Data: 2001-03-17 14:48:11
Temat: Re: GRUPY W KLASIE - pomocY!!!
Od: "Vesemir" <m...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
a więc ja jestem posądzany o negowanie każdej opinii jaka ktoś wysunie, i ze
ja tworze z kolega grupe w klasie, ktora sie izoluje od innych.po pierwsze
nie jestem juz dzieckiem jak reszta wiec mnie ich dziecinne
zabawy nie kreca!
Heh. Mam 18 lat. Miałem ten sam problem w budzie. Ja i dwoch kumpli
izolowalismy sie i wywolywalo to oburzenie. Ale my to olewalismy. Nikt Cie
nie moze zmusic abys sie "integrowal" z banda przyglupow, jesli tego nie
chcesz.
> a jaka to grupa 2 osoby???
Moja klasa do dzis jest podzielona na siedem grupek ktore kontakyuja sie
niechetnie. To naprawde problem. Dwie osoby wystarcza aby burzyc jednosc
klasy. Nie starajcie sie sabotowac takich eksperymantow jak wspolne ucieczki
z klasy. Jesli jest podejmowana jakas inicjatywa: podejmuj sie jesli
bedziesz mial na to ochote
> w piatek (23 marzec) bedzie ten problem bardziej poruszony, zastanawiam
się
> jak sie obronic
Po protu masz prawo do wlasnych pogladow, a nikt nie ma prawa zmuszac Cie do
niczego. Zignoruj ich. Co ci zrobia? Nagane za neiprzyjaznienie sie z innymi
osobami. buhahahahha
> strasznie nudza mnie osoby ktore w kolko cos powtarzaja!
> tak bardzo sie denerwuje, ze nawet sie troche wyladowuje
Infantylizm, prawda? Po prostu olej. Z czasem dorosna. To dopiero
intelektualne dzieciaki, choc wydaje im sie inaczej.
> z kolei źródło tego konfliktu lezy w jednej osobie Ewie Steciuk, ta osoba
co
> lekcje przynosi szczura do szkoły, lub zdjęcia z sekcji biednych kotów,
> ktore sama zabija (gdybyście je widzieli!) gada o swoim bracie,
przeszkadza
> innym w nauce (MI!!!!)
> rozmawia, nie reaguje na polecenia nauczyciela, wymyśla ze ludzie to
impulsy
> el., scian nie ma tylko ze nie potrafimy sobie tego wyobrazic... ogólnie
> duzo osob jej nie lubi bo jest zarozumiała, oczywiście ja też jestem winny
> bo za bardzo wybucham(przyznaje sie!) co teraz , jaka mam przyjac taktyke
> ustapic jej, przeprosic czy moze walczyc o swoja sluszna racje????
>
> chodzimy do 1 klasy LO,,, mamy po 15,5 lat
Powiedzmy sobie szczerze: takie osoby to tkanka nowotworowa klasy. Starzy
ktorzy ich chronia i specjalne traktownie. Ale w naszym systemie nie ma jak
zwalczyc tego procederu. Mamy nauczycielke ktora jest krewna dyrektorki. Nie
zna przedmiotu i nie ma odpowiednich kwalifikacji. Ponadto segreguje klase i
wystawia oceny wg. nazwiska. Skarga do dyrekcji. przychodzi dyrektorka i
potakuje ze mamy racje, a potem na osobnosci do nauczycielki: masz moje
pelne poparcie, nie pozwol aby gowniarstwo ci podskakiwalo. Sytuacje
komplikuje fakt ze ta nauczycielka jest krewna wojewody. I teraz za tamto
dostajemy w dupe. Malo idealistyczne: olej ja, ignoruj i pokazuj jej swoja
pogarde. to bardziej boli niz na nia wrzeszczysz. Jak bedzie cos chciala
zabic to jej zabron. Ew. zglos problem do psychologa szkolenego (anonimowo,
zabezpiecz tyly) i poinformuj ze owa Ewa ma niepokojace zaburzenia
osobowosci i zaczatki zachowan niebezpiecznie kojarzacych sie z psychopatia.
Skop ja w sam srodek dupy zanim sie zorientuje (to metafora). Ale ale!
Zadbaj o anonimowosc. Zastanow sie czy owemu pedagogowi wolno ufac! Postaraj
sie zdobyc poparcie klasy ;) I uwazaj. Bo moga nauczycuiele zwalac na Ciebie
wine za tworzenie niepokojow w klasie. Nauczyciele to czesto ignoranci,
dopasowywuja problem tak, aby mniej miec z nim problemow. No i to
spokrewnienie. Ma silne plecy, badz ostrozny!
Vesemir
v...@p...promail.pl
|