« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-09-04 09:06:22
Temat: Re: Glany dziecięcePewnego dnia, a było to Mon, 4 Sep 2006 10:05:19 +0200, przyszła do mnie
wiadomość z adresu <n...@f...pl> i powiedziała:
> W czerwcu poskąpiłam i kupiłam młodemu sandałki za 60 zł. Do wyrzucenia po
> trzech tygodniach noszenia (popękana wyściółka, wyrobione rzepy itp).
Y? Ok, może nie jestem dzikim nastolatkiem i nie demoluję butów, ale
naprawdę solidne skórzane sandały można kupić za 60-80 zł, starczają na
2-3 sezony (nawet z okazjonalnym zmoczeniem w deszczu).
Zuzanka
--
.:*Z*:._.:*U*:._.:*Z*:._.:*A*:._.:*N*:._.:*K*:._.:*A
*:.
Małgorzata Krzyżaniak ..... http://www.pawnhearts.eu.org/~zuzanka/
We Are a Non Prophet Organization
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-09-04 09:44:41
Temat: Re: Glany dziecięceW wiadomości <news:slrnefnr4e.hsv.zuzanka@zuzanka.kofeina.net>
Małgorzata Krzyżaniak <z...@t...eu.org> pisze:
> Y? Ok, może nie jestem dzikim nastolatkiem i nie demoluję butów, ale
> naprawdę solidne skórzane sandały można kupić za 60-80 zł, starczają
> na 2-3 sezony (nawet z okazjonalnym zmoczeniem w deszczu).
Ale Ty w tych butach pewnie tylko chodzisz i uważasz na to, po czym
chodzisz, a moje młode chodzi, gania, biega, zdziera, przemacza, nie patrząc
na to, gdzie chodzi i co się z nimi w danym momencie dzieje. Gdy kupowałam
buty solidniejsze (ale i droższe), to nie dawał im rady. Buty były - że się
tak wyrażę - podniszczone wizualnie, ale nadal całe, nie popękane, nie
porozrywane. Tańsze rozpadają się na nim same. Na pewno jest to kwestia
używania, ale trudno wymagać od dziecka (a zwłaszcza od szalonego 5-latka),
by uważał na swoje buty i odzież. On ma inne, ważniejsze sprawy na głowie
;-)
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-09-04 09:45:32
Temat: Re: Glany dziecięceW wiadomości <news:1bp7elk0mdf61.dlg@franolan.net>
siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> pisze:
> Może kwestia noszenia.
Po zastanowieniu myślę, że tak.
Ale tych solidnych nie zabija tak szybko.
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-09-04 10:10:02
Temat: Re: Glany dziecięce
Użytkownik "Małgorzata Krzyżaniak" :
> Y? Ok, może nie jestem dzikim nastolatkiem i nie demoluję butów, ale
> naprawdę solidne skórzane sandały można kupić za 60-80 zł, starczają na
> 2-3 sezony (nawet z okazjonalnym zmoczeniem w deszczu).
>
A ja nie kupuję sandałów skórzanych tylko typowo sportowe w sklepie
sportowym. Cena obecnie na wyprzedażach podobna - 60-70 zł.
Sa na gumowej podeszwie z "vibramem" (chociaż nie jest to autentyczny
produkt firmy Vibram), paski mają z podklejonej czymś miękkim taśmy. Są
wyjątkowo wytrzymałe, bo takie mają być.
Sama używam takich już 3 lata praktycznie przez całe lato na okrągło.
W górach używam jako drugie "zamienne" obuwie na chodzenie wieczorem po
schronisku lub obozowisku.
Nadają się również pod prysznic.
Jedyna wada - po dłuższym używaniu na gołe stopy śmierdzą, ale wtedy
wystarczy wziąć ryżową szczotkę i porządnie wyszorować.
Co do butów zimowych - też używamy znoszonych butów górskich, ktore już nie
nadają się w góry (bo np. mają łysą podeszwę) a po mieście da się jeszcze
chodzić.
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-09-04 11:23:15
Temat: Re: Glany dziecięcesiwa wrote:
> Ma ktos z Was może pomysł gdzie można kupić jakąś podróbę glanów?
> Rozmiar 36 mi potrzebny, a 200 zł za Martensy na rok-dwa, nie dam.
> Po sklepach łażę mało, może doradzicie, bo dziecko zażyczyło...
Tu poszperaj: http://www.bunkier.com/pokaz.php?kat_id=1
Butów cała masa, a ceny... ceny są różne ;)
Może cosik znajdziesz.
Ania
--
******e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ *******gg:1737648*******
*** www.madej.master.pl *** zagraj i Ty: http://tinyurl.com/eenks ***
"Droga do serca mężczyzny prowadzi przez żołądek,
są jednak kobiety, które znają krótszą drogę..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-09-04 11:52:24
Temat: Re: Glany dziecięceUżytkownik "siwa" <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:1bp7elk0mdf61.dlg@franolan.net...
> ale glany nie są zimowymi butami raczej. Jeśli nie mam zimowych mogę
> odpuścić i kupić zamiast glany + wełniane skarpetki... Jest to jakiś
> pomysł.
Glany są doskonałe na zimę. Tylko pamiętaj o wełnianych skarpetach (zresztą
w glanach dwie pary skarpet, w tym jedna wełniana to standard, na cały rok),
i o ew. zmianie wkładki z "tej jakiejś tam firmowej" na porządną - z
doświadczenia polecam korek.
DJD
co potrafił łazić cały rok w glanach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-09-04 13:36:59
Temat: Re: Glany dziecięceDzisiaj *siwa* napisał(a),a było to tak:
> Ma ktos z Was może pomysł gdzie można kupić jakąś podróbę glanów?
> Rozmiar 36 mi potrzebny, a 200 zł za Martensy na rok-dwa, nie dam.
> Po sklepach łażę mało, może doradzicie, bo dziecko zażyczyło...
Swojego czasu były w sieci sklepów Daichmann.
--
Aga, Maciuś ( 21.06.2002)
http://agako.fotosik.pl/albumy/35299.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-09-04 14:59:35
Temat: Re: Glany dziecięceUżytkownik siwa napisał:
> Ma ktos z Was może pomysł gdzie można kupić jakąś podróbę glanów?
A na Allegro patrzyłaś? Za 130 skórzane - pełna rozmiarówka.
R.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-09-05 09:46:42
Temat: Re: Glany dziecięcesiwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> odpisała mirance:
> Moja droga... Potęga genów! W mojej rodzinie rośnie się baardzo powoli
> i ma się malutkie nóżki :) Stawiam 9:1, że krócej niż rok butów nie
> ponosi, a mocniejsze i ze dwa lata.
No. To nad czym się zastanawiać? Inwestuj circa about 200 PLN na dwa lata w
glany Steel (czuby wzmocnione metalem, Ty wiesz, jak to pomaga skopać de
ewentualnych agresorów?). Obserwacje młodzieży na ulicach wskazują, że Bysiek
będzie mógł ich używać okrągły rok. Tylko wkładki wymieniasz. Czysty zysk.
:)
--
Old Rena
[Renata Gierbisz]
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-09-05 10:40:12
Temat: Re: Glany dziecięceOld Rena <o...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> o nad czym się zastanawiać? Inwestuj circa about 200 PLN na dwa lata w
> glany Steel
Właśnie wczoraj oglądałam...
> (czuby wzmocnione metalem, Ty wiesz, jak to pomaga skopać de
> ewentualnych agresorów?).
Niestety wiem. Co gorsza Bysiek też wie :/
> Obserwacje młodzieży na ulicach wskazują, że Bysiek
> będzie mógł ich używać okrągły rok. Tylko wkładki wymieniasz. Czysty zysk.
Chyba mnie przekonałyście :)
Tylko ból, że mu to w szkole ukradną...
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |