Data: 2000-02-25 17:36:14
Temat: Re: HerbaLife- panaceum, czy...
Od: "Bazyl" <t...@t...iinf.polsl.gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Adam <s...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8946b1$44a$...@a...webcorp.com.pl...
> Ja osobiście spożywam te produkty od ponad dwóch lat i jestem
zadowolony,poz
> byłem się nadwagi mam więcej energii nie męczę się a pracuję w
kopalni.A moj
> a żona miała iść na operację na tarczycę i nie musiała iść czyli dla
mojej r
> odziny te produkty zdały egzamin.Ale trzeba zdać sobie sprawę że na
każdą ch
> orobę pracuje się nawet kilkanaście lat a efekty chciano by uzyskać
najlepie
> j w ciągu miesiąca albo szybciej a tak się nie da.Adam
i tak właśnie mówi każdy fanatyk herbalife. A prawda jest trochę inna,
bardziej skłaniałabym się ku zdaniom o oszustwie, chociaż właściwie
ludzie sami kupują te świństwa, no ale głupich nie sieją
Tatiana, której się raz przewracała wątroba jak słyszała, że preparaty
herbalife spowodowały w jednej rodzinie (3 osobowej) wyleczenie:
- stwardnienia rozsianego
- paraliżu obu nóg
- raka czegoś tam
i jeszcze kilku innych.
|