Dnia 2015-02-19 18:01, obywatel zażółcony uprzejmie donosi:
> W dniu 2015-02-18 o 18:03, Qrczak pisze:
>
>> Hm... te Working Dziady to:
>> a/ Breaking Bad
>> b/ Suits
>> c/ House of Cards
>> d/ Walking Dead
>> e/ inne cuś?
>>
>> Z "D" - od razu uprzedzam - nie miałam do czynienia. Cholercia, czasu
>> mało, doba taka krótka...
>
> Ano.
> Ja też kiedyś nie miałem do czynienia i nie chciałem mieć.
> Ale zacząłem kiedyś w nocy (chyba jakieś święta były, więc doba
> wydłużona) i pierwszy sezon mnie wgniótł. Chyba ze względu na ...
> nie nie wiem. Jak nie horror, to jest to też kawał dobrej,
> futurystycznej wizji i obserwacja społeczności ludzkiej
> w obliczu katastrofy. Dobrze dopracowany świat, w którym
> ludzie mieszkają w porzuconych przyczepach kempingowych
> i żerują na zamarłych w gigantycznych korkach samochodach,
> opuszczonych sklepach itp. i jest sporo zbliżenia na ich
> intymne rozterki.

Kusssiszzzzz.
Ale mam jeszcze Mad Menów (chwalonych) i Master of Sex (takoż) do
zaczynienia. A potem się zobaczy.

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.