Witamina C, lozko, paracetamol, dobre jedzenie, miala atmosfera. Nic wiecej
nie trzeba. Wlasnie sie u mnie zaczyna, ale walka trwa, jeszcze temperatura
niska. Ponadto jesli nie masz wiecej niz 38 C to lepiej jej nie zbijac bo
to przeciez naturalna odpowiedz organizmu.