki wzrost poziomu cukru we krwi. To powoduje nadmierne
wydzielanie przez trzustkę insuliny. Wydziela się jej zawsze więcej niż jest
potrzebne, Co z kolei powoduje niedobór cukru we krwi (tzw. hypoglikemię), a
to już jest szkodliwe, a nawet może być groźne dla mózgu."
Chyba stwierdzenie o takim wpływie glukozy i fruktozy na poziom insuliny
jest sprzeczne z doświadczeniami diabetologów. "Inny" dietetyk oznacza
indeks oddziaływania glukozy na "cukier we krwi" na 100, fruktozy tylko ok.
30.
Pozdrawiam,
em.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-01-17 06:40:26
Temat: Re: Fruktoza a insulina - pytanie do lekarzy.> Bardzo proszę LEKARZY o ustosunkowanie się do poniższego cytatu z
> "optymalnej" książki:
>
> "Najgorsza dla człowieka jest fruktoza, a więc cukier zawarty w miodzie,
> słodkich owocach i cukrze buraczanym. Przy wchłanianiu w jelitach glukozy
> istnieje mechanizm ograniczający szybkość jej przekazywania do krwi. Przy
> przechodzeniu fruktozy do krwi takiego mechanizmu nie ma, toteż spożycie
> fruktozy powoduje szybki wzrost poziomu cukru we krwi. To powoduje
nadmierne
> wydzielanie przez trzustkę insuliny. Wydziela się jej zawsze więcej niż
jest
> potrzebne, Co z kolei powoduje niedobór cukru we krwi (tzw. hypoglikemię),
a
> to już jest szkodliwe, a nawet może być groźne dla mózgu."
>
> Chyba stwierdzenie o takim wpływie glukozy i fruktozy na poziom insuliny
> jest sprzeczne z doświadczeniami diabetologów. "Inny" dietetyk oznacza
> indeks oddziaływania glukozy na "cukier we krwi" na 100, fruktozy tylko
ok.
> 30.
>
Nie licz na rzeczową odpowiedź - oni są uprzedzeni do słowa "optymalni" :-(
"Jadarek" - Dariusz Kral ("optymalny" już 16 mies. i jeszcze żyję... i to
jak !)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-01-17 17:22:14
Temat: Re: Fruktoza a insulina - pytanie do lekarzy.In article <93v6or$j1g$1@news.tpi.pl>,
"em" <e...@p...promail.pl> wrote:
> Bardzo proszę LEKARZY o ustosunkowanie się do poniższego cytatu z
> "optymalnej" książki:
>
> "Najgorsza dla cz3owieka jest fruktoza, a więc cukier zawarty w miodzie,
> s3odkich owocach i cukrze buraczanym. Przy wch3anianiu w jelitach glukozy
> istnieje mechanizm ograniczający szybkość jej przekazywania do krwi. Przy
> przechodzeniu fruktozy do krwi takiego mechanizmu nie ma, toteż spożycie
> fruktozy powoduje szybki wzrost poziomu cukru we krwi. To powoduje nadmierne
> wydzielanie przez trzustkę insuliny. Wydziela się jej zawsze więcej niż jest
> potrzebne, Co z kolei powoduje niedobór cukru we krwi (tzw. hypoglikemię), a
> to już jest szkodliwe, a nawet może być gro*ne dla mózgu."
>
> Chyba stwierdzenie o takim wp3ywie glukozy i fruktozy na poziom insuliny
> jest sprzeczne z doświadczeniami diabetologów. "Inny" dietetyk oznacza
> indeks oddzia3ywania glukozy na "cukier we krwi" na 100, fruktozy tylko ok.
> 30.
>
> Pozdrawiam,
> em.
Czesc,
Widze, ze optymalni tworza juz nawet wlasna biochemie. Ten caly cytat to
stek bzdur i tyle. Wystarczy zajrzec do najprostszego podrecznika
biochemii aby sie o tym przekonac. Ale po kolei.
To glukoza, a nie fruktoza jest aktywnie i szybko wchlaniana w jelitach.
Wydzielanie insuliny zalezne jest od poziomu glukozy we krwi a nie
fruktozy, wplyw fruktozy jest minimalny.
Nadmiar glukozy we krwi jest magazynowany (wlasnie dzieki wydzielonej
insulinie) w postaci glikogenu (cukier zapasowy czlowieka) miesni i
tluszczu. Fruktoza jest wychwytywana bez kontroli insulinowej. Jej duza
podaz powoduje przejsciowe zwiekszenie indeksu energetycznego, czego
wynikiem jest znacznie wiekszy niz w przypadku glukozy efekt termiczny.
Fruktoza jest w tkankach metabolizowana glownie jako zrodlo energii.
Magazynowana jest przez watrobe, gdzie moze byc przeksztalcona w glikogen
(jedynie glikogen watrobowy uzupelnia poziom glukozy we krwi) i tluszcze.
Problem z nadmierna podaza fruktozy polega na spadku wrazliwosci komorek
na dzialnie insuliny, u ludzi wrazliwych dlugotrwala dominacja fruktozy w
diecie moze powodowac objawy cukrzycy typu II (insulinoniezaleznej). Z
drugiej strony, poniewaz fruktoza nie jest tak latwo przerabiana na
tluszcze jak glukoza, wymiana czesci glukozy przez frukotoze w diecie
ludzi otylych zmniejsza dalsza produkcje tluszczu, zwieksza indeks
termiczny, a wiec sprzyja zrzuceniu wagi.
Cien
Sent via Deja.com
http://www.deja.com/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-01-17 20:49:52
Temat: Re: Fruktoza a insulina - pytanie do lekarzy.Dzieki za odpowiedz! Juz myslalem, ze samo uzycie slowa "optymalny"
automatycznie umieściło mnie w killfiles.
Od 2 i pol miesiecy jestem na diecie, powiedzmy, M.
Po 6 tygodniach waga minus 10kg, ale przede wszystkim - cholesterol z 284 do
205, HDL wzrosl, trojglicerydy spadly z 196 do 68!!! Stosunek cholesterolu
calkowitego do HDL spadl z 6,3 do 3,8 (norma ponizej 4,5) Tak
wspanialych wynikow nie mialem nawet "za chudego".
Autor diety uwaza cukier za trucizne i rodzaj narkotyku, odradza tez
slodziki.
Jako notoryczny ciastojad na poczatku diety ratowalem sie fruktoza, teraz
coraz rzadziej.
Ta rewelacja pana K. (przepraszam, doktora K.) powalila mnie. A wszystko
wydrukowane w pieknej ksiazce na pieknym papierze (to dziala).
W takim razie, chyba słowo doktor w przypadku K. mozna pisac w cudzyslowie.
A moze K. jest doktorem nie medycyny ale biznesu. Jezeli tak, to
zdecydowanie bez cudzyslowia!
Pozdrawiam grupowiczow i oczywiscie "doktora" K.
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-01-19 21:08:33
Temat: Przepraszam.Szanowni grupowicze!
Przepraszam, za słowa skierowane pod adresem autora "Diety optymalnej -
Książka kucharska".
Proszę jednak zrozumieć moje zdenerwowanie, kiedy najpierw dowiedziałem się
z tej książki że przez dwa miesiące trułem się fruktozą używając jej jako
słodzika a następnie czytając powyższą odpowiedź, że autor książki
całkowicie mija
się z prawdą.
Proszę nie odpowiadać na ten list.
Proszę Administratora o skasowanie tego listu po trzech dniach.
(em)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |