Data: 2001-11-21 09:53:31
Temat: Re: Grupa to, czy gabinet?
Od: "Eryk" <e...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Bracken" <l...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:9tcb4o$nk1$1@flis.man.torun.pl...
[cut]...
sorki Bracken, ale strasznie długi post dałeś a chciałem się odnieść do
niego w całości...
Psphome stara się być zwierciadłem grupy... a my NIE jesteśmy grupą
wsparcia czy terapeutyczną... nie da sie prowadzić terapii przez internet,
tak samo jak nie da się przez telefon... potrzebny jest FIZYCZNY kontakt...
Ludzie piszący tutaj pojawiają się i znikają, są stali uczestnicy , sa i
meteory. Jak na każdej grupie dyskusyjnej. Rozumiem Twoje chęci niesienia
pomocy, współczucia czy też podawania pomocnej dłoni ludziom którzy wg
Ciebie , czy wg nich samych tego potrzebują. W połowie września
zainicjowałem wątek pt: "odpowiedzialność" - była to moja reakcja na rady
jakie udzielane były przez co poniektórych uczestników psp będących
zawodowymi psychologami choć nie psychoterapeutami ( nie ma tam nicków o
kogo mi chodziło:) )
Osobiście nie przepadam za postami Dorrit, ( czesto mam podobne odczucia jak
Ty Bracken'ie) - ale byłoby generalizacją gdybym Ją plonkował. Kilka linii
niżej znajdziesz post Dorritt ( z 8.10 21-11-2001), który prawdę
powiedziawszy przeczytałem z zaskoczeniem i przyjemnością - bo jest
rzeczowy, konkretny i... nie złośliwy:)
Pozdrawiam serdecznie, Eryk
|