Data: 2001-12-21 15:48:21
Temat: Re: HDK
Od: <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> W takim razie przepraszam wszystkich, ktorzy czuja sie dotknieci tym co
> napisalam... :)
> Dzieki temu dowiedzialam sie, ze sa jednak lekarze, ktorzy daja cos jeszcze
> z siebie poza leczeniem :)))
> Moje pytanie wyniklo stad, ze ja osobiscie jeszcze nie spotkalam lekarza,
> ktory by oddawal krew i z tego powodu "cos zaczelo mi smierdziec..."
> Ale teraz mnie uspokoiliscie :)))
> Dziekuje i pozdrawiam
tez jestem lekarzem, tez oddaje krew (wqprawdzie dopiero 6 litrow, ale mam
nadizeje na wiecej ;-)), a poza tym: nie spotkalas lekarza ktory oddaje
krew... - to przepraszam, maja napisane na czole krwiodawcy, ze sa lekarzami,
czy jak?? jak ja ide oddawac, to pies z kulawa noga nie wie ze jestem lekarzem,
no moze pani rejestratorka, bo w karcie pisze ze pracowalem w zoz'ie w
charakterze lek. stom....), a i ja nie krzycze na cale gardlo, ze przychodze
dac dobry przyklad ludowi i krew oddac...
dotkniety sie nie czuje, daleko mi do tego, ale przeciez to jest sprawa
osobista kazdego czy oddaje czy nie...
zreszta po oddzewie na post chyba juz uwierzylas, ze to nie jest kolejny
lekarsko-ordynatorsko-profesorski spisek przeciwko ludzkosci :-)))
pozdrowienia
wesolych swiat
adam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|