Data: 2008-08-07 12:09:17
Temat: Re: Grzyby/bakterie w ustach
Od: "Andi" <a...@d...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Po jakim czasie od brania tego antybiotyku dostałeś tego nalotu na języku
> i czy po odstawieniu antybiotyku jest on nadal?
> Jeśli chodzi o wymaz z języka idziesz do lekarza pierwszego kontaktu i on
> Ci daje skierowanie na bezpłatne badanie zwykle w tym samym ośrodku, z
> wynikami idziesz spowrotem do lekarza który przepisuje w takich
> przypadkach zwykle nystatyne.
Dzięki za odpowiedź,
Nalot (dość wyraźny i gruby) pojawił się po pierwszym tygodniu zażywania
antybiotyku.
Wyraźne były takie białe włókienka - cały język od góry był nimi pokryty,
warstwę dało się
usunąć np. szczoteczką czy łyżeczką - dodatkowo język był wrażliwy na ciepłe
napoje i twardszy
pokarm.
Jeszcze w trakcie antybiotykoterapii osad powoli ustępował - ale myślę że to
dlatego, iż płukałem usta
roztworem Citro kvapky (10 kropel na szklankę wody przegotowanej). Także ta
sprawa ucichła.
Niemniej zauważyłem pewną dziwną zależność - nie wiem czym może być
spowodowana.
Otórz od dłuższego czasu mam luźne stolce, nie jest to aż rozwolnienie - ale
jednak dość luźne.
Podczas brania antybiotyku stolec stał się uformowany, twardy i nie był tak
"cuchnący".
Co więcej, po jedzeniu nie burczało mi w żołądku i jelitach (gazy). Po
zakończeniu antybiotykoterapii
problem po 1-2 dniach powrócił - luźniejsze stolce, burczenie itp.
Nie wiem co to może być, czy nadmiar flory bakteryjnej w jelitach, czy też
jakieś bakterie w żołądku
może jest to coś związanego z Candidia czy innym ustrojstwem :/
Jeśli chodzi o moją dietę - to w zasadzie jest standardowa - głównie obiady
domowej roboty, żadne fastfoody,
woda (czasem gazowana - ale zaraz mi się po niej odbija więc gazów nie
zatrzymuję), owoce i warzywa również jadam.
Niestety charakter pracy trochę zaburza godziny posiłkowania się i tak
wygląda że w drugiej części dnia zjadam więcej niż do południa, ale czy
to może być powód ?
Pozdrawiam
|