Data: 2013-06-20 14:10:08
Temat: Re: Godson to zwierze.
Od: LaL <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Cudowna Boża łaska".
Dawny handlarz niewolników długo opowiadał Williamowi o Murzynach
porywanych ze swoich wiosek, bitych, skuwanych kajdanami, z obrożami
na szyjach, znakowanych gorącym żelazem. Przewożonych na statkach,
których ładownia o wysokości dwóch metrów była podzielona na dwa
poziomy, a niewolnicy skuci parami mieli tylko tyle miejsca, by leżeć
na boku. Na niektórych statkach nawet na tych wąskich półkach
kładziono niewolników w dwóch warstwach - jeden na drugim. Kobiety
były stale wykorzystywane przez członków załogi. Śmiertelność wśród
przewożonych niewolników była ogromna (nawet do 50 procent). Chorych i
słabych wyrzucano za burtę - czasami nawet "pozbywano się" całego
ładunku (czyli min. 500 osób).
Selekcja niewolników nadających się do sprzedaży i eliminacja tych,
którzy byli zbyt wycieńczeni podróżą, miała miejsce najczęściej przed
samym zakończeniem drogi do kolonii, w obszarze zwanym dziś "trójkątem
bermudzkim". Handlarze niewolników żeglowali w tropikalnym klimacie.
Niewolnicy, wśród nich także dzieci, leżeli we własnych odchodach.
Jeśli pogoda była zła, nawet miesiącami leżeli pod pokładem.
|