« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-08-01 05:06:04
Temat: Ginące kasztanyWitajcie
Z przerażeniem obserwuję w moim mieście (Łódź) hurtowo ginące drzewa
kasztanowców - ich liście stają się pozwijane i brunatnieją. Oglądałam kilka
takim listków i nie ma na nich śladu żerowania szkodników. Mam wrażenie, że
zaraza rozszerza się z roku na rok, czyli perspektywy są tragiczne. Nie
spodziewam się, żeby miasto miało fundusze na ew. opryski. Czy jest nikła
szansa na to, że kasztany wyzdrowieją same ?
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-08-01 11:33:36
Temat: Re: Ginące kasztany> Witajcie
> Z przerażeniem obserwuję w moim mieście (Łódź) hurtowo ginące drzewa
> kasztanowców - ich liście stają się pozwijane i brunatnieją. Oglądałam kilka
> takim listków i nie ma na nich śladu żerowania szkodników. Mam wrażenie, że
> zaraza rozszerza się z roku na rok, czyli perspektywy są tragiczne. Nie
> spodziewam się, żeby miasto miało fundusze na ew. opryski. Czy jest nikła
> szansa na to, że kasztany wyzdrowieją same ?
> Ania
>
> Z tego, co wiem, to jest zaraza ogolnoeuropejska. Niewiele na to mozna
poradzic (sprzatac i palic zarazone liscie, ale jak to zrobic w miescie?).
Prawdopodobnie wiekszosc kasztanowcow padnie, przezyja tylko niektore odporne.
Niestety
Pozdrowienia, Mariusz Mieczakowski
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-08-01 15:43:36
Temat: Re: Ginące kasztany<i...@p...onet.pl> wrote in message
news:60ec.00000003.3b67e90f@newsgate.onet.pl...
> > Z tego, co wiem, to jest zaraza ogolnoeuropejska. Niewiele na to mozna
> poradzic (sprzatac i palic zarazone liscie, ale jak to zrobic w miescie?).
> Prawdopodobnie wiekszosc kasztanowcow padnie, przezyja tylko niektore odporne.
Nie jest to spowodowane spalinami i soleniem w zimie?
Choc oczywiscie wielkie zarazy sie zdarzaja. Na przyklad
wiazy w USA praktycznie wyginely w ten sposob. A kasztanow
byloby bardzo szkoda ...
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-08-13 21:50:42
Temat: Re: Ginące kasztanyTak BTW: moze ktos zna jakis, nawet relatywnie drogi sposob na tego szrotowca? U
mnie na wsi mam dwa piekne kasztanowce, gotow jestem poniesc koszt oprysku
(wlacznie z wezwaniem strazakow z drabina), zeby tylko nie padly...
Maciej
i...@p...onet.pl wrote:
> > Witajcie
> > Z przerażeniem obserwuję w moim mieście (Łódź) hurtowo ginące drzewa
> > kasztanowców - ich liście stają się pozwijane i brunatnieją. Oglądałam kilka
> > takim listków i nie ma na nich śladu żerowania szkodników. Mam wrażenie, że
> > zaraza rozszerza się z roku na rok, czyli perspektywy są tragiczne. Nie
> > spodziewam się, żeby miasto miało fundusze na ew. opryski. Czy jest nikła
> > szansa na to, że kasztany wyzdrowieją same ?
> > Ania
> >
> > Z tego, co wiem, to jest zaraza ogolnoeuropejska. Niewiele na to mozna
> poradzic (sprzatac i palic zarazone liscie, ale jak to zrobic w miescie?).
> Prawdopodobnie wiekszosc kasztanowcow padnie, przezyja tylko niektore odporne.
> Niestety
> Pozdrowienia, Mariusz Mieczakowski
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-08-14 06:14:47
Temat: Re: Ginące kasztanyWitajcie !!! Szkoda kasztanów (nie będzie już chłopków kasztanowych :-(((
Słyszałem, że są to gąsienice czy które mają w jadłospisie właśnie liście
kasztanowca. Jest to jakaś odmian która przywendrowała z Afryki i na razie nie
ma na nią skutecznego sposobu. Opryskiwanie nic daje, nie ma nawet jeszcze
naturalnego wroga. Także trzeba uzbroić sie w cierpliwość i mieć nadzieję że
nie wszystkie kasztany padną.
Paweł R
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-08-14 09:24:17
Temat: Re: Ginące kasztanyNie dawno wrocilam z Buska Zdroju. Tam wszystkie kasztany(owce) w parku
zdrojowym sa zarazone lub tez zaatakowane jakims **olerstwem, wygladaja
przygnebiajaco. Oby nie padly.:-(( Ulka
--
Skalowalny, bezpieczny, serwer dedykowany, http://www.wdc.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |