« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-03-23 14:17:32
Temat: Głośny sąsiadMoże ktoś ma jakiś sposób na sąsiada z góry
całymi dniami tłucze się czymś
a jego żona to totalna niezdara co jakiś czas coś jej upada na podłogę.
W ciągu dnia trudno jakoś trzeba wytrzymać ale po 22:00 albo o 5:00 jakoś
nie moge tego znieść
Rozmowa z nimi nie daje żadnego efektu wręcz przeciwnie.
Moze są jakieś przepisy???
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-03-23 14:26:05
Temat: Re: Głośny sąsiadnews.tpi.pl news:d1ru2d$hhf$1@nemesis.news.tpi.pl napisał (-a):
> Może ktoś ma jakiś sposób na sąsiada z góry
> całymi dniami tłucze się czymś
> a jego żona to totalna niezdara co jakiś czas coś jej upada na podłogę.
> W ciągu dnia trudno jakoś trzeba wytrzymać ale po 22:00 albo o 5:00 jakoś
> nie moge tego znieść
> Rozmowa z nimi nie daje żadnego efektu wręcz przeciwnie.
> Moze są jakieś przepisy???
Jesli romowa z "milymi" sasiadami nie pomaga
to tylko policja, a potem sad grodzki [ ? chyba].
Mozna zglosic to spoldzielni czy wspolnocie,
zlozyc skarge.
--
Pozdrowienia,
AKS
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-03-23 14:28:45
Temat: Re: Głośny sąsiad
> Może ktoś ma jakiś sposób na sąsiada z góry
> całymi dniami tłucze się czymś
> a jego żona to totalna niezdara co jakiś czas coś jej upada na podłogę.
> W ciągu dnia trudno jakoś trzeba wytrzymać ale po 22:00 albo o 5:00 jakoś
> nie moge tego znieść
> Rozmowa z nimi nie daje żadnego efektu wręcz przeciwnie.
> Moze są jakieś przepisy???
chyba mamy tych samych sąsiadów :/
nie rozmawiamy juz bo to nic nie dawało.
przykład :zostawiaja młodego pieska na cały dzien samego
po 22 pan prowokuje psa do szczekania poprzez wydawanie z siebie
dzwieków wyjących
wieczne kłótnie mamusie (lekarki) z córką ok 6.30 rano
odkurzanie po 22 itd itd
co robimy?
uderzamy w kaloryfer jesli nie przestaje zdzwonimy na policje.
cisza nocna obiwiązuje wszytskich ,poz atym kazdy normlany czlowiek
powinnien straac sie tak mieszkac aby miedzy 6 a 22 nie przeszkadzac
sąsiadom.
niestety niektórym sie wydaje ze ich to nie dotyczy .
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-03-23 14:53:43
Temat: Re: Głośny sąsiadpamana news:d1ru71$nut$1@news.dialog.net.pl napisał (-a):
> chyba mamy tych samych sąsiadów :/
Tez mam takich... zaczynaja remonty mieszkan
od 19.. do jak skoncza. Nagle w sordku nocy puszczaja
muzyke. Zamiast goscic sie w domach, urzadzaja
wieczorne "spotkania" na korytarzu, obfitujace
w glosne rozmowy, ataki smiechu i stukanie
w posadzke. Poza tym jak wracaja do domu -
niezaleznie od pory dnia czy nocy, wchodza powoli
po schodach, obijajac rozne metalowe przedmioty
o metalowa porecz, glosno stukaja i prowadza rozmowy
podczas tej wspinaczki na pietro..
Problem w tym, ze zaprzyjaznilo sie tak cale pietro nad
nami [nowy blok, nowi lokatorzy] i maja na celu szeroko
dobrze pojeta integracje o kazdej porze dnia i nocy.
Ja mieszkalam przez lata w akademiku i takie zabawy mnie
juz mecza, zwlaszcza ze normalnie pracuje i po tyej pracy chce
wypoczac...
Rozmowy z sasiadami spotkaly sie z szeroko pojetym
zdumieniem i oburzeniem, a nawet chamskimi odzywkami.
Tak wiec jednego razu zdesperowani wezwalismy policje
i byl jakis czas spokoj... ale to wraca. Ech.. marze o domku !
Spokojnosci zyczac,
Pozdrowienia,
AKS
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-03-23 15:14:12
Temat: Re: Głośny sąsiad
> Jesli romowa z "milymi" sasiadami nie pomaga
> to tylko policja, a potem sad grodzki [ ? chyba].
> Mozna zglosic to spoldzielni czy wspolnocie,
> zlozyc skarge.
tylko oni i tak mja aprzewage bo w caly czas mieszkaja nad toba .
a psia kupa na wycieraczce jest nie do udowodnienia ze to ich piesek nie
"zadążył"
ja marze aby zamieszkac nad nimi :D
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-03-23 16:03:17
Temat: Re: Głośny sąsiadDnia 2005-03-23 15:17 +0200, Użytkownik news.tpi.pl napisał :
> Może ktoś ma jakiś sposób na sąsiada z góry
> całymi dniami tłucze się czymś
> a jego żona to totalna niezdara co jakiś czas coś jej upada na podłogę.
> W ciągu dnia trudno jakoś trzeba wytrzymać ale po 22:00 albo o 5:00 jakoś
> nie moge tego znieść
> Rozmowa z nimi nie daje żadnego efektu wręcz przeciwnie.
> Moze są jakieś przepisy???
Kup sobie zatyczki. Niestety na te stropy nie ma bata. Polecam zatyczki
z pianki poliuretanowej, wytlumiaja doskonale. Wiem, bo mam pod nami
pajaca, co lubiumc-umc i glosniki 150 W ma... ;-(
--
Pozdrawiam,
Edytka [edymon]
Tak, sprzątam po moim psie i jestem z tego dumna! :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-03-24 07:45:14
Temat: Re: Głośny sąsiad"AKS" <o...@N...zag.pl> wrote in news:d1rvtq$u8c$1@news.zigzag.pl:
> pamana news:d1ru71$nut$1@news.dialog.net.pl napisał (-a):
>(...)
> i byl jakis czas spokoj... ale to wraca. Ech.. marze o domku !
>(...)
Daj spokoj ja tez marzylem, ba nawet zrealizowalem swoje marzenia i
wybudowalem sobie domek na osiedlu domkow jednorodzinnych. I niestety jak z
deszczu pod rynne - dookola wszyscy sasiedzi maja po minimum jednym psie,
ktore to nie wiedza co to dom, bo trzymane sa nierzadko cale dnie w kojcach,
gzie ujadaja niemilosiernie od 6 z minutami rano - wiadomo pora do pracy dla
coniektorych a jak pies zobaczy ze cos sie rusza to oczywiscie ujada, a jak
zacznie jeden.....Szczerze mowiac milo wspominam "cisze" w blokach.
P.S.
Zeby mnie kto nie posodzal ze czepiam sie psow - to od razu mowie ze nie mam
nic przeciwko nim. Przecierz jezeli czlowiek jest cywilizowany to wyszkoli
psa zeby nie szczekal wkolko jak ten tylko cos zobaczy....
Takze spokojnosci zycze,
Pozdrowienia,
Maju
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-03-24 07:53:58
Temat: Re: Głośny sąsiad> Zeby mnie kto nie posodzal ze czepiam sie psow - to od razu mowie ze
nie mam
> nic przeciwko nim. Przecierz jezeli czlowiek jest cywilizowany to
wyszkoli
> psa zeby nie szczekal wkolko jak ten tylko cos zobaczy....
A właśnie dobrze, że wreszcie powoli zaczyna się dostrzegać ten
problem. Ilość psów w moim otoczeniu powoli zaczyna mnie przerażać! To
zaczyna być problem. Psie odchody, hałas generowany przez psy,
zagrożenie, a nawet alergie. Najgorzej, że nikt tego nie dostrzega, a
to pewnie dlatego, że to niezły biznes.
Grzexs
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-03-24 07:57:46
Temat: Re: Głośny sąsiad
Użytkownik [edymon] <m...@a...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:d1s48l$1h6$...@n...news.tpi.pl...
> Kup sobie zatyczki. Niestety na te stropy nie ma bata. Polecam
zatyczki
> z pianki poliuretanowej, wytlumiaja doskonale. Wiem, bo mam pod nami
> pajaca, co lubiumc-umc i glosniki 150 W ma... ;-(
Zatyczki + to
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=45495975
i mozesz spac spokojnie ;P
pozdrawiam
Laris
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-03-24 08:03:05
Temat: Re: Głośny sąsiadDnia 2005-03-24 08:57 +0200, Użytkownik Laris napisał :
> Zatyczki + to
> http://www.allegro.pl/show_item.php?item=45495975
> i mozesz spac spokojnie ;P
Kiepska jakosc nagrania. Poza tym mojemu sasiadowi z dolu nie
przeszkadza halas z gory. Poza tym my nie halasujemy, tylko on.
A dla tych, ktorzy maja glosnych sasiadow polecam:
ftp://monter.homeip.net/subbas.mp3
(serwer spi od 1:00 do 7:00)
--
Pozdrawiam,
Edytka [edymon]
Tak, sprzątam po moim psie i jestem z tego dumna! :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |