Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Hipokryzja

Grupy

Szukaj w grupach

 

Hipokryzja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-07-06 18:23:43

Temat: Hipokryzja
Od: Marek Kruzel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sat, 06 Jul 2002 16:22:18 +0200 "Kazimierz Kurz"
<k...@n...poczta.gazeta.pl> pisze:

> Jednakze, zupelnie niezgodnie z zasadami etyki, hipokryzja jest podstwa
> wszelkiej kultury. Naga prawda o czlowieku jest zbyt przerazajaca, a
> jednpoczesnie widoczna i oczywista, by byc dyskutowana i rozopoznana.
> Bez hipokryzji nie ma kultury ani spoleczenstwa wogole. Nie ma
> najprostszych kontaktow miedzy ludzmi. To hipokryzja a nie milosc jest
> podstawa wszystkiego. Milosc jest proba na ogol heroiczna i nieudana
> wyjscia poza hipokryzje... Pozdrawiam KK





Nie mam nic do dodania. MK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-07-06 21:55:37

Temat: Re: Hipokryzja
Od: "Pio.G." <p...@p...onet.plU> szukaj wiadomości tego autora



Marek Kruzel wrote:
>
> Sat, 06 Jul 2002 16:22:18 +0200 "Kazimierz Kurz"
> <k...@n...poczta.gazeta.pl> pisze:
>
> > Jednakze, zupelnie niezgodnie z zasadami etyki, hipokryzja jest podstwa
> > wszelkiej kultury. Naga prawda o czlowieku jest zbyt przerazajaca, a
> > jednpoczesnie widoczna i oczywista, by byc dyskutowana i rozopoznana.
> > Bez hipokryzji nie ma kultury ani spoleczenstwa wogole. Nie ma
> > najprostszych kontaktow miedzy ludzmi. To hipokryzja a nie milosc jest
> > podstawa wszystkiego. Milosc jest proba na ogol heroiczna i nieudana
> > wyjscia poza hipokryzje... Pozdrawiam KK

Hmm, jest faktem iż hipokryzja jest wewnętrznym spoiwem większości
ludzkich kultur, czy wszystkich - tu bym miał wątpliwości. Są duże
różnice między kulturami w kwestii nasączenia hipokryzją. Im dalej na
wschód i południe tym jej wiecej i jednocześnie mniej prywatności - co
dla jednych jest zaletą dla innych wadą. Do tego dochodzą różnice
jakościowe. Hipokryzja zachodnia jest nieco bardziej wyrafinowana -
osoba udająca manipuluje dla wlasnej korzysci inną osobą tak, aby ta
ostatnia miała wrażenie, że choc wybiera to czego oczekuje manipulant -
to wybór ten jest oznaką jej wolności (np.: Badz sobą - wybierz Pepsi).
Na wschodzie wolnosc ma potocznie znacznie mniejszą wartosc, o wiele
ważniejsza jest przynależnosc do grupy i nienaruszanie tabu nią
rządzących. Tu udawanie ma pomóc w stworzeniu pozornej jedności grupy, a
nie sprzyjac osobistemu rozwojowi (jest on logiczna kontynuacja wolnosci
osobistej)- jak to ma miejsce na zachodzie.

Przyznanie sie do hipokryzji jest w zasadzie mozliwie tylko w kulturze
zachodniej, gdzie indziej podobne zlamanie tabu oznacza conajmniej
społeczna smierc. Np. Arab dostrzegający faktyczne ubezwlasnowolnienie
kobiet przez mezczyzn we wlasnej kulturze, wcale nie rzadkie
przyzwolenie na kontakty homoseksualne, czy kupujący w legalnym sklepie
antene satelitarną z dekoderem do francuskich kanałów pornograficznych
(w Arabii Saudyjskiej okreslenie "French Channels" oznacza tylko kanaly
z porno, a anteny sprzedawane sa z pelna swiadomoscia do czego sluza)
jeżeli o tym wszystkim nie będzie mówil jawnie - to przez wspólziomków
bedzie uznawany za wiernego wyznawce Allaha. Jeżeli natomiast bedzię
miec cokolwiek przeciw (może z wyjątkiem tych anten ;) panującym w jego
kraju porzadkom - to po prostu fizycznie zniknie.

Udawawanie nie zawsze jest warunkiem koniecznym do nawiązania kontaktu z
drugim człowiekiem, choć nie da się zaprzeczyć przynosi często
oczekiwany efekt :(
Cytat, który zaczerpnales z grupy pl.sci.filozofia w praktyce wybiela
klamstwo. Nie jest to nic nowego - ono zawsze mialo sie dobrze.
Mechanizmy manipulacji zawsze sa o krok przed sposobami jej wykrywania,
tak, jak przestepcy sa w pomyslach o pare krokow przed policja.

Co oznacza zlamanie tabu udawania dobrze ilustruje poniższy tytul
piosenki z ostatniej plyty Myslovitz:

"Nigdy nie bedziesz mial przyjaciól, jezeli nie bedziesz taki jak
wszyscy"

Pozdrawiam
--
_
Pio.G.(R)eserved

# chcesz do mnie napisac? - usun koncowke U z mojego adresu #

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-07 08:09:09

Temat: Re: Hipokryzja
Od: "Saulo" <d...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Marek Kruzel" <h...@g...pl> wrote in message
news:pan.2002.07.06.18.23.39.13465.2465@go2.pl...
> Sat, 06 Jul 2002 16:22:18 +0200 "Kazimierz Kurz"
> <k...@n...poczta.gazeta.pl> pisze:
>
> > Jednakze, zupelnie niezgodnie z zasadami etyki, hipokryzja jest podstwa
> > wszelkiej kultury. Naga prawda o czlowieku jest zbyt przerazajaca, a
> > jednpoczesnie widoczna i oczywista, by byc dyskutowana i rozopoznana.
> > Bez hipokryzji nie ma kultury ani spoleczenstwa wogole. Nie ma
> > najprostszych kontaktow miedzy ludzmi. To hipokryzja a nie milosc jest
> > podstawa wszystkiego. Milosc jest proba na ogol heroiczna i nieudana
> > wyjscia poza hipokryzje... Pozdrawiam KK
>
> Nie mam nic do dodania. MK

E tam - czy milosc bez pewnej dozy koloryzowania, przymykania oka,
niemówienia całej prawdy dlugo by sie utrzymala?

Saulo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-07 12:45:55

Temat: Re: Hipokryzja
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Pio.G." <p...@p...onet.plU> napisał w wiadomości
news:3D276759.CB41B52@poczta.onet.plU...
> "Nigdy nie bedziesz mial przyjaciól, jezeli nie bedziesz taki jak wszyscy"

Nie zgadzam się z tym zdaniem.
Dopiero wtedy możesz mieć Przyjaciół, nie zaś "przyjaciół",
jeśli przestaniesz być hipokrytą.
Dlatego tak niewielu mamy na ogół Przyjaciół.

E.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-07 12:47:17

Temat: Re: Hipokryzja
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Saulo"

> E tam - czy milosc bez pewnej dozy koloryzowania, przymykania oka,
> niemówienia całej prawdy dlugo by sie utrzymala?

Miłość utrzymała by się długo.
Pozory miłości nie.

E.:)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-07 15:16:30

Temat: Re: Hipokryzja
Od: "seti" <s...@i...spamm.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dopiero wtedy możesz mieć Przyjaciół, nie zaś "przyjaciół",
> jeśli przestaniesz być hipokrytą.
> Dlatego tak niewielu mamy na ogół Przyjaciół.
>

obiema rekami sie podpisuje ...

seti


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-07 18:28:21

Temat: Re: Hipokryzja
Od: "Pio.G." <p...@p...onet.plU> szukaj wiadomości tego autora



Saulo wrote:

> E tam - czy milosc bez pewnej dozy koloryzowania, przymykania oka,
> niemówienia całej prawdy dlugo by sie utrzymala?

Milosne klamstewka, o ile maja na celu autetyczne potrzymanie
dobrowolnej wiezi, NIE są hipokryzją!!! Ona pojawia się dopiero wtedy,
gdy jedna ze stron za ich pomoca spróbuje z wiezi zrobic wiezienie.
Oczywiscie poczatkowo tego nie widac, a sama zaborczosc jest czesto
nieuswiadomiona. No i powstaje pytanie czy aby milosc zaborcza -
depczaca racje drugiej strony jest jeszcze miloscią??

Kiedys Nosowska w Heyu spiewala:
"Początek milosci to czas udawania, że wszystko co ludzkie jest nam
obce"
No wlasnie...

--
_
Pio.G.(R)eserved

# chcesz do mnie napisac? - usun koncowke U z mojego adresu #

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-07 18:31:31

Temat: Re: Hipokryzja
Od: "Saulo" <d...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

"EvaTM" <e...@i...pl> wrote in message
news:ag9dpv$ode$1@news.tpi.pl...
> "Saulo"
>
> > E tam - czy milosc bez pewnej dozy koloryzowania, przymykania oka,
> > niemówienia całej prawdy dlugo by sie utrzymala?
>
> Miłość utrzymała by się długo.
> Pozory miłości nie.
>
> E.:)

I-de-a-list-ka :-)

Saulo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-07 19:50:30

Temat: Re: Hipokryzja
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Saulo"

> > Miłość utrzymała by się długo.
> > Pozory miłości nie.
> > E.:)

> I-de-a-list-ka :-)

Etam... :)
Myślisz że każdego nachodzą tak paskudne myśli, gdy patrzy na obiekt swojej miłości,
że
nie można o tym mówić :) ?
albo
Czy uważasz że powiedzenie prawdy o tym, że obiekt nie jest idealny, ale jednak go
kochamy, spowoduje że obiekt
obrazi się i zniknie ?
W prawdziwej relacji imo nie, a o nieprawdziwe nie warto się obawiać;))

E.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-07 20:28:57

Temat: Re: Hipokryzja
Od: Marek Kruzel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sat, 06 Jul 2002 23:55:37 +0200 "Pio.G." <p...@p...onet.plu> pisze:

> Udawawanie nie zawsze jest warunkiem koniecznym do nawiązania kontaktu z
> drugim człowiekiem, choć nie da się zaprzeczyć przynosi często
> oczekiwany efekt :(

Udawanie jest czestym sposobem nawiazania kontaktu z czlowiekiem.
Przyczyna udawania moga byc niecne zamiary, ale przewaznie jest nia
lek przed ponizeniem, odrzuceniem. Trudno odroznic naturalnosc od
udawania i odkryc zamiary, gdyz w udawaniu cwiczymy sie i jestesmy
tresowani przez otoczenie od dziecinstwa.

> Cytat, który zaczerpnales z grupy pl.sci.filozofia w praktyce wybiela
> klamstwo. Nie jest to nic nowego - ono zawsze mialo sie dobrze.
> Mechanizmy manipulacji zawsze sa o krok przed sposobami jej wykrywania,
> tak, jak przestepcy sa w pomyslach o pare krokow przed policja.

Temat hipokryzji sam w sobie jest jest tabu, wiec nie dziwie sie niecheci
jego rozwijania.;)

Pozdrawiam
Marek


--
Nie oszukujmy sie - wszyscy jestesmy jak dzieci.:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

felieton MN - reinkarnacja
Oferta handlowa.
informacje
Dlaczego spie przy scianie?
Porozumiec sie (do Mani)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »