From: "Andi" <a...@d...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
References: <4...@n...home.net.pl> <g7e936$48s$1@nemesis.news.neostrada.pl>
In-Reply-To: <g7e936$48s$1@nemesis.news.neostrada.pl>
Subject: Re: Grzyby/bakterie w ustach
Date: Thu, 7 Aug 2008 14:09:17 +0200
Lines: 46
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Windows Mail 6.0.6001.18000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.0.6001.18000
X-Antivirus: avast! (VPS 080806-0, 2008-08-06), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
NNTP-Posting-Host: 194.126.165.9
Message-ID: <489ae5e5$1@news.home.net.pl>
X-Trace: news.home.net.pl 1218110949 194.126.165.9 (7 Aug 2008 14:09:09 +0200)
Organization: home.pl news server
X-Authenticated-User: a...@d...pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.h
ome.net.pl!not-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:249368
Ukryj nagłówki
> Po jakim czasie od brania tego antybiotyku dostałeś tego nalotu na języku
> i czy po odstawieniu antybiotyku jest on nadal?
> Jeśli chodzi o wymaz z języka idziesz do lekarza pierwszego kontaktu i on
> Ci daje skierowanie na bezpłatne badanie zwykle w tym samym ośrodku, z
> wynikami idziesz spowrotem do lekarza który przepisuje w takich
> przypadkach zwykle nystatyne.
Dzięki za odpowiedź,
Nalot (dość wyraźny i gruby) pojawił się po pierwszym tygodniu zażywania
antybiotyku.
Wyraźne były takie białe włókienka - cały język od góry był nimi pokryty,
warstwę dało się
usunąć np. szczoteczką czy łyżeczką - dodatkowo język był wrażliwy na ciepłe
napoje i twardszy
pokarm.
Jeszcze w trakcie antybiotykoterapii osad powoli ustępował - ale myślę że to
dlatego, iż płukałem usta
roztworem Citro kvapky (10 kropel na szklankę wody przegotowanej). Także ta
sprawa ucichła.
Niemniej zauważyłem pewną dziwną zależność - nie wiem czym może być
spowodowana.
Otórz od dłuższego czasu mam luźne stolce, nie jest to aż rozwolnienie - ale
jednak dość luźne.
Podczas brania antybiotyku stolec stał się uformowany, twardy i nie był tak
"cuchnący".
Co więcej, po jedzeniu nie burczało mi w żołądku i jelitach (gazy). Po
zakończeniu antybiotykoterapii
problem po 1-2 dniach powrócił - luźniejsze stolce, burczenie itp.
Nie wiem co to może być, czy nadmiar flory bakteryjnej w jelitach, czy też
jakieś bakterie w żołądku
może jest to coś związanego z Candidia czy innym ustrojstwem :/
Jeśli chodzi o moją dietę - to w zasadzie jest standardowa - głównie obiady
domowej roboty, żadne fastfoody,
woda (czasem gazowana - ale zaraz mi się po niej odbija więc gazów nie
zatrzymuję), owoce i warzywa również jadam.
Niestety charakter pracy trochę zaburza godziny posiłkowania się i tak
wygląda że w drugiej części dnia zjadam więcej niż do południa, ale czy
to może być powód ?
Pozdrawiam
|