Hitler - profil psychologiczny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 162

151. Data: 2008-08-27 15:17:35

Temat: Re: Hitler - profil psychologiczny
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

adamoxx1 wrote:
> Glob chyba troszke w skrajnosc popada.
> Swiat istnieje, ale to jak go postrzegamy to sprawa indywidualna.
> Swiat jest JAKIŚ.
> A kazdy widzi go na swoj konkretny sposob.

Ty popadłeś w pisanie na górze. Jak już wszyscy przejdą na pisanie nad
przedpiścą, to ja będę ostatni do przejścia.

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

152. Data: 2008-08-27 15:21:53

Temat: Re: Hitler - profil psychologiczny
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

tren R wrote:
> glob pisze:
>> Tren,adamoxx-czy we snie,czy na jawie.Nadal jej tam nie ma.Poniewaz
>> czlowiek zyje,wiec transcendentuje,nigdy nie jest tam gdzie jest.Zona
>> ruszy powieka i ten ruch stanowi,ze jest juz gdzie indziej,niz byla
>> przed chwila.

> faktycznie, strasznie się wierci. powiem jej żeby nie mrugała aż tak
> bardzo.

Ja swojej zakleję klejem powieki. Będę mógł robić, co mi się podoba.
Najbardziej sie cieszę, że nie ma wszyskich moich grzechów. Mam teraz czyste
sumienie. To już nie mój problem, tylko tego, co je widzi.

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

153. Data: 2008-08-27 15:48:59

Temat: Re: Hitler - profil psychologiczny
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Tren-nie rób tego,bo jesli przestanie sie ruszac,to zamienii sie w
trupa,czyli w rzecz.A ze nie wiemy czym jest swiat i rzeczy,poniewaz
sa poza czasem i przestrzenia.Nadasz zwlokam swoja swiadomoscia sens
praktyczny,umiescisz je w slowie zwloki,nadasz sens czasoprzestrzenny
i wykorzystasz do pogrzebu.Ludzie stowarzysza sie w tym sensie i je
zakopiecie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

154. Data: 2008-08-27 20:04:23

Temat: Re: Hitler - profil psychologiczny
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

glob pisze:
> Tren-nie rób tego,bo jesli przestanie sie ruszac,to zamienii sie w
> trupa,czyli w rzecz.A ze nie wiemy czym jest swiat i rzeczy,poniewaz
> sa poza czasem i przestrzenia.Nadasz zwlokam swoja swiadomoscia sens
> praktyczny,umiescisz je w slowie zwloki,nadasz sens czasoprzestrzenny
> i wykorzystasz do pogrzebu.Ludzie stowarzysza sie w tym sensie i je
> zakopiecie.

to już przerasta moją świadomość

--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

155. Data: 2008-08-27 20:48:10

Temat: Re: Hitler - profil psychologiczny
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Tren R-chodzi o to ze np:slowo arbitralne lampa,ona nie posiada ani
końca,ani poczatku-nie podlega czaso-przestrzeni,bo jest
rzecza.Wyobraz sobie to,ze kiedys sie urodziles i kiedys umrzesz,czyli
aby wykorzystac lampe,musisz przez swój czas wstrzknac w nia swoja
perspektywe czasowa,aby w swojej przestrzeni swiadomosci ujac ja w
slowo i przedmiot.Np.jestem swiadom tego obrazu,moja swiadomosc nie
jest tylko we mnie,jest tez w obrazie'przedmiocie
swiadomosci'.Swiadomosc jest,by tak rzec,poza mna.Robaczek który zyje
1dzień,bedzie dostrzegal swoja swiadomoscia tylko rzeczy
odpawiadajace,dlugosci jego zycia,a bedace mu w tej przestrzeni
urzyteczne.Robimy kazdego dnia takie ewolucje,tylko fenomenologia
porzadkuje dane naszej swiadomosci.Znaczy to ze czas nosimy w
sobie,jego bez naszej swiadomosci nie ma na zewnatrz.Zwalniajac prace
naszego serca,swiat bedzie wygladal inaczej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

156. Data: 2008-08-27 21:35:16

Temat: Re: Hitler - profil psychologiczny
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

michal pisze:

> Ty popadłeś w pisanie na górze. Jak już wszyscy przejdą na pisanie nad
> przedpiścą

To będzie znaczyło, że wszyscy biegną do "nowej rasy" cbneta. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

157. Data: 2008-08-27 22:30:34

Temat: Re: Hitler - profil psychologiczny
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea wrote:
>> Ty popadłeś w pisanie na górze. Jak już wszyscy przejdą na pisanie
>> nad przedpiścą

> To będzie znaczyło, że wszyscy biegną do "nowej rasy" cbneta. ;)

Tylko zaszczekać! hau, hau, hauuu! ;)
Mogą nam jeszcze kazać pisać na dole - taki znak rozpoznawczy. :)

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

158. Data: 2008-08-29 00:15:44

Temat: Re: Hitler - profil psychologiczny
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:g8n8f8$te9$1@node2.news.atman.pl...
> Zresztą, spójrz vB jak Stwórca określił zasady przy stworzeniu
> świata: czy noc i dzień są zmieszane ze sobą?
>
> Funkcjonują w fizycznym podziale od miliardów lat.
>
> Tak też będzie za 100-200-500 lat na ziemi jeśli chodzi o rozwój
> duchowy: nastąpi wyodrębnienie się "dnia" z "chaosu" z jakim mamy
> do czynienia obecnie i który jest źródłem problemów zarówno dla tych,
> którzy są jak dzień, jak i tych, którzy są jak noc.
>
>
> Zauważ przy tym, że o ile istnieje dzień i noc, to nie ma na świecie
> czegoś takiego jak dnio-noc, czy noco-dzień.
> Dlatego wszelkie istniejące obecnie "frakcje recesywne" w zakresie
> rozwoju duchowego nie znajdą dla siebie miejsca w przyszłości
> ani po jednej, ani po drugiej stronie.
> To będzie pewien niewąski dramat tych ludzi, którzy dziś jeszcze
> są traktowani jak "wszyscy".

Budowa wspólnoty na bazie 'wpierw określimy, kto jest poza zbiorem' ?
Ja się nad jednym zastanawiam.
Jakie są naturalne spoiwa zawiązującej się wspólnoty 'nadrasy' ?

Niektóre z cech wymieniasz:
- podobieństwo genetyczne (Ty i Twoje dzieci)
- dobrze zdawane testy na inteligencję społeczną
- podobieństwo fizyczne
- wysokie uduchowienie i bezpośredni kontakt z Bogiem
- silne dążenia do 'oczyszczenia krwi', wyrazistego odepchnięcia od siebie
czlonków spoza wspólnoty
i budowa nowego świata - w sensie przestrzeni, kontaktów itp
- ... być może inne.

Mogą być różne spoiwa we wspólnotach, ale mam taką refleksję: trwałe
wspólnoty
są albo małe i potrafią działać np. na bazie samego zaufania między
członkami
albo zaczynaja tworzyć wewnętrzne statuty, prawa - zespalające,
ustanawiające
reguły współistnienia członków. Czy nowa nadrasa stawia na naturalne
zaufanie,
formalne narzędzia stanowiące prawo, czy może na inny czynnik, np. samo
uduchowienie
i wspólny kontakt z jednym, prawdziwym Bogiem będzie warunkiem
wystarczającym, że
wszyscy będą pracować wg. 'jednego planu' ?
No bo, wydaje mi się, że by przeprowadzić tak złożone przedsięwzięcia jak
np. wypędzenie jak to mówisz 'podras' wymaga tytanicznej pracy, potężnej i
silnej
organizacji.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

159. Data: 2008-09-01 21:28:32

Temat: Re: Hitler - profil psychologiczny
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Postawiłeś mało interesujące pytania i nie chce mi się na nie odpowiadać. ;)

--
CB

"Redart" napisał(-a)
w wiadomości news:g97f3e$qeq$1@news.onet.pl:

> [...]
> No bo, wydaje mi się, że by przeprowadzić tak złożone przedsięwzięcia
> jak np. wypędzenie jak to mówisz 'podras' wymaga tytanicznej pracy,
> potężnej i silnej organizacji.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

160. Data: 2008-10-26 11:49:26

Temat: Re: Hitler - profil psychologiczny - do cbnet'a
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:

> Różnice wynikają z rozwoju duchowego jednostek i mają swoje
> ozdwierciedlenie fizyczne (zewnętrzne).
> Efektem wyższego rozwoju duchowego jest przede wszystkim
> wyższa immanentna inteligencja społeczna.

Jak TY rozumiesz inteligencję społeczną?
I po jakich cechach zewnętrznych można rozróżniać ludzi duchowo
wyżej/słabiej rozwiniętych?

--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][
a...@p...onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry