« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-09-20 09:40:47
Temat: Re: GlebogryzarkaTadeusz Smal napisał(a):
>>To ja ją najpierw wypożyczę a'67 zł/dzień. Napiszę Wam co z tego
>>wyszło. Pozdrawiam
>>michalina
> w sumie drogo
> po 30 dniach pracy zwraca sie koszt zakupu
> :)
> z pozdrowieniami i usmiechami
> smal
Sądzę, że ta, którą mają w ofercie wypożyczalni jest dużo droższa. Ma
szerokość roboczą 60 cm.
W ostatnim Działkowcu reklamuje się firma sprzedająca glebogryzarki
ważące 1/5 tej i majacą powierzchnię roboczą około 30 cm. Koszt z nożami
1600 zł.
Pozdrawiam
michalina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-09-20 09:45:10
Temat: Re: Glebogryzarkaboletus napisał(a):
> Szpadlem dużo prościej.
>
> Pozdrawia pewnie boletus
Zapewne mas rację, ale.. Godzina pracy kopacza ok.5-6 zl. Chwastów nie
wybiera. Nam niestety sił nie starcza, aby robić to samemu. Może za parę
lat, jak rozluźnię ziemię.
Pozdrawia
michalina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-09-20 10:37:54
Temat: Re: Glebogryzarka
Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:013a01c5bd61$c3303140$ae3b1753@NOW...
> boletus wrote:
> >
> > Oczywiscie nie. Szpadel służy do orki,
> > a glebogryzarka to rodzaj spulchniacza.
> >
> > Pozdrawia czarno na białym boletus
> :)
> malo kto tak dokladnie kopie
> aby kopanie mozna przyrownac do orki
> :)
> zasadniczym celem orki jest oprocz spulchnienia
> przewrocenie ziemi w celu przykrycia ziemia
> resztek roslin i chwastow
> :)
O qrczę! Patrzyłem kiedyś na sąsiada który tylko grabkami
kretowiska rozgarniał a szpadla chyba w ogóle nie miał i z niedowierzaniem
stukałem się w czoło !
A jednak tak można ?;-)
A ja głupi co roku oram szpadlem glebę dokładnie przewracając , kłącza
wyciągając
inszości przykrywając :-) z przekonaniem najświętszym że dobrze robię ,
uczciwie względem
ziemi i siebie !
I zadziwiają mnie inne postawy .
Wobec tego Wiwat Boletus , On ci ma rację ! No i ja ;-)
--
Pozdrawiam :-) pithal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-09-20 10:39:00
Temat: Re: Glebogryzarka
----- Original Message -----
From: "boletus" <b...@o...pl>
>
> Szpadlem dużo prościej.
>
> Pozdrawia pewnie boletus
:)
ale nie szybciej
to co bys szpadlem przekopal przez dzien
glebogryzarka zrobisz w 20-30 minut
i duzo dokladniej i glebiej
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
smal
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-09-20 10:46:12
Temat: Re: Glebogryzarka
----- Original Message -----
From: "michalina27" <m...@v...NOSPAM.pl>
T>>To ja ją najpierw wypożyczę a'67 zł/dzień. Napiszę Wam co z tego
>>wyszło. Pozdrawiam
>>michalina
> w sumie drogo
> po 30 dniach pracy zwraca sie koszt zakupu
> :)
> z pozdrowieniami i usmiechami
> smal
Sądzę, że ta, którą mają w ofercie wypożyczalni jest dużo droższa. Ma
szerokość roboczą 60 cm.
:)
Moj Farmer Al-Ko ma szerokosc robocza 80 cm
i mozna go dopalic jeszcze szerzej
ale w mojej glinie ma co robic i bez tego
:)
>W ostatnim Działkowcu reklamuje się firma sprzedająca glebogryzarki
>ważące 1/5 tej i majacą powierzchnię roboczą około 30 cm. Koszt z nożami
>1600 zł.
:)
troche duzo jak za takie malenstwo
bo w tej cenie mozna kupic w marketach jakas wloska 80
:)
mnie moja kosztowala 1200
ale byla kupiona jako uzywana od Pana emeryta
ktoremu przestala byc potrzebna bo zrezygnowal z warzywniakow
:)
bylka "nowka malosmigana "
taka sama nowa kosztowala wtedy 1800
:)
swoja droga lepiej kupic drozsza
z ktora nie bedzie pozniej problemow jak cos nawali
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
smal
>Pozdrawiam
>michalina
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-09-20 10:49:23
Temat: Re: Glebogryzarka
----- Original Message -----
From: "piotrh" <p...@t...pl>
> A ja głupi co roku oram szpadlem glebę dokładnie przewracając , kłącza
> wyciągając
> inszości przykrywając :-) z przekonaniem najświętszym że dobrze robię ,
> uczciwie względem
> ziemi i siebie !
> I zadziwiają mnie inne postawy .
>
> Wobec tego Wiwat Boletus , On ci ma rację ! No i ja ;-)
:)
u Boletusa ziemi tyle co kot naplakal
i nie robia tak malych glebogryzarek
chyba ze Matchboxy
:)))))
u mnie jest gdzie sie rozpedzic nawet duza ciagnikowa
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
smal
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-09-20 13:24:04
Temat: Re: GlebogryzarkaTadeusz Smal wrote:
> to co bys szpadlem przekopal przez dzien
> glebogryzarka zrobisz w 20-30 minut
> i duzo dokladniej i glebiej
> :)
> z pozdrowieniami i usmiechami
> smal
Hola, hola, aleście się rozpędzili. Przecież glebogryzarka nie zastąpi pługa
(czy szpadla) i na odwrót. Gdyby używać tylko glebogryzarki to po kilku
latach żegnaj strukturo gleby, będzie kit i beton. Na zimę nie można (nie
powinno się) zostawiać glebę w stanie wskazującym na użycie -:D
glebogryzarki ale w ostrej skibie, czyli "po pługu" lub "po szpadlu". Mróz
musi rozkruszyć skiby i w skibie lepiej zatrzyma się śnieg (czytaj wilgoć)
itd itd. Tak więc powtarzam jedno się stosuje kiedy indziej a drugie też.
--
Pozdrawiam ciepło
Dziadek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-09-20 14:03:54
Temat: Re: Glebogryzarka
----- Original Message -----
From: "Dziadek" <dziadunio_1@USUN_TOpoczta.onet.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Tuesday, September 20, 2005 3:24 PM
Subject: Re: Glebogryzarka
Hola, hola, aleście się rozpędzili. Przecież glebogryzarka nie zastąpi
pługa
(czy szpadla) i na odwrót. Gdyby używać tylko glebogryzarki to po kilku
latach żegnaj strukturo gleby, będzie kit i beton. Na zimę nie można (nie
powinno się) zostawiać glebę w stanie wskazującym na użycie -:D
glebogryzarki ale w ostrej skibie, czyli "po pługu" lub "po szpadlu". Mróz
musi rozkruszyć skiby i w skibie lepiej zatrzyma się śnieg (czytaj wilgoć)
itd itd. Tak więc powtarzam jedno się stosuje kiedy indziej a drugie też.
--
Pozdrawiam ciepło
Dziadek
:)
Dziadku Dziadeczku
za pierwszym zgrubnym przejazdem
sa grudy jak po orce
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
smal
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-09-20 15:32:18
Temat: Re: Glebogryzarka
Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:007b01c5bdec$0c3fda90$a6761753@NOW...
>
> ----- Original Message -----
> From: "Dziadek" <dziadunio_1@USUN_TOpoczta.onet.pl>
> To: <p...@n...pl>
> Sent: Tuesday, September 20, 2005 3:24 PM
> Subject: Re: Glebogryzarka
>
>
> Hola, hola, aleście się rozpędzili. Przecież glebogryzarka nie zastąpi
> pługa
...
=======================
Mówimy o różnych urządzeniach:
- glebogryzarka nie posiadajaca napedu (napęd stanowia noże) spełnia rolę
kultywatora.
- glebogryzarka z napedem na koła, i przeciwbieżnym ruchem noży zastępuje
orkę, a na glebach gliniastych orkę i wałowanie.
Zostaw glinę w ostrej skibie, to na wiosnę będziesz ja rozbijał czołgiem. Po
orce na gline trzeba dać wał rozdrabniajacy (np. Cambella).
Pozdrowienia
Jan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-09-20 16:34:20
Temat: Re: Glebogryzarka
Użytkownik "piotrh" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
news:dgoor2$jkh$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
> Wobec tego Wiwat Boletus , On ci ma rację ! No i ja ;-)
> --
>
> Pozdrawiam :-) pithal
>
Ile wypiłeś???, że a ż tak Ci zaszkodziło?
:-))
pozdrawiam pogodnie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |