« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-21 20:47:08
Temat: Góz na głowie....Witam,
Mam do was pytanie...Ostatnio bylem na lyzwach i przy upadku dosc mocno
uderzylem glowa w bande...jak obudzilem sie rano na glowie mialem dziwneg
guza, guza ktory jest jak galareta, uczucie jest takie jak bym mial wode pod
skora.Glowa mnie wsumie nie boli ale chcem sie was spytac czy to cos
powaznego i czy zglosic sie z ty do lekarza czy poczekac asz samo
przejdzie...
Pozdrawiam
Szuwar
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-01-22 10:19:55
Temat: Re: Góz na głowie....my friend szuwar ( s...@s...pl ) wrote :
> Witam,
> Mam do was pytanie...Ostatnio bylem na lyzwach i przy upadku dosc mocno
> uderzylem glowa w bande...jak obudzilem sie rano na glowie mialem dziwneg
> guza, guza ktory jest jak galareta, uczucie jest takie jak bym mial wode
> pod skora.Glowa mnie wsumie nie boli ale chcem sie was spytac czy to cos
> powaznego i czy zglosic sie z ty do lekarza czy poczekac asz samo
> przejdzie...
>
> Pozdrawiam
> Szuwar
Jeśli nie masz innych objawów (zab. równowagi, mdłości), to może nie ma co
panikować, ale to zawsze głowa i jakby co to idź do lekarza. Każde uderzenie
potrzebuje zimnych okładów (zmniejszają ból, pozwalają pozbyć się guza).
Pzdr.
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-01-22 16:28:37
Temat: Re: Góz na głowie....
> Jeśli nie masz innych objawów (zab. równowagi, mdłości), to może nie ma co
panikować, ale to zawsze głowa i jakby co to idź do lekarza. Każde uderzenie
potrzebuje zimnych okładów (zmniejszają ból, pozwalają pozbyć się guza).
Witam,
Ostatnio bylem na czacie "zdrowie" aby im tez zadac takie pytanie.Oni mi
powiedzieli ze jest to "woda podskorna" ktora sie wycina poprzez naciecie
skalpelem itd...Jest w tym jakas prawda czy sobie poprostu zarty robili ??
Pozdrawiam
Szuwar
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-01-22 17:25:35
Temat: Re: Góz na głowie....my friend szuwar ( s...@e...pl ) wrote :
> Witam,
> Ostatnio bylem na czacie "zdrowie" aby im tez zadac takie pytanie.Oni mi
> powiedzieli ze jest to "woda podskorna" ktora sie wycina poprzez naciecie
> skalpelem itd...Jest w tym jakas prawda czy sobie poprostu zarty robili ??
>
> Pozdrawiam
> Szuwar
Ja akurat nie wiem, czy to prawda z tym nacinaniem.
A jeśli jest to jakiś płyn to może się wchłonie, jeśli użyjesz odpowiednich
maści czy żeli, np. coś z arniką, czy altacet (uważaj na oczy).
Pzdr.
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |