eTaTa <e...@p...onet.pl> napisał(a):

>
> Użytkownik "Ana" <a...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bsn5kv$9us$
> ...@i...gazeta.pl...
> > eTaTa <e...@p...onet.pl> napisał(a):
> > re: napisał:
>
> Coś mi w gardle stanęlo. Ok.
>
> > Padło wcześniej stwierdzenie:_ wymiękają_. W tej liczbie ja też.
>
> Ty nie! Z założenia :-)

A kto to zakładał, że dla mnie nie ma wymiękania.
Gdybyś nie wiedział, w co nie wierzę, oczywiście jest. Bywa absolutne.

> > Że silny zje słabszego, mądry pokona głupszego to bezdyskusyjne prawdy,
> > oczywiste nawet już w przedszkolu.
> > Ana
>
> Więc?
>
> Skąd ta zabawa w ciuciubabkę?
>
> Rozwinięcie znanych regół?
>
> Misie wydają. Iż istota, leży gdzie indziej.
>
> Popatrz: Czy powinienem zamilknąć na wieki?
>
> Pewnie tak. Czy to jest osobiste?
> Nie. Nie ja, to inny. Czy i to jest osobiste?
> Marsel - durna i mądra głowa napisał...
> co napisał :-)

Cholera wie...

> A wiesz co mnie boli? może to ...
> że mogę Marselowi i Dadze pomóc, ale nie bez ich przyzwolennia,
>
> Czyli co? Skazni? Zanim? Bzdura!
>
> Sami przez się.

Ogranicz się w zapędach niesienia pomocy. Podobnie jak ja, nie jesteś
profesjonalistą. Zamiast poprawić, możesz zaszkodzić. Kto weźmie
odpowiedzialność? Oczywiście oni.

> ett
>
> I ja, przez się.
>
> Czyli co?

Nie zechciałbyś zamiast pytać, choć raz odpowiedzieć? Może być małe kazanko w
alegorycznej formie. Przecież lubisz.

Pozdrawiam
Ana

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/