Data: 2003-11-13 14:15:00
Temat: Re: Historia Filozofii-Tatarkiewicza
Od: "enni" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bova8f$j17$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
> news:bour4m.3vs99id.1@ghost.h6b85c4e4.invalid...
> > Użytkownik "enni" <e...@g...pl>
> > news:bottbe$8gb$1@inews.gazeta.pl...
> >> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> >> news:botsa0$50g$1@inews.gazeta.pl...
>
> >>> Myślisz, że da się ubić "wirtualnego Janosika"? ;o(
> >>> PS. przebierze się za Babę Jagę i dalej będzie "walczył z
> >>> wiatrakami" (sam jeden oczywiście przeciwko
> >>> kólkowi_różańcowemu) ;)
> >>> \|/ re:
>
> >> Ja nie o nim. Myślisz, że broniłabym Don Kichota po tym, jak
> >> mi w kilku wątkach wiatrak z głowy zrobił ?? ;-))) Zdarza mi się
> >> mieć zdanie.
> >> Przepraszam to geniuszowi się nawet nie wypsnęło :-)
> >> Wdzieje nowy kostium, nową maskę i znów będzie: otwieramy
> >> nasz teatrzyk :-)
> >> Sam jeden, skłócony ze światem, jako jednostka wyrastająca
> >> ponad przeciętność weźmie na swoje barki walkę za cały
> >> naród, tfu, psphome ;-)
> >> Och, ci mężczyźni, jak im się chce ;-)
> >> enni
>
> > chodzą powolutku - gdyż troll wyrafinowany musi pokazać też ...
> > Rzecz opiera się o deficyty informacji percepowanych przez
> > własny aparat poznawczy UGD.
> > Niestety wielu ludzi nie posiada zbyt dobrze rozwiniętych takich
> > narzędzi (dlaczego?
> > A przecież interpretacji _muszą_, dokonywać wszyscy - inaczej
> > byliby skazani wyłącznie na bierne czytelnictwo cudzych
> > interpretacji.
> >
> > Jaki stąd wniosek? Jakość i ilość informacji "wyczytanej" z grupy
> > psp jest diametralnie różna dla różnych osób.
> > To tak na początek (czas mi się kończy).
> > pozdrawiam UUGD i nie tylko
> > All
>
> "troll wyrafinowany" jest bardziej niebezpieczny od TROLL'a MANIAKALNEGO
> bowiem poza odmóżdżającym słowotokiem
> stosuje manipulację "drugiego filaru" rozsyłając e-mailowe posty
> do wybranych grupowiczów zrzeszonych w kółku_różańcowym
> zwanym UUGD z instrukcjami "jedynie słusznego" a więc
> bezwzględnego posłuszeństwa Wielkiemu Guru czyli All'owi
> ostatniemu z ...Gormenghast. (np.: rozkaz aby nie odpowiadać
> na posty uznanego przez Wodza za tabu - posty konkretnego
> grupowicza). Odmóżdżone barany oczywiście rozkaz wykonają
> bo "oni/one są niewinni" - to Wódz przecież tak kazał.
>
> źródło:
>
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.s
ci.psychologia&aid=27305646
>
> \|/ re:
Ech, All, niczego się nie nauczysz, jesteś niereformowalny. Na dodatek nie
radzisz sobie z negatywnymi uczuciami. Myślę, że nie chciałbyś być odbiorcą
swoich słów i zachowań. Oczywiście tych, poza głaskami, którymi też
manipulujesz, ponieważ przede wszystkim realizujesz siebie i pozbywasz się
zbędnych informacji, ignorując tym innych i bez zbędnej empatii i
uprzejmości decydujesz o tym, kto ma być wyrzucony poza opłotki. Uogólniasz
i stosujesz uniwersalne stwierdzenia formułowane na podstawie ograniczonych
przesłanek, tym samym dając dowód, że starasz się wszystko załatwić na
poziomie zachowania, nie przekonań i tożsamości. Rozważ, czy jest to
odpowiedni poziom, ja nie mam czasu tłumaczyć geniuszowi rzeczy
podstawowych, a i czeka na mnie około 340 stron papieru kancelaryjnego
tekstu do przeczytania i sprawdzania oraz przygotowanie się do
przedsięwzięcia, o którym dowiedziałam się z dnia na dzień. Ale poszperam po
słownikach, tam zapewne, jak piszesz znajdę wiele rozwiązań.
Nie chce mi się dalej stukać w klawiaturę, ponieważ nie widzę celu tej
dyskusji, co przypomina anty-relacje tak naprawdę. Dałam ci jedynie próbkę
tego, czego możesz spodziewać się po swoich rozmówcach, których upupiasz w
swej niewinności, ulegając hi, hi, deformacjom, czytasz w cudzych myślach,
fantazjujesz, dzielisz kobiety na madonny i ladacznice, a mężczyzn na
geniuszy i dzieci, naciskasz stereotypami myślowymi, posługujesz się
niezmienną siatką ciągle tych samych pojęć w różnych konfiguracjach, dążysz
w ten sposób, jak zawsze zresztą, do zaspokojenia własnych potrzeb.
I postaraj się wykorzystać to, co ktoś zechciał Ci w dobrej wierze
przekazać, bo taka okazja, jak sądzę, nie trafi ci się po raz kolejny. Każdy
ma ważniejsze sprawy na głowie, ważniejsze niż wyciąganie Alla z depresji,
ja bynajmniej :-)
Pozdrówka, enni
|