Data: 2002-12-11 19:35:22
Temat: Re: Guzek na piersi i co dalej ?
Od: "Obcy" <siralos(zabezpiecznie)@mail.icpnet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Madab" <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:at7mcf$ej1$1@news.tpi.pl...
> To prawda, że najwięcej debili spośród wszelkich zawodów jest wśród
lekarzy.
heh.... wszędzie ich sporo. Nie sądzę, żeby akurat zawód lekarza był
szczególnie uprzywilejowany debilizmem ;-)
> Zaledwie czasem trafia się na takiego, który jest normalnym człowiekiem.
> Reszta, to przemądrzałe dranie.
To ja akurat prawie zawsze miałem szczęście. Nie wiem, może dlatego, że nie
choruje często.
Ale jeżeli już musiałem uzyskac fachową poradę to zwykle trafiałem na
lekarzy którzy fachowo odpowiadali na wnikliwe pytania i uważnie słuchali
moich sugestii odnośnie leczenia. Zaczynałem oczywiście od stwierdzenia, "że
sporo sie naczytałem w Internecie na ten temat i wiem, że ...itp". Zwłaszcza
ortopeda od urazów sportowych był wyjątkowo zzangażowany i chętny do
wszelkich dyskusji i tłumaczenia mi natury mojej kontuzji. PO prostu
wspaniały lekarz. Ale to był także biegacz i widac było, że rozumie pacjenta
:) Niektórzy lekarze potrafią okazac pacjentowi empatię i uszanowac jego
zdanie, sugestie, potrzeby itp.
Niestety gdy byłem przedtem z tym samym problemem u zwykłego chirurga
ortopedy to na stwierdzenie, że boli mnie stopa juz po 3 km biegu,
stwierdził, z głupawym i ironicznie cynicznym usmiechem, żebym w takim
razie nie biegał! "A po co pan tyle kilometrów w ogóle biega, panie" Nie
masz Pan co robic tylko biegać?" Oburzony był, że ja się zdziwiłem i
wyraziłem niezadowolenie z powodu tej jego "fachowej rady medycznej". Ja mu
na to, że po to do niego przychodzę, żeby mi powiedział co jest nie tak z
nogą i żeby mi pomógł ją usprawnic abym mógł dalej biegac, anie prawił
wykłądy o tym, że biaganie jest głupie itp. Lekarz udawał, że tego nie
rozumie. Nooo, ale gdy sie leczy w przychodni rejonowej prawie samych
enmerytów to problem bolącej stopy kogoś kto biega dla przyjemności wydaje
sie dziwaczną fanaberią! Z miejsca temu konowałowi podziekowałem i poszedłem
do porządnego lekarza ortopedy w przychodni sportowej! Do takiego, który
wie, że trzeba pomóc pacjentowi wrócic do aktywności, a nie krytykowac i
kazać mu zaprzestac biegania w ogóle!
> Jakby swą niewiedzę chcieli nadrobić
> wynoszeniem sie nad pacjentów. A spróbuj zadac za dużo pytań...albo cos
> wiedzieć o swojej chorobie (o której czytasz wiecej niż on, bo dotyczy
> Ciebie!)...to pośle Cie odrazu do psychiatry albo przepisze cos - byś sie
> uspokoił w swoich dociekaniach ;-(
hehe... nooo gdyby jakis lekarz potraktował mnie w taki sposób to bym mu
wprost powiedział, że uważam iż jest niekompetentny i sobie poszedł do
innego lekarza. Na szczęście jest wolny wybór przychodnii i specjalistów.
Tylko czasu i pieniędzy na złych lekarzy szkoda. :(
--
pozdrawiam
Obcy
|