| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2004-01-02 09:49:41
Temat: Re: Gdzie są ptaki z tamtych lat?
Użytkownik "Jagoda" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bt1imk$ks4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> W Polsce jaka jest ilość i różnorodność owadów można sprawdzić na
masce i
> szybie samochodu, już po jednym dniu podróżowania. Siedliskiem ich
są m.in.
> nieużytki , zadrzewienia śródpolne i przydrożne, ale też mniejsza
chemizacja
> rozdrobnionego rolnictwa.
A ja się właśnie niedawno nad tym zastanawiałam i wyszła mi smutna
konstatacja. Z wyjazdów z rodzicami w dzieciństwie pamiętam, że Tata
bardzo często zatrzymywał się żeby wyczyścić szybę i reflektory z
owadów. A teraz po wieczorno-nocnej kilkugodzinnej jeździe na szybach
jest jedynie błoto. Za to w Norwegii po godzinie jazdy przez niektóre
rejony na aucie było pełno owadzich zewłoczków.
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2004-01-02 10:21:25
Temat: Re: Gdzie są ptaki z tamtych lat?W news:bt3eus$j7o$1@atlantis.news.tpi.pl,
T.W. napisał(a):
> A ja się właśnie niedawno nad tym zastanawiałam i wyszła mi smutna
> konstatacja. Z wyjazdów z rodzicami w dzieciństwie pamiętam, że Tata
> bardzo często zatrzymywał się żeby wyczyścić szybę i reflektory z
> owadów. A teraz po wieczorno-nocnej kilkugodzinnej jeździe na szybach
> jest jedynie błoto. Za to w Norwegii po godzinie jazdy przez niektóre
> rejony na aucie było pełno owadzich zewłoczków.
>
> Pozdrawiam
> Ewa
Tiaa, Babcia w Norwegii wybrała się z koleżankami z wycieczki na spacer o 1
w nocy (widnej bardzo), my menszczyźni mieliśmy coś lepszego do roboty, no i
jak Babcia wróciła to jej połowę ubyło bo ją "zwierzątka" wyssały, brrr
--
Pozdrawiam ciepło
Dziadek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2004-01-02 10:24:19
Temat: Re: Gdzie są turkucie
Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bt229s$a4t$1@korweta.task.gda.pl...
> Ewo, proponuję, jeżeli już nie polubić, to chociaż spojrzeć na
turkucia
> bardziej łaskawym wzrokiem. :-)
Nic nie stoi na przeszkodzie :-)
Turkucia widziałam na żywo tylko raz. Baaardzo daleko od mojego
ogrodu...
Pozdrawiam podróżniczo ;-)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2004-01-02 10:33:02
Temat: Re: Gdzie są ptaki z tamtych lat?
Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bt21fu$7j6$1@korweta.task.gda.pl...
> Założenie poprawne niewątpliwie, ale jak poradzić sobie ze
stonką
> ziemniaczaną ( ciach)
Na szczęście w naszych ogrodach nie musimy mieć monokultury
wielkotowarowej (no, chyba że ktoś lubi same iglaki).
I dlatego przenoszenie metod z produkcji na hobbistyczne ogródki jest
co najmniej grubą przesadą.
> W zeszłym roku pomimo opanowania przez mszyce nie pryskaliśmy
> ostróżek i jasnoty plamistej licząc na pożyteczne owady. Niestety
jasnota
> poległa mimo przeniesienia na nią kilku larw biedronki. :-(
No cóż, w sytuacjach podbramkowych można stosować niezbyt elegancką
metodę rozgniatania. Albo spłukiwać wodą z węża. Akurat da to trochę
czasu organizmom pożytecznym na zlokalizowanie wyżerki...
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2004-01-02 11:31:43
Temat: Re: Gdzie są ptaki z tamtych lat?
> Tiaa, Babcia w Norwegii wybrała się z koleżankami z wycieczki na spacer o
1
> w nocy (widnej bardzo), my menszczyźni mieliśmy coś lepszego do roboty, no
i
> jak Babcia wróciła to jej połowę ubyło bo ją "zwierzątka" wyssały, brrr
> Pozdrawiam ciepło
> Dziadek
Na mojej działce owady są zjadane przez nietoperze.
Przeszkadzają one czasami w nocnym grilowaniu, ale za to komary i inne owady
nie panoszą sie bardzo.
wydawalo mi sie ze mam tych nietoperzyków ze dwie, góra trzy sztuki.
do czasu jak pewnego lipcowego wieczoru zaczeliśmy grilowanie i zeszło nam
do
świtu. oniemiałem jak one zaczęły krązyć przed drzwiami (jest tam dziurka,
przez którą wchodzą )na strych domu.było ich chyba ze 40!!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2004-01-02 14:05:28
Temat: Re: Gdzie są mrówki?W wiadomości news:bt3plk$mck$3@nemesis.news.tpi.pl T.W.
<t...@w...pl> napisał(a):
>
> No cóż, w sytuacjach podbramkowych można stosować niezbyt elegancką
> metodę rozgniatania. Albo spłukiwać wodą z węża. Akurat da to trochę
> czasu organizmom pożytecznym na zlokalizowanie wyżerki...
>
Hejka. Ewo, zapomnieliśmy o mrówkach. Co radzisz, gdy mrówki bronią
zaciekle kolonii "swoich" mszyc przepędzając biedronki, złotooki i inne
pożyteczne owady. A przecież mszyce... :-(
"Mszyce wysysając soki roślin pozbawiają je składników pokarmowych i
zakłócają gospodarkę wodną (żegnajcie bujne rośliny). Ich słodkie
wydzieliny, tzw. rosa miodowa, wabią mrówki (żegnajcie pożyteczne owady) i
stanowią podłoże dla rozwoju grzybów sadzaków, które pokrywają liście
czarnym nalotem (żegnaj asymilacjo). Ponadto mszyce przenoszą wirusy
porażajace rośliny! (bez komentarza)" M-L Kreuter "Ogród w zgodzie z naturą"
Pozdrawiam dyskusyjnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2004-01-14 10:32:52
Temat: Re: Gdzie są mrówki?Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bt3tra$bef$1@korweta.task.gda.pl...
> Hejka. Ewo, zapomnieliśmy o mrówkach. Co radzisz, gdy mrówki
bronią
> zaciekle kolonii "swoich" mszyc przepędzając biedronki, złotooki i
inne
> pożyteczne owady.
Nie będę się mądrzyć, nic nie radzę.
W moim nie-ogrodzie ;-) jak dotychczas przewaga była po stronie
złotooków i innych "eksterminatorow", mrówki chyba oddawały pole. Nie
wiem dlaczego tak się dzieje, może stworów pożytecznych jest tak dużo,
że mrówy nie nadążają?
Pozdrawiam nadrabiając zalegości stopniowo
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |