Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Andzia" <C...@z...com.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Helicobacter pylori
Date: Fri, 11 Jan 2002 10:36:41 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 71
Message-ID: <a1mbn9$chv$1@news.tpi.pl>
References: <a1k75i$2hs$1@news.tpi.pl> <3...@i...gov.pl>
NNTP-Posting-Host: gw.zetokat.com.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1010741802 12863 195.116.247.253 (11 Jan 2002 09:36:42 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 11 Jan 2002 09:36:42 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:61443
Ukryj nagłówki
Dziekuje.
Na H.P. musialam sie leczyc poniewaz byl tak dlugo w moim zoladku, ze
nabawilam sie niezlych wrzodow, dlatego tez zastanawiam sie jakie jeszcze
spustoszenie moze zrobic ta bakteria.
Ania
Użytkownik "Lech Trzeciak" <l...@i...gov.pl> napisał w wiadomości
news:3C3DAFCE.C5E74348@iimcb.gov.pl...
> Ania wrote:
>
> > Czy ktos wie jak sie tego pozbyc?
> > Rok temu ja i moj partner leczylismy sie antybiotykami.
> > Po kuracji zrobilismy test oddechowy.
> > Ja sie wyleczylam on nie, nie wiem dlaczego bo mielismy te same
antybiotyki
> > i nawet jedlismy to samo.
> > Boje sie ze znowu sie zarazilam.
> > Jak sie tego pozbyc.
> > Chcialabym w tym roku zajsc w ciaze czy HP bedzie mial jakis wplyw na
> > zdrowie dziecka.
> > Ania
>
> Wg obecnych poglądów NIE LECZY SIĘ infekcji Helicobacter pylori, o ile nie
ma
> specjalnych wskazań do leczenia. Pełnej listy wskazań nie znam, ostatnio
> zresztą się ona zawęziła i chodzi o sytuacje typu: przebycie krwotoku z
wrzodu
> trawiennego, uporczywy przebieg choroby wrzodowej (liczne nawroty z
> dokuczliwymi objawami, zniekształcenie opuszki dwunastnicy), chłoniak typu
MALT
> - to chyba daje jakieś pojęcie? Sama obecność H. pylori w żołądku, o ile
nie
> kojarzy się z niczym istotnym, nie jest kwalifikowana do leczenia,
podobnie jak
> obecność Escherichia coli w jelicie grubym nie wymaga leczenia. Od lat
trwają
> badania, które mają ustalić, od czego zależy szkodliwość Helicobacter: czy
> tylko od samego podtypu bakterii, czy także od właściwości genetycznych
> konkretnego człowieka? Jak na razie nie wiadomo. Jak będzie wiadomo, to
wtedy
> prawdopodobnie wskazania do leczenia się zmienią i będą obejmować
zakażenia
> określonymi szczepami oraz zakażenia u ludzi z określonym genotypem. W
chwili
> obecnej narasta fala sceptyków, którzy twierdzą, że istnieje zły
Helicobacter i
> dobry Helicobacter, i tego dobrego nie należy ruszać - tylko że nie
wiadomo,
> jak je rozróżnić. Za złego uznajemy więc na razie takiego, jak opisałem na
> początku: krwotok, wrzody, MALT itp.
>
> Aha, co z tą ciążą? Przed rokiem 1980 Helicobacter nie był w ogóle znany,
a z
> danych epidemiologicznych wynika, że prawie całe społeczeństwo polskie się
z
> nim wielokrotnie zetknęło (poziom przeciwciał w różnych starych próbkach
krwi o
> tym świadczy). Ogromna większość Polaków JEST ZAKAŻONA - i jakoś rodzi się
u
> nas tyle samo noworodków zdrowych i chorych, co w innych krajach. Nic mi
nie
> wiadomo o szkodliwym wpływie H. pylori na płód - to nie jest ani różyczka,
ani
> toksoplazma... Już prędzej obawiałbym się wpływu grypy albo opryszczki ...
>
> Leszek
>
|