| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-07-01 23:00:06
Temat: Gwałtowne przebudzenie. Katastrofa naftowa.http://www.youtube.com/watch?v=lbtCcmKrjLI
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-07-02 17:37:25
Temat: Re: Gwałtowne przebudzenie. Katastrofa naftowa.Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:h2gpjv$uq5$1@node2.news.atman.pl...
> http://www.youtube.com/watch?v=lbtCcmKrjLI
http://www.youtube.com/watch?v=YOqPn4OmwzA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-07-04 07:18:19
Temat: Re: Gwałtowne przebudzenie. Katastrofa naftowa.Użytkownik "Flyer" napisał w wiadomości:
>> http://www.youtube.com/watch?v=YOqPn4OmwzA
> O ile się nie mylę, to na początku 20 w. też było wielu świrów
> wieszczących koniec świata. :)
W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku Raport Rzymski głosił, że
zasobów energrtycznych świat ma maksymalnie na 40 lat. A dziś szacuje
się, że pomijając jeszcze nie odkryte złoża ropy i gazu, zasobów jest
więcej, niż wówczas i to przy wielokrotnym zwiększeniu zużycia energii w
porównaniu z tamtym.
W którymś z wrzuconych filmów była mowa o tym, że na wyprodukowanie
części komputerowych (pewnie na taki procesor) potrzeba setki razy
więcej ropy niż na tonę stali, ale nic nie powiedziano o skoku
technologicznym w wyniku niebywałej rewolucji technologicznej dającemu
nieporównywalne oszczędności w wydatkowaniu tej energii.
No cóż, niektórzy potrafią skutecznie straszyć. :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-07-04 07:58:06
Temat: Re: Gwałtowne przebudzenie. Katastrofa naftowa.
Użytkownik "michał" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h2mvo1$554$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Flyer" napisał w wiadomości:
>
>>> http://www.youtube.com/watch?v=YOqPn4OmwzA
>
>> O ile się nie mylę, to na początku 20 w. też było wielu świrów
>> wieszczących koniec świata. :)
>
> W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku Raport Rzymski głosił, że
> zasobów energrtycznych świat ma maksymalnie na 40 lat. A dziś szacuje się,
> że pomijając jeszcze nie odkryte złoża ropy i gazu, zasobów jest więcej,
> niż wówczas i to przy wielokrotnym zwiększeniu zużycia energii w
> porównaniu z tamtym.
> W którymś z wrzuconych filmów była mowa o tym, że na wyprodukowanie części
> komputerowych (pewnie na taki procesor) potrzeba setki razy więcej ropy
> niż na tonę stali, ale nic nie powiedziano o skoku technologicznym w
> wyniku niebywałej rewolucji technologicznej dającemu nieporównywalne
> oszczędności w wydatkowaniu tej energii.
> No cóż, niektórzy potrafią skutecznie straszyć. :)
W sumie to NTG- ale zauważ, proszę, że przy tak intensywnych poszukiwaniach
ropy- chyba już wszystko odkryto. Największe na świecie zasoby praktycznie
są na wykończeniu przy tym tempie wydobycia za kilkadziesiąt lat.JEDYNYM
wyjściem- możliwym do zaakceptowania- jest wzięcie się za poszukiwanie
naprawdę alternatywnych źródeł energii. I mam głębokie przekonanie, że samo
USA było by to w stanie wykonać w ciągu kilkudziesięciu lat. Tylko- mając do
wyboru: powiedzieć wyborcom, że mają znacznie ograniczyć konsumpcję, albo
znowu gdzieś na coś pod byle pretekstem napadną- wybiorą raczej to drugie.
Co może się skończyć zagładą znanego nam świata w przyśpieszonym tempie.
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-07-04 08:15:20
Temat: Re: Gwałtowne przebudzenie. Katastrofa naftowa.
Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:h2n22d$h20$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "michał" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:h2mvo1$554$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik "Flyer" napisał w wiadomości:
>>
>>>> http://www.youtube.com/watch?v=YOqPn4OmwzA
>>
>>> O ile się nie mylę, to na początku 20 w. też było wielu świrów
>>> wieszczących koniec świata. :)
>>
>> W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku Raport Rzymski głosił, że
>> zasobów energrtycznych świat ma maksymalnie na 40 lat. A dziś szacuje
>> się, że pomijając jeszcze nie odkryte złoża ropy i gazu, zasobów jest
>> więcej, niż wówczas i to przy wielokrotnym zwiększeniu zużycia energii w
>> porównaniu z tamtym.
>> W którymś z wrzuconych filmów była mowa o tym, że na wyprodukowanie
>> części komputerowych (pewnie na taki procesor) potrzeba setki razy więcej
>> ropy niż na tonę stali, ale nic nie powiedziano o skoku technologicznym w
>> wyniku niebywałej rewolucji technologicznej dającemu nieporównywalne
>> oszczędności w wydatkowaniu tej energii.
>> No cóż, niektórzy potrafią skutecznie straszyć. :)
>
> W sumie to NTG- ale zauważ, proszę, że przy tak intensywnych
> poszukiwaniach ropy- chyba już wszystko odkryto. Największe na świecie
> zasoby praktycznie są na wykończeniu przy tym tempie wydobycia za
> kilkadziesiąt lat.JEDYNYM wyjściem- możliwym do zaakceptowania- jest
> wzięcie się za poszukiwanie naprawdę alternatywnych źródeł energii. I mam
> głębokie przekonanie, że samo USA było by to w stanie wykonać w ciągu
> kilkudziesięciu lat. Tylko- mając do wyboru: powiedzieć wyborcom, że mają
> znacznie ograniczyć konsumpcję, albo znowu gdzieś na coś pod byle
> pretekstem napadną- wybiorą raczej to drugie. Co może się skończyć zagładą
> znanego nam świata w przyśpieszonym tempie.
i jeszcze jedno- od bardzo niedawna do grupy konsumentów ropy naftowej
dołączyły miliardowe Indie, które nie konsumowały za wiele, a przy obecnym
tempie rozwoju niedługo dorównają USA w konsumpcji ropy. Chiny- podobnie,
tylko już są dalej (1,2 miliarda konsumentów). Resztę drobnicy pomijam:-)
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2009-07-04 08:54:05
Temat: Re: Gwałtowne przebudzenie. Katastrofa naftowa.
Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:h2n22d$h20$1@news.onet.pl...
> W sumie to NTG- ale zauważ, proszę, że przy tak intensywnych
> poszukiwaniach ropy- chyba już wszystko odkryto. Największe na świecie
> zasoby praktycznie są na wykończeniu przy tym tempie wydobycia za
> kilkadziesiąt lat.JEDYNYM wyjściem- możliwym do zaakceptowania- jest
> wzięcie się za poszukiwanie naprawdę alternatywnych źródeł energii.
I się szuka. Ale poza odległymi fuzjami lub zaangażowaniem Słońca w
wydajniejszy proces niż łapanie promieni za pomocą lusterek niewiele
widać... chyba, że moduł punktu zerowego, ale to odległa fantastyka...
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2009-07-04 12:00:04
Temat: Re: Gwałtowne przebudzenie. Katastrofa naftowa.
Chiron wrote:
> U�ytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisa� w wiadomo�ci
> news:h2n22d$h20$1@news.onet.pl...
> >
> > U�ytkownik "micha�" <6...@g...pl> napisa� w wiadomo�ci
> > news:h2mvo1$554$1@inews.gazeta.pl...
> >> U�ytkownik "Flyer" napisa� w wiadomo�ci:
> >>
> >>>> http://www.youtube.com/watch?v=YOqPn4OmwzA
> >>
> >>> O ile si� nie myl�, to na pocz�tku 20 w. te� by�o wielu �wir�w
> >>> wieszcz�cych koniec �wiata. :)
> >>
> >> W latach siedemdziesi�tych ubieg�ego wieku Raport Rzymski g�osi�, �e
> >> zasob�w energrtycznych �wiat ma maksymalnie na 40 lat. A dzi� szacuje
> >> si�, �e pomijaj�c jeszcze nie odkryte z�o�a ropy i gazu, zasob�w
jest
> >> wi�cej, ni� w�wczas i to przy wielokrotnym zwi�kszeniu zu�ycia energii
w
> >> por�wnaniu z tamtym.
> >> W kt�rym� z wrzuconych film�w by�a mowa o tym, �e na wyprodukowanie
> >> cz�ci komputerowych (pewnie na taki procesor) potrzeba setki razy wi�cej
> >> ropy niďż˝ na tonďż˝ stali, ale nic nie powiedziano o skoku technologicznym w
> >> wyniku niebywa�ej rewolucji technologicznej daj�cemu niepor�wnywalne
> >> oszcz�dno�ci w wydatkowaniu tej energii.
> >> No c�, niekt�rzy potrafi� skutecznie straszy�. :)
> >
> > W sumie to NTG- ale zauwa�, prosz�, �e przy tak intensywnych
> > poszukiwaniach ropy- chyba ju� wszystko odkryto. Najwi�ksze na �wiecie
> > zasoby praktycznie s� na wyko�czeniu przy tym tempie wydobycia za
> > kilkadziesi�t lat.JEDYNYM wyj�ciem- mo�liwym do zaakceptowania- jest
> > wzi�cie si� za poszukiwanie naprawd� alternatywnych �r�de� energii. I
mam
> > g��bokie przekonanie, �e samo USA by�o by to w stanie wykona� w ci�gu
> > kilkudziesi�ciu lat. Tylko- maj�c do wyboru: powiedzie� wyborcom, �e
majďż˝
> > znacznie ograniczyďż˝ konsumpcjďż˝, albo znowu gdzieďż˝ na coďż˝ pod byle
> > pretekstem napadn�- wybior� raczej to drugie. Co mo�e si� sko�czy�
zag�ad�
> > znanego nam �wiata w przy�pieszonym tempie.
>
> i jeszcze jedno- od bardzo niedawna do grupy konsument�w ropy naftowej
> do��czy�y miliardowe Indie, kt�re nie konsumowa�y za wiele, a przy
obecnym
> tempie rozwoju nied�ugo dor�wnaj� USA w konsumpcji ropy. Chiny- podobnie,
> tylko ju� s� dalej (1,2 miliarda konsument�w). Reszt� drobnicy pomijam:-)
>
> Chiron
Acha fobia obowiozująca, Usa doprowadzi do upadku ,jak narazie mamy
przeludnienie I tylko w polsce kk nie dostrzega problemu ,prędzej nie
będzie co żreć niż nie będzie ropy . Przez takich skurwysynów jak ty
Ludzie umierają z głodu .
A ropy nie braknie ,bo pod oceanomi są ogromne złoża ,ale tam jest
trudno się dobrać .
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2009-07-04 14:56:36
Temat: Re: Gwałtowne przebudzenie. Katastrofa naftowa.Dnia Sat, 4 Jul 2009 10:54:05 +0200, bazyli4 napisał(a):
> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:h2n22d$h20$1@news.onet.pl...
>
>
>> W sumie to NTG- ale zauważ, proszę, że przy tak intensywnych
>> poszukiwaniach ropy- chyba już wszystko odkryto. Największe na świecie
>> zasoby praktycznie są na wykończeniu przy tym tempie wydobycia za
>> kilkadziesiąt lat.JEDYNYM wyjściem- możliwym do zaakceptowania- jest
>> wzięcie się za poszukiwanie naprawdę alternatywnych źródeł energii.
>
> I się szuka. Ale poza odległymi fuzjami lub zaangażowaniem Słońca w
> wydajniejszy proces niż łapanie promieni za pomocą lusterek niewiele
> widać... chyba, że moduł punktu zerowego, ale to odległa fantastyka...
>
> Pzdr
> Paweł
No oczywiście, energii jądrowej ba-zyli nie uznaje za żadne realne
osiągnięcie :->
A ona jest. Gotowa. Czeka. Tyle, że jej wprowadzenie w powszechne użycie
nie pasuje lobby energetycznym, które chcą trzymać świat za morde i
sprzedawac na kartki ropę, gaz i wegiel, a nawet lać olej rzepakowy do
silników samochodowych pod przymusem - w końcu z czego będą te miliardy,
jak atomówki wszędzie się pojawią?...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2009-07-04 16:33:59
Temat: Re: Gwałtowne przebudzenie. Katastrofa naftowa.
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:vsy5kseda9m5.1b5eliutgrg9x$.dlg@40tude.net...
> No oczywiście, energii jądrowej ba-zyli nie uznaje za żadne realne
> osiągnięcie :->
> A ona jest. Gotowa. Czeka. Tyle, że jej wprowadzenie w powszechne użycie
> nie pasuje lobby energetycznym, które chcą trzymać świat za morde i
> sprzedawac na kartki ropę, gaz i wegiel, a nawet lać olej rzepakowy do
> silników samochodowych pod przymusem - w końcu z czego będą te miliardy,
> jak atomówki wszędzie się pojawią?...
Zapoznać się z pojęciem "alternatywne źródła energii", bo gdzieniegdzie
opisane jasno, co do nich należy, zapoznać się z pojęciem "energetyka
jądrowa", zapoznać się z pojęciem "fuzja", niekoniecznie zimna a potem
wracać do dyskusji, a bez zapoznania z tymiż do garów, gdzie widać twoje
miejsce... znowu palnęłaś jak łysy grzywką o parapet, nieuku...
Pzdr ubawiony głąbowatościa Ikselci
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2009-07-04 19:05:05
Temat: Re: Gwałtowne przebudzenie. Katastrofa naftowa.Dnia Sat, 4 Jul 2009 18:33:59 +0200, bazyli4 napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:vsy5kseda9m5.1b5eliutgrg9x$.dlg@40tude.net...
>
>
>> No oczywiście, energii jądrowej ba-zyli nie uznaje za żadne realne
>> osiągnięcie :->
>> A ona jest. Gotowa. Czeka. Tyle, że jej wprowadzenie w powszechne użycie
>> nie pasuje lobby energetycznym, które chcą trzymać świat za morde i
>> sprzedawac na kartki ropę, gaz i wegiel, a nawet lać olej rzepakowy do
>> silników samochodowych pod przymusem - w końcu z czego będą te miliardy,
>> jak atomówki wszędzie się pojawią?...
>
> Zapoznać się z pojęciem "alternatywne źródła energii", bo gdzieniegdzie
> opisane jasno, co do nich należy,
Wiki - jak dla ciebie aż nadto:
"Alternatywne źródło energii - rodzaj pozyskiwania energii niezależny od
dużych, instytucjonalnych dostawców. Energia ta wykorzystywana jest do
zasilania zakładów, miast, często wytwarzana przez gospodarstwa domowe,
będące jej konsumentami. Są to przede wszystkim:
* Mała elektrownia wodna
* wiatrak / turbina wiatrowa
* koło wodne / Energia prądów morskich, pływów i falowania
* kolektor słoneczny / ogniwa fotowoltaiczne
* biogaz
* biomasa
* energia geotermiczna
* energia słoneczna
* energia powietrzna / energia wiatru
* energia biopaliwa / biomasa
* energia wodna"
Gdzie tu masz energię jądrową?
Głupku, elektrownia jądrowa to właśnie "duży instytucjonalny dostawca".
Nie wchodzi w pojęcie alternatywnych źródeł energii.
> zapoznać się z pojęciem "energetyka
> jądrowa",
Nie wymieniłes jej. To ja ją wymieniłam.
> zapoznać się z pojęciem "fuzja", niekoniecznie zimna
Ty ciągle o Słońcu, a ja ciągle o Ziemi, tłuku: ty o syntezie, a ja o
rozszczepieniu, tępaku. Fuzja to synteza, durniu.
http://www.scienceinschool.org/2006/issue1/fusion/po
lish/
"Bardzo ważną cechą syntezy jądrowej, cechą, która odróżnia ją od reakcji
rozszczepienia, jest fakt, że fuzja nie jest reakcją łańcuchową."
Mamy już na Ziemi elektrownie jadrowe, a fuzje to rzeczywiście być może
przyszłosć. Być może.
Ja mówię o dzisiejszej energetyce jądrowej, która bazuje na rozszczepieniu,
debilu. I wystarczyłoby energii dla wszystkich.
> a potem
> wracać do dyskusji, a bez zapoznania z tymiż do garów, gdzie widać twoje
> miejsce... znowu palnęłaś jak łysy grzywką o parapet, nieuku...
>
> Pzdr ubawiony głąbowatościa Ikselci
> Paweł
Baw się dalej swoją pustą głowa. Taczaj ją sobie w te i wewte, skoro
lubisz, tylko oczy zamknij, bo ci się nasypie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |