Tita w news:f07oa2$44j$4@kastor.ds.pg.gda.pl napisał(a):
>
> Prosta sprawa: kocham, nie ma szans na bycie z nim.

Jeśli trwacie w chorym związku to pewnie chodzi o jakieś
przyzwyczajenie/uzależnienie/lęk przed nowym.
Jeśli nie jesteście razem to przypuszczalnie idealizujesz go. Brak
możliwości zweryfikowania Twoich wyobrażeń sprzyja snuciu coraz to bardziej
zachęcających wizji.

Bez względu na przyczyny można inaczej. Tylko trzeba chcieć. Nikt nie
przeżyje Twojego życia za Ciebie.



pozdrawiam
Greg