« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2009-08-17 12:59:52
Temat: Re: Gdzie ci mężczyźni?
Duch napisał(a):
> "Chiron" <e...@o...eu> wrote in message
> news:h6b6sk$rc2$1@news.onet.pl...
>
> > Ja podobnie my�l�...zrobi�em b��d rozumuj�c, �e nie nale�y go
odrzucaďż˝-
> > (to mo�e nie by�o b��dem)- ale pr�bowa�em go otrze�wi� i nada�
dyskusji z
> > nim cywilizowan� form�- co nie by�o chyba z mojej strony najm�drzejsze:-(
>
> A tak, tak, pamietam jak mi to powiedziales :)))
>
> Bo z globem to jest tak ze im bardziej pokazujesz mu jego bledy w
> rozumowaniu,
> nawet jesli zrobisz to super, super delikatnie,
> to on wtedy coraz bardziej histerycznie stara sie swoich pogladow bronic.
> Za wszelka cene, niezaleznie od rozumu.
> Brnie wtedy w smiesznosc i nielogicznosc wywodow, wymysla sobie kosmiczne
> argumenty.
>
> Jesli znowu mu wzrocisz uwage na smiesznosc jego argumentow,
> to on jeszcze bardziej sie fanatyzuje. Coraz wieksza histeria.
> Coraz wiecej agresji slownej. Rownoczesnie twierdzac ze to
> on jest tolerancja i madrosc, a na okolo tylko ciemny lud :D
>
> Ciekawy przypadek.
>
> Pozdrawiam,
> Duch
Jak narazie to glob pisze o psychologii a wy o globie, wpadliście w
taką agresję i histerię , że już nawet nie widzicie że skajłoker
pomylił u mnie 1-szy punkt z 2-gim punktem. A to jest zwykłe nie
porozumienie. On myśląc o pierwszym wypowiedział się na drugi.
A jak tumanowi katolickiemu się zwykła psychologia nie podoba to wyje
jak popierdolony fanatyk, bo na jego fanatyzmy ktoś się nie zgadza. I
kurwo jebana ile jeszcze będziesz projektowała. Nie muszę się z tobą
zgadzać, jak jesteś tumanem, wymagasz od ludzi aby popierali debilizm,
do siebie kretynie mniej pretensje, pokrako.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2009-08-17 13:12:42
Temat: Re: Gdzie ci mężczyźni?
Duch napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:b1aab06f-e9da-44fa-9e0d-0272ef714a44@r7g2000yqj
.googlegroups.com...
>
> No wlasnie, jak ukladaja sie relacje ojca z nastolatkami, dzisiaj?
> Rzeczywiscie, ojciec i nastolatek razem, w czasie czegokolwiek
> (naprawy auta, wycieczki) to rzadki widok, szczegolnie wsrod
> miastowych blokersow.
>
> Ale ja wiem? Znajomy z synem ma dobry kontakt jednak.
>
> Trzeba wziasc pod uwage ze dzisiaj nastolatki sa wciagane
> w inny swiat zbudowany przez media, ktory ich po prostu
> wciaga. Telewizja, gry, komputery, slang, spolecznosci internetowe i
> idace za tym wyalienowanie, trunosci w kontaktach z innymi.
> Ojcu trudniej z kims takim nawiazac kontakt.
>
> Pozdr,
> Duch
Masz przykład ikselki, była wychowywana bez uwzględnienia swojego
bytu, miała słuchać autorytetu , miała stać się autorytetem, więc jest
wyalienowana od obecnych ludzi, którzy mieli większy luz.Iks
potrzebuje tatusia i wszyscy ją tłuką i słusznie , bo jest kretynką.
Was sposób wychowywania jest regresją dla dziecka, bo dziecko nie
tworzy własnego pola, własnych zainteresowań , czyli obserwacji
świata, a teraz świat to telewizja, gry i td. Oczywiście nie można
przegiąć pały w tym samopasie,ale wy przeginacie pałę w zaryciu w
dziecko siebie , pierdoleni katoliccy egoiści.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2009-08-17 13:14:48
Temat: Re: Gdzie ci mężczyźni?Dnia Mon, 17 Aug 2009 12:49:08 +0200, Chiron napisał(a):
> OK- jednak nauczyłem się kilku zasad, których- gdy przestrzegam- widzę
> pozytywne działanie.
> 1. nie wchodzić do świata psychicznie chorego. Nigdy.
W sumie jak się tam już naprawdę wejdzie, to można już nie wyjść...
> Jeśli np stwierdzi, że
> głosy każą mu kogoś zabić, i że ja też je muszę słyszeć- to nie zachowywać
> się w rodzaju: "ja też słyszę, ale one mówią, żebyś nie zabijał". Powinno
> się mówić, że te głosy są tylko w jego głowie.
Racja. Toteż mu mówię, że to jest pop...ny, nie ja...
>
> 2.nikomu nie można zmienić charakteru. Ktoś może się zmienić- jak będzie
> chciał. Jego obecne życie musi mu zawadzać. Jeśli chodzi o globcia- zauważ,
> że on nie wiąże przyczynowo- skutkowo rzeczy, które się wydarzają w jego
> życiu- ze swoim zachowaniem. Winni są inni- nigdy on
Zauważyłam.
> pozdrawiam
>
> Chiron
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2009-08-17 13:20:38
Temat: Re: Gdzie ci mężczyźni?Dnia Mon, 17 Aug 2009 14:17:05 +0200, Duch napisał(a):
> Trzeba wziasc pod uwage ze dzisiaj nastolatki sa wciagane
> w inny swiat zbudowany przez media, ktory ich po prostu
> wciaga. Telewizja, gry, komputery, slang, spolecznosci internetowe i
> idace za tym wyalienowanie, trunosci w kontaktach z innymi.
> Ojcu trudniej z kims takim nawiazac kontakt.
Nic się samo nie zrobi - a i ojcom wygodniej kupić synowi kompa lub konsolę
i mieć święty spokój...
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2009-08-17 13:23:06
Temat: Re: Gdzie ci mężczyźni?Dnia Mon, 17 Aug 2009 14:47:03 +0200, Duch napisał(a):
> Jesli znowu mu wzrocisz uwage na smiesznosc jego argumentow,
> to on jeszcze bardziej sie fanatyzuje. Coraz wieksza histeria.
> Coraz wiecej agresji slownej. Rownoczesnie twierdzac ze to
> on jest tolerancja i madrosc, a na okolo tylko ciemny lud :D
>
> Ciekawy przypadek.
Mało. Wg mnie typowy, wręcz kliniczny...
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2009-08-17 13:23:56
Temat: Re: Gdzie ci mężczyźni?Dnia Mon, 17 Aug 2009 14:49:53 +0200, Duch napisał(a):
> "XL" <i...@g...pl> wrote in message
> news:1x0oaengbigu7$.1kfoyc8r58wr$.dlg@40tude.net...
>
>> Myślę, że z każdym warto rozmawiać, jeśli jest nadzieja na choćby cień
>> zrozumienia.
>
> Tylko ze glob wpada w obled jest ktos pokazuje mu (chocby delikatnie)
> sprzecznosc czy smiesznosc jego rozumowania.
> Przed zrozumieniem ucieka w "to nieprawda, tylko ja rozumiem sedno, reszta
> to glupki".
Ma lepsze okresy, kiedy mogę z nim do czegoś dojść - ale coraz rzadziej.
Przypadek liniowy. Szkoda.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2009-08-17 13:27:16
Temat: Re: Gdzie ci mężczyźni?
Użytkownik "Duch" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:h6bjg8$gre$1@news.dialog.net.pl...
> "Chiron" <e...@o...eu> wrote in message
> news:h6b6sk$rc2$1@news.onet.pl...
>
>> Ja podobnie myślę...zrobiłem błąd rozumując, że nie należy go odrzucać-
>> (to może nie było błędem)- ale próbowałem go otrzeźwić i nadać dyskusji z
>> nim cywilizowaną formę- co nie było chyba z mojej strony najmądrzejsze:-(
>
> A tak, tak, pamietam jak mi to powiedziales :)))
>
> Bo z globem to jest tak ze im bardziej pokazujesz mu jego bledy w
> rozumowaniu,
> nawet jesli zrobisz to super, super delikatnie,
> to on wtedy coraz bardziej histerycznie stara sie swoich pogladow bronic.
> Za wszelka cene, niezaleznie od rozumu.
> Brnie wtedy w smiesznosc i nielogicznosc wywodow, wymysla sobie kosmiczne
> argumenty.
>
> Jesli znowu mu wzrocisz uwage na smiesznosc jego argumentow,
> to on jeszcze bardziej sie fanatyzuje. Coraz wieksza histeria.
> Coraz wiecej agresji slownej. Rownoczesnie twierdzac ze to
> on jest tolerancja i madrosc, a na okolo tylko ciemny lud :D
>
> Ciekawy przypadek.
Trochę przypatrzyłem się ludziom uzależnionym- i IMO to typowe np dla
alkoholika wypieranie. Wczoraj byłeś pijany. JA!!!? W życiu. No to masz
zdjęcia i świadków. Kłamią! Wypiłem jednego, a świeciło słońce! itd, etc. A
im cięższego kalibru dowody się przytoczy- tym bardziej stanie się
agresywny. Po to jest to: "mam na imię....i jestem alkoholikiem". Znaczy-
przestał wypierać swój nałóg. Teraz można zacząć terapię. No cóż- niektórzy
w ogóle nie przestają wypierać. Ważne, żeby mu to przeszkadzało. Jak nie
przeszkadza- to po co ma się zmieniać? Mam pomysł, że jak go się będzie
nagminnie ignorować- to być może zacznie mu to przeszkadzać. A wtedy- kto
wie- może nawet będzie starałsię kulturalnie dyskutować?
pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2009-08-17 13:29:32
Temat: Re: Gdzie ci mężczyźni?
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hbur21y23woi.1i639241vpy5q.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 17 Aug 2009 14:17:05 +0200, Duch napisał(a):
>
>
>> Trzeba wziasc pod uwage ze dzisiaj nastolatki sa wciagane
>> w inny swiat zbudowany przez media, ktory ich po prostu
>> wciaga. Telewizja, gry, komputery, slang, spolecznosci internetowe i
>> idace za tym wyalienowanie, trunosci w kontaktach z innymi.
>> Ojcu trudniej z kims takim nawiazac kontakt.
>
> Nic się samo nie zrobi - a i ojcom wygodniej kupić synowi kompa lub
> konsolę
> i mieć święty spokój...
>
Bardzo ważne więc- żeby rodzić starał się np grać z dzieckiem w gry
komputerowe- czy korzystać wspólnie z internetu i omawiać to
pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2009-08-17 13:31:07
Temat: Re: Gdzie ci mężczyźni?
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:wqtr8kpi7iz$.1uoqa0pq234cb$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 17 Aug 2009 14:49:53 +0200, Duch napisał(a):
>
>> "XL" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:1x0oaengbigu7$.1kfoyc8r58wr$.dlg@40tude.net...
>>
>>> Myślę, że z każdym warto rozmawiać, jeśli jest nadzieja na choćby cień
>>> zrozumienia.
>>
>> Tylko ze glob wpada w obled jest ktos pokazuje mu (chocby delikatnie)
>> sprzecznosc czy smiesznosc jego rozumowania.
>> Przed zrozumieniem ucieka w "to nieprawda, tylko ja rozumiem sedno,
>> reszta
>> to glupki".
>
> Ma lepsze okresy, kiedy mogę z nim do czegoś dojść - ale coraz rzadziej.
> Przypadek liniowy. Szkoda.
To by z kolei wskazywało na chorobę dwubiegunowości. Poważnie.
pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2009-08-17 13:37:09
Temat: Re: Gdzie ci mężczyźni?Dnia Mon, 17 Aug 2009 15:29:32 +0200, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:hbur21y23woi.1i639241vpy5q.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 17 Aug 2009 14:17:05 +0200, Duch napisał(a):
>>
>>
>>> Trzeba wziasc pod uwage ze dzisiaj nastolatki sa wciagane
>>> w inny swiat zbudowany przez media, ktory ich po prostu
>>> wciaga. Telewizja, gry, komputery, slang, spolecznosci internetowe i
>>> idace za tym wyalienowanie, trunosci w kontaktach z innymi.
>>> Ojcu trudniej z kims takim nawiazac kontakt.
>>
>> Nic się samo nie zrobi - a i ojcom wygodniej kupić synowi kompa lub
>> konsolę
>> i mieć święty spokój...
>>
>
> Bardzo ważne więc- żeby rodzić starał się np grać z dzieckiem w gry
> komputerowe-
To najłatwiej i najczęsciej tylko na tym się kończy.
> czy korzystać wspólnie z internetu i omawiać to
> pozdrawiam
Do tego to trzeba mieć wspólne zainteresowania najpierw, a żeby je mieć,
trzeba NAJPIERW być ze sobą o wiele wcześniej blisko i dużo...
>
> Chiron
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |