| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2011-01-22 19:25:47
Temat: Re: Gotowanie, wino, restauracje i drinki - czyli nasze krakowskie bahanaliaDnia Sat, 22 Jan 2011 18:50:41 +0000 (UTC), Waldemar Maria Pawlak
napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:134qxd84uhchp.13okblz4nf23g$.dlg@40tude.net...
>
>> PS. A z tą zazdrością wobec BBjk daj sobie siana - gdybym tylko
>> zechciała,
>> mogłabym być w każdym miejscu tego świata o dowolnej godzinie. Czasy
>
> Ja pierdolę, współczuję twojej rodzinie. Jak możesz mieć wszystko, to po
> chuj dyskutujesz na prk?
Bo lubię.
> Wyjedz na Hawaje
Nie chcę nigdzie wyjeżdżać. Właśnie oddałam wygraną wycieczkę znajomym :-)
> i daj nam spokój.
Spadajcie, byle pojedynczo, bo się po oczach pokopiecie: najpierw Waldek,
potem Marysia, Pawlak na końcu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2011-01-22 19:29:48
Temat: Re: Gotowanie, wino, restauracje i drinki - czyli nasze krakowskie bahanaliaIkselka pisze:
> Dnia Sat, 22 Jan 2011 18:54:38 +0100, medea napisał(a):
>
>
>> (...)Tak jakby o forsę tu chodziło
>> i wyścigi, kogo stać na więcej. A myślę, że Basi bynajmniej nie o to chodzi.
>
>
> A Paulince z tą "moją zazdrością" o co? Nie o to? - bo inny powód mi się
> absolutnie nie nasuwa. Zazdrość o bloga - dobre sobie.
Blog BBjk to przede wszystkim przecudnej urody zdjęcia i ogromna pasja.
Równie ładnie potrafi pisać o jedzeniu, czego tutaj nie raz nie dwa dała
dowód.
Na swoim własnym przykładzie powinnaś wiedzieć, ze Twój boczuś być może
nawet obłędnie smaczny, nie przedstawia się na Twoich zdjęciach zbyt
imponująco. Po prostu.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2011-01-22 19:41:31
Temat: Re: Gotowanie, wino, restauracje i drinki - czyli nasze krakowskie bahanaliaDnia Sat, 22 Jan 2011 20:25:14 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 22 Jan 2011 19:02:46 +0100, Aicha napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-01-22 17:20, Ikselka pisze:
>>>
>>>> PS. A z tą zazdrością wobec BBjk daj sobie siana - gdybym tylko zechciała,
>>>> mogłabym być w każdym miejscu tego świata o dowolnej godzinie. Czasy
>>>> żelaznej kurtyny już mamy za sobą, a stać mnie na rzeczy, o których BBjk
>>>> moze sobie tylko pogwizdać - więc ani tu zazdrość, ani niemożność, ani brak
>>>> 3-)
>>> Poczułam się, jakbym słuchała mojej niespełna 4-letniej bratanicy: "a ja
>>> mam jeszcze lepsze i jeszcze więcej". I kto tu jest dziecinny? (retorycznie)
>>
>> Tak samo się poczułam po Pauliny "Zazdrość aż Ci z uszu paruje".
>> A ja tylko pozytywnie się wyraziłam o bezpretensjonalnym blogu :-)
>
> Zwłaszcza tym komentarzem : "Lepszy, niż jakieś ą-ę, za którym stoi
> napuszona, pustosłowna zawartość,
> gdzie ktoś się popisuje kulinarnymi wojażami po Europie, niczego nie
> przybliżając, zadnych konkretów nie rozpatrując. "
Oczywiście. Jeden artykuł mi wystarczył do wyrobienia sobie opinii.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2011-01-22 19:42:57
Temat: Re: Gotowanie, wino, restauracje i drinki - czyli nasze krakowskie bahanaliaDnia Sat, 22 Jan 2011 20:29:48 +0100, Paulinka napisał(a):
> Na swoim własnym przykładzie powinnaś wiedzieć, ze Twój boczuś być może
> nawet obłędnie smaczny, nie przedstawia się na Twoich zdjęciach zbyt
> imponująco. Po prostu.
To Twoja opinia - zazdrość Ci uszami... Jak to było? :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2011-01-22 19:48:32
Temat: Re: Gotowanie, wino, restauracje i drinki - czyli nasze krakowskie bahanaliaIkselka pisze:
> Dnia Sat, 22 Jan 2011 20:29:48 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Na swoim własnym przykładzie powinnaś wiedzieć, ze Twój boczuś być może
>> nawet obłędnie smaczny, nie przedstawia się na Twoich zdjęciach zbyt
>> imponująco. Po prostu.
>
> To Twoja opinia - zazdrość Ci uszami... Jak to było? :-)
Nie tylko mi nie podobają się Twoje zdjęcia.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2011-01-22 19:50:16
Temat: Re: Gotowanie, wino, restauracje i drinki - czyli nasze krakowskie bahanaliaIkselka pisze:
> Dnia Sat, 22 Jan 2011 20:25:14 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Sat, 22 Jan 2011 19:02:46 +0100, Aicha napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2011-01-22 17:20, Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> PS. A z tą zazdrością wobec BBjk daj sobie siana - gdybym tylko zechciała,
>>>>> mogłabym być w każdym miejscu tego świata o dowolnej godzinie. Czasy
>>>>> żelaznej kurtyny już mamy za sobą, a stać mnie na rzeczy, o których BBjk
>>>>> moze sobie tylko pogwizdać - więc ani tu zazdrość, ani niemożność, ani brak
>>>>> 3-)
>>>> Poczułam się, jakbym słuchała mojej niespełna 4-letniej bratanicy: "a ja
>>>> mam jeszcze lepsze i jeszcze więcej". I kto tu jest dziecinny? (retorycznie)
>>> Tak samo się poczułam po Pauliny "Zazdrość aż Ci z uszu paruje".
>>> A ja tylko pozytywnie się wyraziłam o bezpretensjonalnym blogu :-)
>> Zwłaszcza tym komentarzem : "Lepszy, niż jakieś ą-ę, za którym stoi
>> napuszona, pustosłowna zawartość,
>> gdzie ktoś się popisuje kulinarnymi wojażami po Europie, niczego nie
>> przybliżając, zadnych konkretów nie rozpatrując. "
>
> Oczywiście. Jeden artykuł mi wystarczył do wyrobienia sobie opinii.
Pozostań zatem miłośniczką mniamniuśnego papusiania piciu i amciu.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2011-01-22 19:58:16
Temat: Re: Gotowanie, wino, restauracje i drinki - czyli nasze krakowskie bahanaliaDnia Sat, 22 Jan 2011 20:48:32 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 22 Jan 2011 20:29:48 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Na swoim własnym przykładzie powinnaś wiedzieć, ze Twój boczuś być może
>>> nawet obłędnie smaczny, nie przedstawia się na Twoich zdjęciach zbyt
>>> imponująco. Po prostu.
>>
>> To Twoja opinia - zazdrość Ci uszami... Jak to było? :-)
>
> Nie tylko mi nie podobają się Twoje zdjęcia.
Ciężko będzie, ale jakoś to przeżyję - skupiając się na tych, którym się
podobają, a przede wszystkim na tych, którym podoba się w realnym
organoleptycznym kontakcie to, co przedstawiają :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2011-01-22 19:59:29
Temat: Re: Gotowanie, wino, restauracje i drinki - czyli nasze krakowskie bahanaliaDnia Sat, 22 Jan 2011 20:50:16 +0100, Paulinka napisał(a):
> Pozostań zatem miłośniczką mniamniuśnego papusiania piciu i amciu.
Mogę??? - ach, dziękuję :-)
Nie znoszę pretensjonalnych blogów.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2011-01-22 20:00:48
Temat: Re: Gotowanie, wino, restauracje i drinki - czyli nasze krakowskie bahanaliaW dniu 2011-01-22 20:58, Ikselka pisze:
>>>> Na swoim własnym przykładzie powinnaś wiedzieć, ze Twój boczuś być może
>>>> nawet obłędnie smaczny, nie przedstawia się na Twoich zdjęciach zbyt
>>>> imponująco. Po prostu.
>>>
>>> To Twoja opinia - zazdrość Ci uszami... Jak to było? :-)
>>
>> Nie tylko mi nie podobają się Twoje zdjęcia.
>
> Ciężko będzie, ale jakoś to przeżyję - skupiając się na tych, którym się
> podobają, a przede wszystkim na tych, którym podoba się w realnym
> organoleptycznym kontakcie to, co przedstawiają :-)
Chodzi o jakość, nie o zawartość.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2011-01-22 20:01:25
Temat: Re: Gotowanie, wino, restauracje i drinki - czyli nasze krakowskie bahanaliaDnia Sat, 22 Jan 2011 21:00:48 +0100, Aicha napisał(a):
> W dniu 2011-01-22 20:58, Ikselka pisze:
>
>>>>> Na swoim własnym przykładzie powinnaś wiedzieć, ze Twój boczuś być może
>>>>> nawet obłędnie smaczny, nie przedstawia się na Twoich zdjęciach zbyt
>>>>> imponująco. Po prostu.
>>>>
>>>> To Twoja opinia - zazdrość Ci uszami... Jak to było? :-)
>>>
>>> Nie tylko mi nie podobają się Twoje zdjęcia.
>>
>> Ciężko będzie, ale jakoś to przeżyję - skupiając się na tych, którym się
>> podobają, a przede wszystkim na tych, którym podoba się w realnym
>> organoleptycznym kontakcie to, co przedstawiają :-)
>
> Chodzi o jakość, nie o zawartość.
Zdjęć? - wiesz, gdzie mi to...?
:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |