Data: 2000-11-09 15:52:50
Temat: Re: Gorycz
Od: "Konrad Milczar" <a...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
/Pierwsza droga - psychologiczna/
jest teoretycznie banalna - trzeba nieustannie wyznaczac sobie cele.
w praktyce jednak przekonasz sie/przekonales sie, ze nieustanne
jechanie na tym dopalaczu wcale nie daje spelnienia.
/Druga droga - filozoficzna/
kamienia nie ma...
ja szukam go juz od 28lat i jakos nie moge znalezc...
jednak powoli dochodze do wniosku, ze sila tego
kamienia polega na przestaniu jego szukania ...
/Droga trzecia - optymistyczno-pesymistyczna/
trzeba wierzyc, ze jutro stanie sie cos co zmieni zycie do tego
stopnia, ze juz nie bedzie sie niczym martwilo. Smutek jest tylko
w tej kropelce, ktora mowi, ze to tylko wiara a nie rzeczywistosc.
Ja opracowalem system z ktorego chilowo korzystam. Polega on na
troche innym rozumieniu czasu niz dotychczas sie to robilo. W wielkim
skrocie chodzi o "życie chwilą"...
Jesli masz ochote to chetnie z Toba o tym pogadam...
a...@p...wp.pl
|