Dnia Thu, 19 Nov 2009 23:45:57 +0100, Paulinka napisał(a):

> Chiron pisze:
>> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
>> wiadomości news:he21ja$vm8$13@node2.news.atman.pl...
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Thu, 19 Nov 2009 00:10:50 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> XL pisze:
>>>>>> Dnia Wed, 18 Nov 2009 23:51:24 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Chiron pisze:
>>>>>>>> Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>> news:he1sv0$4m$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>>>>> XL wrote:
>>>>>>>>>>> A to pożytecznym idiotom, na słowo "żyd" rozdzierającym szaty i
>>>>>>>>>>> wrzeszczącym "antysemita" pod rozwagę dla ich resztek
>>>>>>>>>>> niewytresowanego jeszcze przez Adasia rozumu:-)
>>>>>>>>>>> http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1024
>>>>>>>>>>> http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1023
>>>>>>>>> Niestety Michalkiewicz jest brzydki.
>>>>>>>>>
>>>>>>>> ...napisał michal o Michalkiewiczu.
>>>>>>> A jakbym naprawdę nie miała na imię Paulina tylko Erika, to miałoby
>>>>>>> znaczenie, czy piszę swój _nick_ wielką literą?
>>>>>> Światu to obojętne... Nick to szczególna nazwa, wyraża nie tylko jakieś
>>>>>> znaczenie odnoszone do właściciela, ale przede wszystkim (ze wzgl. na
>>>>>> to
>>>>>> znaczenie i pisownię) stosunek właściciela do samego siebie.
>>>>>> Dlatego czytelnik widząc nick "kasia" czy "katarzyna" odbiera daną
>>>>>> osobę
>>>>>> zgodnie z jej zamierzeniami - pobłażliwie, lekceważąco (czyli zupełnie
>>>>>> przeciwnie do "Katarzyny"), a może tylko jako "zakatarzoną" czy coś w
>>>>>> tym
>>>>>> typie... czyli ogólnie jako nikogo wartego uwagi.
>>>>> Bzdura.
>>>> Nie :-)
>>>>
>>>>> Widzą nas po tym, co piszemy.
>>>> A po tym, jak się sami nazwaliśmy, widzą, czego uparcie NIE piszemy :-)
>>>>
>>>>> 7 lat temu napisałam do żmijowiska p.s.d. pierwszego posta, jako
>>>>> zatrwożona kobieta w ciąży. Konto założył tż i mnie ładnie nazwał
>>>>> Paulinka.
>>>> No proszę, to ci kura domowa, nawet własnego konta nie ma ;-)
>>> Założył dla mnie.
>>
>> Ty napisałaś do żmijowiska a on Ci założył w tym żmijowsku konto. No proszę,
>> jak Cię zna:-)
>
> To nielogiczne. Jak mogłam napisać coś bez posiadania konta i skąd
> mogłam wiedzieć przed napisaniem tegoż, że trafiłam do żmijowiska?
> Zatem, jak on mógł wiedzieć, że wg Chirona 7 lat później trafiłam w
> odpowiednie dla siebie miejsce?

Aleś zaplątała :-D
--

Ikselka.