Data: 2013-02-24 13:57:03
Temat: Re: Glooooob, zostałem gejem...
Od: V <f...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-02-24 14:06, outside pisze:
> On 24 Lut, 10:30, V<f...@h...com> wrote:
>> W dniu 2013-02-23 22:54, outside pisze:
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>> On 23 Lut, 22:48, V<f...@h...com> wrote:
>>>> W dniu 2013-02-23 21:36, Klin> pisze:
>>
>>>>> W dniu 2013-02-23 21:15, V pisze:
>>
>>>>>>> Będziesz miał trudności aż na trzech grupach bo większość
>>>>>>> "dyskutantów" tutaj to właśnie takie odmieńce - nie mając
>>>>>>> rodzin wyżywają się w necie, szukając tu sobie podobnych.
>>
>>>>>> ...bo jeśli mają, to wyżywają się na rodzinie i wówczas jest ok? udajesz
>>>>>> czy jesteś idiotą? uważasz, że rodzina powinna cię absorbować w stopniu
>>>>>> uniemożliwiającym komponowanie muzyki czy czytanie poezji?
>>
>>>>>> V.
>>
>>>>> Chodzi Ci naprawdę o muzykę i poezję? Zdaje się, że to co Cię kręci
>>>>> to pedałowanie - Szurkowskim jednak nie będziesz nie mam złudzeń.
>>
>>>> ...Klin, co konkretnie nie mieści się w twojej głowie, że ci "się
>>>> zdaje..."? masz życie bez pasji?
>>
>>>> V.
>>
>>> Przegraniec co wylewa żale na innych.
>>
>> Widzisz, najistotniejsze jest to, że jak na dłoni masz uwidoczniony
>> mechanizm mojego _zbaczania_ w stronę homo. Mój przypadek wyklucza
>> działanie natury, wystarczy, że spotkasz odpowiedniego "człowieka" -dla
>> mnie to jest @Klin- i natychmiast zbaczasz, stajesz się gejem. Teraz już
>> rozumiesz, że homo to nie natura?
>>
>> V.
>
> Klin to chory syf, patologia. A homo oddawna norma , takie kliny to
> kończą w kaftanie w psychiatryku więc czym się przejmujesz.?
szokuje mnie, ze osobniki te wierzą w swoją nieomylność. przecież
jedynie udział w szerokiej dyskusji -nie wiem dlaczego jej unikają- może
zbliżyć strony do wyznaczenia wypadkowej wszelkich napięć.
V.
|