Data: 2010-05-29 05:11:41
Temat: Re: Hipokryzja jest dobra na wszystko.
Od: J-23 <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 29 Maj, 00:27, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Fri, 28 May 2010 08:23:31 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>
> > I co z tago? Niech sie skrobia.
>
> W sumie niby racja - kobiety skłonne do potencjalnej aborcji, o ile będą
> wytrwale ją przeprowadzać, spowodują zahamowanie przekazywania genów
> "zabójczych" na potomkinie...
Skoro mnie do tablicy przywolalas, to powiem Ci ze twoja nadzieja jest
plonna. Wynika z blednego rozumowania ze aborcji dokonuja wylacznie
kobiety, ktore nigdy nie urodzily dziecka, lub nie urodza w
przyszlosci. Mysle ze zdajesz sobie sprawe ze tak nie jest? Czesto na
aborcje decyduja sie te panie, ktore juz sa matkami, a czasem te,
ktore kiedys zostana. Sila rzeczy jesli taki gen "zabojczy", o ktorym
wspominasz istnieje(sic!) to i tak zostanie przekazany potomstwu.
Poniewaz swiadomosc katolikow opiera sie w glownej mierze na
uwierzeniu w sprawy niewidzialne, a nie na pragmatyzmie, to pozostan w
maglinie marzen o tym ze uda sie spolaryzowac ludzkosc na tych
osobnikow co maja zabojcze geny, i na tych ktorzy ich nie maja. Ci z
genami zabojczymi zostana zamknieci w skansenie pt. panstwa, ktorych
prawo zezwala na aborcje, i na tych odrodzonych swiatopogladowo
przeciwnikow aborcji, ktory znajda swoje miejsce w wolnym swiecie pt.
Polska, Irlandia i chyba jeszcze Cypr, gdzie prawo nie zezwala na
aborcje.
J-23 itede...
|