| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2008-10-18 06:47:05
Temat: Re: Gdyby Koniec Swiata"Robakks" <R...@g...pl> wrote in message
news:gdbtk4$c1f$1@inews.gazeta.pl...
> Tak rodzi się człowiek nowej epoki - epoki rzeczy i nazw nadanych rzeczom.
> Epoki opisu faktów i konkretnych uzgodnień
> - podwalin współczesnej wieży Babel.
Mój kot, gadający, ma kilka terminów - nazw nadanych przez siebie np: aaa -
jedzenie, ała - dobre jedzenie itp. Wiem czego chce, bo mi mówi. Poziom 3
letniego dziecka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2008-10-18 11:57:42
Temat: Re: Gdyby Koniec Swiata"Prawusek" <p...@i...pl>
news:gdc0ss$rso$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:gdbtk4$c1f$1@inews.gazeta.pl...
>> Tak rodzi się człowiek nowej epoki - epoki rzeczy i nazw nadanych rzeczom.
>> Epoki opisu faktów i konkretnych uzgodnień
>> - podwalin współczesnej wieży Babel.
> Mój kot, gadający, ma kilka terminów - nazw nadanych przez siebie np: aaa -
> jedzenie, ała - dobre jedzenie itp. Wiem czego chce, bo mi mówi. Poziom 3
> letniego dziecka.
Dokładnie o to chodzi by rozumieć co mówi druga istota i czego to dotyczy.
Spróbuj zrozumieć co napisałem poniżej. OK?
"jbackk" <j...@g...com>
news:3f245497-1648-4a92-88a4-38fd03ffd48c@2g2000hsn.
googlegroups.com...
> On 18 Paź, 00:20, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:
>> Są dwie matematyki
>> 1. matematyka liczb mianowanych np. matematyka fizyczna
>> 2. matematyka abstrakcyjna
>> a. matematyka klasyczna
>> b. teorie pseudomatematyczne
> Robaczku dla Ciebie i tych co wiedzą (kolejny slogan)
>
> "materia życia, tam gdzie ona jest, jest tylko życie, jest wieczna jak
> dusza" - czy wierzysz, czy nie, to bez znaczenia ona wie.
>
>
> To mój ostatni post na grupie przepraszam za chłopskie filozofowanie.
>
>
> Pozdrawiam,JAcek
żyć albo nie żyć - oto jest pytanie
W matematyce liczb mianowanych żyje ciało. To procesy fizyko-chemiczne.
W matematyce liczb mianowanych życie jest empirycznie falsyfikowalne:
oddychanie, bicie serca, bioprądy pnia mózgu, perystaltyka jelit, temperatura ciała
człowieczego
itp.
W matematyce klasycznej życie to psychika (duch). Zdolność do nadawania
nazw, rozumienie informacji, kojarzenie, pamięć, umiejętność wyciągania
wniosków, wyobraźnia, fantazja, świadomość wyrażona słowami:
JA - CHCĘ - WIEM - UMIEM
W matematyce klasycznej życie jest empirycznie falsyfikowalne: rozmowa,
porozumienie, umowy, uzgodnienia, domysł, współodczuwanie, uśmiechy.
W teoriach pseudomatematycznych życie jest nazwą bez desygnatu.
W teoriach pseudomatematycznych zachodzi pełna dowolność zapożyczania
nazw z matematyk liczb mianowanych i klasycznej, a następnie nadawania im
dowolnych innych znaczeń bez żadnego uzasadnienia nazywając założenia
słowem aksjomaty. To urojenia.
Pierwsze co się rzuca w oczy to różnica pomiędzy snem a jawą. Ciało nie śpi.
Komórki są żywe 24 godziny na dobę, ale z komórkami nie pogada.
Pogadać można z duchem 'JA' na konkretny temat budując porozumienie
potwierdzeniami zgodności.
Tak rodzi się człowiek nowej epoki - epoki rzeczy i nazw nadanych rzeczom.
Epoki opisu faktów i konkretnych uzgodnień
- podwalin współczesnej wieży Babel.
pozdrawiam JAcku serdecznie i bywaj! :-) (-:
Edward Robak* z Nowej Huty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2008-10-18 22:10:59
Temat: Re: Gdyby Koniec Swiata
Użytkownik "Robakks" <R...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gdb34i$k94$1@inews.gazeta.pl...
> "spit" <s...@N...gazeta.pl>
> news:gdauu1$77u$1@inews.gazeta.pl...
>> "Robakks" <R...@g...pl>
>> news:gd99nh$hhe$1@inews.gazeta.pl...
>
>>> "na jaką analogię do bytu pozwala matematyka"
>>> Są dwie matematyki
>>> 1. matematyka liczb mianowanych np. matematyka fizyczna
>>> 2. matematyka abstrakcyjna
>>> a. matematyka klasyczna
>>> b. teorie pseudomatematyczne
>>>
>>> Do bytu (treści) odnosi się matematyka liczb mianowanych
>>> Do formy odnosi się matematyka klasyczna
>>> Teorie pseudomatematyczne nie odnoszą się ani do treści ani do formy.
>>> To byty myślne bez desygnatów, a więc nowomowa.
>>>
>>> Na koniec ciekawostka. "Jam jest, który jest" odnosi się do bytu, a więc
>>> tego
>>> co niezmiennicze, co nie ma początku, końca i brzegów w geometrycznym
>>> trójwymiarze. :-)
>>> pozdrawiam serdecznie,
>>> Edward Robak* z Nowej Huty :)
>
>> Dzięki za wypowiedz.
>>
>> Ja odebrałem byt tak:
>> U Parmenides i Melissos byt tak samo : nie może powstawać i ginąć,a więc
>> byt jest wieczny.
>> ----------------------------------------------------
----------------------------------------------
> -------------------------------
>>
>> U Parmenidesa wieczność bytu jest bezczasowa ,nie widział sensu
>> wprowadzać
>> czasu do jego określenia.
>> U Parmenidesa byt jest _skończony_,bo to co nieskończone jest
>> niedoskonałe.
>> U Parmenidesa byt jest _jeden_,bez uzasadnienia.
>>
>> U Melissosa do wieczności włączony został czas: "Zawsze istniało to, co
>> istnieje, i zawsze będzie istnieć",
>> ale to nie miało na celu określenia go jako procesu w czasie,a wręcz
>> odwrotnie ukazanie _nieskończonej_ pojemności bytu
>> oraz naświetlenie go w naszym odbiorze jako coś nieobejmowalne nawet
>> czasem
>> ,
>> wyznaczającym nam nasze życie od początku do końca.
>>
>> Melissos dowodził _nieskończoności_ przyrównując początek do powstawania
>> ,a
>> koniec do ginięcia,
>> stąd byt nie mogący powstać nie ma początku ,a nie mogąc zginąć nie ma
>> końca.
>>
>> Melissos: "Nie może bowiem zawsze istnieć to,co nie istnieje w całości".
>> W takim wypadku nadanie bytowi całości wiąże się z jego niepodzielnością.
>> Jako ,że byt jest _nieskończony_ jest _jeden_.
>>
>> Melissos:"Jeżeli [to, co istnieje] jest nieograniczone,jest czymś jednym.
>> Gdyby bowiem było ich dwa nie mogłoby być ograniczone,ale stanowiłoby
>> wzajemnie dla siebie granicę."
>>
>> To odbieram jak jedność bytu w swej przestrzeni...nie ma w niej miejsca
>> na
>> inny byt.
>>
>> Jak taka definicja bytu ma się do Re1?
>> Twierdzisz ,że Re1 wyraża nieskończoność i jednocześnie podlega
>> dzieleniu.
>>
>> Byt jest nieskończony ,a dzielenie go nie daje efektu.
>> Re1 dzielimy :Re1/1 > Re1/2 .... więc nie można nazwać Re1 bytem w swej
>> przestrzeni.
>> Jeśli Re1 nie jest bytem w swej przestrzeni nie jest więc w niej
>> nieskończone.
>>
>> Byt jest jeden w swej przestrzeni.
>> W przestrzeni Re1 mamy również 1,2,3,4....i części Re1 od siebie
>> różne...więc nie można nazwać Re1 bytem w swej przestrzeni.
>> Jeśli Re1 nie jest bytem w swej przestrzeni nie jest więc w niej
>> nieskończone.
>>
>> NIe jestem "Alefitą" ale wydaje mi się że:
>> Alef0 i Alef1 określają odrębne przestrzenie określanych przez nie
>> zbiorów
>> nieskończonych.
>> Wyrażają nieskończoność tylko dla ich formy,
>> choć mnie zastanawia np.sqrt(2)*sqrt(2)=2,czyli jakby ich przenikanie.
>> Dla nieskończonego zbioru liczb rzeczywistych jedno wyraża
>> nieskończoność.
>>
>> ps.Sorki że wolno odpowiadam ,ale mam ostatnio dużo pracy,a do
>> Arystoteles
>> jeszcze nie doszedłem.
>
> Napiszę Ci jak ja to widzę.
> Wspomniałem o dwóch matematykach:
> 1. matematyka liczb mianowanych np. matematyka fizyczna
> 2. matematyka abstrakcyjna
> a. matematyka klasyczna
> b. teorie pseudomatematyczne
> i wyjaśniłem, że dla analityka Parmenidesa poszczególne obiekty:
> ziarno, zboże, mąka, chleb, ludzie, nawóz - to byty z uwagi na ich treść.
> To matematyka liczba mianowanych.
> Melissos dokonał syntezy i stwierdził, że ziarno, zboże, mąka, chleb,
> ludzie,
> nawóz łącznie - jest jednym bytem. To także matematyka liczb mianowanych.
> Parmenides widział, że poszczególne byty nie znikają i nie powstają z
> niczego:
> jeden byt przemienia się w inny, a to co stanowi istotę bytu pozostaje.
> Pozostaje treść, którą dziś nazywany słowami energia.
> To także matematyka liczb mianowanych.
> . . .
> Re1 jest liczbą arytmetyczną. To matematyka klasyczna.
> Re1 jest liczbą arytmetyczną ponieważ posiada desygnat. Dla przykładu:
> ilość cyfr po przecinku tworzących rozwinięcie dziesiętne liczby Pi
> to właśnie ilość Re1
> Pi = 3,1415... <= tych cyfr po przecinku jest Re1
> Re1 tak samo jak każdą liczbę z matematyki klasycznej można użyć
> w matematyce liczb mianowanych. Dla przykładu:
> 1 sekunda składa się z Re1 chwil czasowych dt= +0 [s]
> Re1 * +0 [s] = 1 [s]
> Połowa tej ilości to pół sekundy.
> Prawa Algebry są uniwersalne.
>
> Mam do Ciebie prośbę. Jeśli piszesz o definicji bytu i o nazwach Alef0,
> Alef1
> to bardzo proszę podaj mi desygnaty tych nazw, żebym wiedział czy piszesz
> o matematyce czy o teorii pseudomatematycznej, która w żaden sposób nie
> odnosi się ani do arytmetyki
> ani do geometrii ani do matematyki fizycznej.
> Czy byt o który pytasz jest tylko nazwą czy rzeczą nazywaną.
> Czy słowa Alef0, Alef1 mają jakieś odpowiedniki w jakiejkolwiek
> rzeczywistości falsyfikowalnej?
> pozdrawiam cieplutko,
> Edward Robak* z Nowej Huty :)
>
Panie Edwardzie ja tylko wyciągałem wnioski na podstawie definicji bytu
następcy Parmenidesa,która nie musi być wyrocznią.
Moim zdaniem filozofia bytu stworzyła podwaliny pod teologię matematykę i
pośrednio fizykę ,a o innych naukach ścisłych nie wspomnę.
http://www.sciaga.pl/tekst/36353-37-matematyka
Proszę tam zwrócić uwagę na LEOPOLDA KRONECKERA
Przy okazji ,czy może Pan wytłumaczyć mi znaczenie:
inwariant, kowariant, kontrawariantny, kogredientny i syzygium
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2008-10-19 09:24:11
Temat: Re: Gdyby Koniec Swiata"spit" <s...@N...gazeta.pl>
news:gddmus$duu$1@inews.gazeta.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:gdb34i$k94$1@inews.gazeta.pl...
>> Napiszę Ci jak ja to widzę.
>> Wspomniałem o dwóch matematykach:
>> 1. matematyka liczb mianowanych np. matematyka fizyczna
>> 2. matematyka abstrakcyjna
>> a. matematyka klasyczna
>> b. teorie pseudomatematyczne
>> i wyjaśniłem, że dla analityka Parmenidesa poszczególne obiekty:
>> ziarno, zboże, mąka, chleb, ludzie, nawóz - to byty z uwagi na ich treść.
>> To matematyka liczba mianowanych.
>> Melissos dokonał syntezy i stwierdził, że ziarno, zboże, mąka, chleb,
>> ludzie, nawóz łącznie - jest jednym bytem. To także matematyka liczb
>> mianowanych.
>> Parmenides widział, że poszczególne byty nie znikają i nie powstają z
>> niczego:
>> jeden byt przemienia się w inny, a to co stanowi istotę bytu pozostaje.
>> Pozostaje treść, którą dziś nazywany słowami energia.
>> To także matematyka liczb mianowanych.
>> . . .
>> Re1 jest liczbą arytmetyczną. To matematyka klasyczna.
>> Re1 jest liczbą arytmetyczną ponieważ posiada desygnat. Dla przykładu:
>> ilość cyfr po przecinku tworzących rozwinięcie dziesiętne liczby Pi
>> to właśnie ilość Re1
>> Pi = 3,1415... <= tych cyfr po przecinku jest Re1
>> Re1 tak samo jak każdą liczbę z matematyki klasycznej można użyć
>> w matematyce liczb mianowanych. Dla przykładu:
>> 1 sekunda składa się z Re1 chwil czasowych dt= +0 [s]
>> Re1 * +0 [s] = 1 [s]
>> Połowa tej ilości to pół sekundy.
>> Prawa Algebry są uniwersalne.
>>
>> Mam do Ciebie prośbę. Jeśli piszesz o definicji bytu i o nazwach Alef0,
>> Alef1 - to bardzo proszę podaj mi desygnaty tych nazw, żebym wiedział
>> czy piszesz o matematyce czy o teorii pseudomatematycznej, która
>> w żaden sposób nie odnosi się ani do arytmetyki, ani do geometrii,
>> ani do matematyki fizycznej.
>> Czy byt o który pytasz jest tylko nazwą czy rzeczą nazywaną.
>> Czy słowa Alef0, Alef1 mają jakieś odpowiedniki w jakiejkolwiek
>> rzeczywistości falsyfikowalnej?
>> pozdrawiam cieplutko,
>> Edward Robak* z Nowej Huty :)
> Panie Edwardzie ja tylko wyciągałem wnioski na podstawie definicji bytu
> następcy Parmenidesa,która nie musi być wyrocznią.
> Moim zdaniem filozofia bytu stworzyła podwaliny pod teologię matematykę i
> pośrednio fizykę ,a o innych naukach ścisłych nie wspomnę.
>
> http://www.sciaga.pl/tekst/36353-37-matematyka
> Proszę tam zwrócić uwagę na LEOPOLDA KRONECKERA
>
> Przy okazji ,czy może Pan wytłumaczyć mi znaczenie:
> inwariant, kowariant, kontrawariantny, kogredientny i syzygium
cytat:
LEOPOLD KRONECKER (1823 -1891)
Uznawał definicje za poprawne tylko w przypadku, gdy można je było
sprowadzić w skończonej liczbie kroków. Walczył więc z przyjmowaniem
nieskończoności aktualnej.
/koniec cytatu.
W pełni się z tym zgadzam z jednym warunkiem. Słowo "skończonej" jest wieloznaczne.
Aby uniknąć
nieporozumień i mylenia skończony-nieskończony
w zdaniu tym powinna być użyta forma DOKOŃCZONEJ liczbie kroków
a więc osiągnięcie granicy.
Podam Ci przykład: aproksymacja okręgu.
Wpisując w okrąg n-kąt foremny o coraz to większej ilości boków uzyskuje się
obwód tego n-kąta coraz bardziej zbliżony do Pi.
Opisując na okrągu n-kąt foremny o coraz to większej ilości boków uzyskuje się
obwód tego n-kąta coraz bardziej zbliżony do Pi.
W granicy te obwody są równe. Procedura jest DOKOŃCZONA choć ilość
kroków jest nieskończona.
Powyższe to dedukcja matematyki klasycznej. Granica j.w nie ma żadnego
związku z granicą występującą w teoriach pseudomatematycznych typu TM.
leksykon
inwariant - coś co się nie zmienia zewnętrznie
przykład:
"do tej samej rzeki wstępujemy i nie wstępujemy"
Rzeka się zmienia, ale nazwa się nie zmienia. Nazwa jest inwariantem.
kowariant - kwantyfikator zmienniczości
przykład:
Małgosia dorasta: rośnie jej biust i poszerzają biodra. Jaś dorasta: zwiększa się
obwód bicepsów i
pojawia zarost na twarzy. Kowariantem przemian zmiennych niezależnych (indywidualnego
dojżewania)
jest upływ czasu.
kontrawariant - funktor danych utraconych
przykład:
Romeo jeździ swoją Alfą wokół ronda. Na podstawie aktualnego położenia
nie da się ustalić ile okrążeń zrobił. Aktualne położenie i ilość okrążeń są względem
siebie
kontrawariantne.
kogredientny (od: cogradient) - wypadkowy wielu zmiennych znanych i
nieznanych
przykład:
Jurek nie ma przedniego zęba choć powinien mieć. Brak zęba jest kogredientny.
syzygium - współzależność
komentarz:
świat jest systemem naczyń połączonych nawzajem oddziałujących na siebie.
Choć przyczyny i sam proces przemian okryte są na ogół tajemnicą (niewiedzą)
to po skutkach można z całą pewnością stwierdzić, że "jakieś tam przyczyny i warunki
musiały być, by
wywołać konkretny skutek".
Stąd już krok do nauk kognitywnych, a więc symulujących nieznane :-)
pozdrawiam cieplutko,
Edward Robak* z Nowej Huty :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2008-10-19 10:35:11
Temat: Re: Gdyby Koniec Swiata
Użytkownik "spit" <s...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gddmus$duu$1@inews.gazeta.pl...
>
> Przy okazji ,czy może Pan wytłumaczyć mi znaczenie:
> inwariant, kowariant, kontrawariantny, kogredientny i syzygium
Oczywiście, pod warunkiem, że podane terminy znajdują się na wikipedii. W
przeciwnym razie wymagałoby to zajrzenia do jakiejś ksiażki, a jedyną
książką wartą czytania jest Księga której jeszcze nie napisałem ale niedługo
to zrobię i tam też o tym będzie.
Edward Robak z Nowej Huty z Gwiazdką
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2008-10-19 12:20:32
Temat: Re: Gdyby Koniec Swiata"spit" <s...@N...gazeta.pl>
news:gddmus$duu$1@inews.gazeta.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:gdb34i$k94$1@inews.gazeta.pl...
>> Napiszę Ci jak ja to widzę.
>> Wspomniałem o dwóch matematykach:
>> 1. matematyka liczb mianowanych np. matematyka fizyczna
>> 2. matematyka abstrakcyjna
>> a. matematyka klasyczna
>> b. teorie pseudomatematyczne
>> i wyjaśniłem, że dla analityka Parmenidesa poszczególne obiekty:
>> ziarno, zboże, mąka, chleb, ludzie, nawóz - to byty z uwagi na ich treść.
>> To matematyka liczba mianowanych.
>> Melissos dokonał syntezy i stwierdził, że ziarno, zboże, mąka, chleb,
>> ludzie, nawóz łącznie - jest jednym bytem. To także matematyka liczb
>> mianowanych.
>> Parmenides widział, że poszczególne byty nie znikają i nie powstają z
>> niczego:
>> jeden byt przemienia się w inny, a to co stanowi istotę bytu pozostaje.
>> Pozostaje treść, którą dziś nazywany słowami energia.
>> To także matematyka liczb mianowanych.
>> . . .
>> Re1 jest liczbą arytmetyczną. To matematyka klasyczna.
>> Re1 jest liczbą arytmetyczną ponieważ posiada desygnat. Dla przykładu:
>> ilość cyfr po przecinku tworzących rozwinięcie dziesiętne liczby Pi
>> to właśnie ilość Re1
>> Pi = 3,1415... <= tych cyfr po przecinku jest Re1
>> Re1 tak samo jak każdą liczbę z matematyki klasycznej można użyć
>> w matematyce liczb mianowanych. Dla przykładu:
>> 1 sekunda składa się z Re1 chwil czasowych dt= +0 [s]
>> Re1 * +0 [s] = 1 [s]
>> Połowa tej ilości to pół sekundy.
>> Prawa Algebry są uniwersalne.
>>
>> Mam do Ciebie prośbę. Jeśli piszesz o definicji bytu i o nazwach Alef0,
>> Alef1 - to bardzo proszę podaj mi desygnaty tych nazw, żebym wiedział
>> czy piszesz o matematyce czy o teorii pseudomatematycznej, która
>> w żaden sposób nie odnosi się ani do arytmetyki, ani do geometrii,
>> ani do matematyki fizycznej.
>> Czy byt o który pytasz jest tylko nazwą czy rzeczą nazywaną.
>> Czy słowa Alef0, Alef1 mają jakieś odpowiedniki w jakiejkolwiek
>> rzeczywistości falsyfikowalnej?
>> pozdrawiam cieplutko,
>> Edward Robak* z Nowej Huty :)
> Panie Edwardzie ja tylko wyciągałem wnioski na podstawie definicji bytu
> następcy Parmenidesa,która nie musi być wyrocznią.
> Moim zdaniem filozofia bytu stworzyła podwaliny pod teologię matematykę i
> pośrednio fizykę ,a o innych naukach ścisłych nie wspomnę.
>
> http://www.sciaga.pl/tekst/36353-37-matematyka
> Proszę tam zwrócić uwagę na LEOPOLDA KRONECKERA
>
> Przy okazji ,czy może Pan wytłumaczyć mi znaczenie:
> inwariant, kowariant, kontrawariantny, kogredientny i syzygium
cytat:
LEOPOLD KRONECKER (1823 -1891)
Uznawał definicje za poprawne tylko w przypadku, gdy można je było
sprowadzić w skończonej liczbie kroków. Walczył więc z przyjmowaniem
nieskończoności aktualnej.
/koniec cytatu.
W pełni się z tym zgadzam z jednym warunkiem. Słowo "skończonej" jest wieloznaczne.
Aby uniknąć
nieporozumień i mylenia skończony-nieskończony
w zdaniu tym powinna być użyta forma DOKOŃCZONEJ liczbie kroków
a więc osiągnięcie granicy.
Podam Ci przykład: aproksymacja okręgu.
Wpisując w okrąg n-kąt foremny o coraz to większej ilości boków uzyskuje się
obwód tego n-kąta coraz bardziej zbliżony do Pi.
Opisując na okrągu n-kąt foremny o coraz to większej ilości boków uzyskuje się
obwód tego n-kąta coraz bardziej zbliżony do Pi.
W granicy te obwody są równe. Procedura jest DOKOŃCZONA choć ilość
kroków jest nieskończona.
Powyższe to dedukcja matematyki klasycznej. Granica j.w nie ma żadnego
związku z granicą występującą w teoriach pseudomatematycznych typu TM.
leksykon
inwariant - coś co się nie zmienia zewnętrznie
przykład:
"do tej samej rzeki wstępujemy i nie wstępujemy"
Rzeka się zmienia, ale nazwa się nie zmienia. Nazwa jest inwariantem.
kowariant - kwantyfikator zmienniczości
przykład:
Małgosia dorasta: rośnie jej biust i poszerzają biodra. Jaś dorasta: zwiększa się
obwód bicepsów i
pojawia zarost na twarzy. Kowariantem przemian zmiennych niezależnych (indywidualnego
dojżewania)
jest upływ czasu.
kontrawariant - funktor danych utraconych
przykład:
Romeo jeździ swoją Alfą wokół ronda. Na podstawie aktualnego położenia
nie da się ustalić ile okrążeń zrobił. Aktualne położenie i ilość okrążeń są względem
siebie
kontrawariantne.
kogredientny (od: cogradient) - wypadkowy wielu zmiennych znanych i
nieznanych
przykład:
Jurek nie ma przedniego zęba choć powinien mieć. Brak zęba jest kogredientny.
syzygium - współzależność
komentarz:
świat jest systemem naczyń połączonych nawzajem oddziałujących na siebie.
Choć przyczyny i sam proces przemian okryte są na ogół tajemnicą (niewiedzą)
to po skutkach można z całą pewnością stwierdzić, że "jakieś tam przyczyny i warunki
musiały być, by
wywołać konkretny skutek".
Stąd już krok do nauk kognitywnych, a więc symulujących nieznane :-)
pozdrawiam cieplutko,
Edward Robak* z Nowej Huty :)
PS. Oczywiście jak zawsze w Usenecie - pod wypowiedzią taką jak powyższa
mogą pojawiać się personalne insynuacje alefitów, lktórych cechą wspólną jest
ignorowanie treści wypowiedzi i projekcja szkalujących pieniactw nowomowy.
To jedno z narzędzi systemu do obrony teorii pseudomatematycznych:
zakryć prawdę i napluć na autora.
Jest skuteczne i sprawdzone - DZIAŁA.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |