Data: 2011-04-11 19:16:52
Temat: Re: Globalna wioska...
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-04-10 00:30, vonBraun pisze:
> Niby nic takiego.
> W końcu w sprawach zawodowych od lat otrzymuję korespondencję ze świata,
> zmieniły się tylko formy - dziś króluje internet.
>
> No więc wysiadł mi jakiś styk w lewym reflektorze, muszę go wyjąć, plamą
> na honorze byłoby pójść z "przerywającą" lampką do ASO.
>
> Loguję się na światowym forum mojego autka. W garażu trzaskam parę zdjęć
> przez komórkę. Jakiś facet ogląda to, po kilkunastu minutach opisuje mi
> procedurę dotarcia do lampki. On jest z Gujany Francuskiej, ja z Polski ...
>
> Niby nic takiego.
> Ale to jedna z rzeczy, o których w młodości czytałem w literaturze
> science fiction...
Jak tylko usłyszałem o tym:
http://www.youtube.com/watch?v=6WhWDCw3Mng
w telewizji, to mi na myśl przyszedł ten wątek :-)
Stalker
|