Użytkownik "Tomek Wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3cc92a09$1_2@news.vogel.pl...
>
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:aab5vr$m49$1@news.onet.pl...
> > Kiedyś podczas choroby dawano pacjentowi dobry rosołek, najlepiej z
lanymi
> > kluseczkami z żółtek. To było bardzo sensowne, potrawy jest mało,
> dostarcza
> > osłabionemu organizmowi dużo dobrej energii i składników odżywczych, nie
> > wymaga od przewodu pokarmowego dużego wysiłku przy trawieniu, przy
> > jednoczesnych znikomych odpadach, a więc prawie nic nie ląduje w jelicie
> > grubym, dzięki czemu ono także ma szansę odpoczynku i regeneracji.
> >
> > I komu to przeszkadzało ? ;)))

> chyba kpisz, żółtka to czyste białko, te trawi się najtrudniej, na dodatek
> jest kompletne, więc organizm po wybraniu tego co mu jest potrzebne
odstawia
> resztę,

Jest dokładnie inaczej. U osób nie jedzących białek pełnowartościowych (tzn.
zwierzęcych) może dojść do niedoborów aminokwasów niezbędnych. Wprawdzie
wszystkie wystepują w produktach roślinnych, ale żadna roślina nie zawiera
tych ośmiu niezbędnych aminokwasów jednocześnie. Do regularnej syntezy
niezbędnych białek potrzeba wszystkich niezbędnych aminokwasów, a spożycie
posiłku, który zawiera tylko kilka z nich, sprawia, że są rozkładane i
usuwane, ponieważ organizm nie gromadzi ich aż do chwili, gdy otrzyma
wszystkie w komplecie. Jest to jedna z przyczyn dla których pokarmy
zwierzęce odgrywają tak ważną rolę w żywieniu człowieka.

> a ta sobie gnije....

gnije, bo zestaw aminokwasów nie był kompletny, organizm więc był zmuszony z
ich części zrezygnować, rozłożyć i wydalić... :(

Krystyna