| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-01-23 06:21:30
Temat: Re: Homeopatia a działanie placebo...Dorota Bakun <b...@p...onet.pl> w artykule
news:86bia7$3l8$1@sunsite.icm.edu.pl pisze...
>
> Pszemol napisał(a) w wiadomości: <867kl8$sr3$1@flood.xnet.com>...
> >"Demiurg" <j...@z...univ.gda.pl> wrote in message
> news:LiaHOH4uveY7qpBDXLKbPse5ZP8W@news.task.gda.pl..
.
>
> >nie pomogły im przez reakcje chemiczne w organiźmie tylko
> >przez reakcję czysto *psychologiczną*, zaufanie w uzdrowienie!
> >
> >Mam nadzieję, że zrozumiesz teraz o czym mowa w kontekście placebo.
> >Na niedowiarka homeoterapia nie będzie działać...
> >Warunkiem działania jest bowiem wiara w działanie :-)))
>
> Nie mogę się zgodzić, iż homeopatia działa na zasadzie placebo: uwierz -
> działa, niewierzysz nie działa. A co z małymi dziećmi, które nie rozumieją
> co im dajesz efekt jest zawsze - moje dzieci leczę wyłącznie homeopatią,
> czy wiara mamy może uleczyć nieświadome dziecko?
Nie wiem Doroto co to za choroby leczysz u swoich dzieci, ale
pamiętaj że katarek nieleczony trwa tydzień a leczony tylko 7 dni.
Poza tym...
Rozumiem dlaczego "nie możesz się zgodzić" z taką śmiałą tezą...
Przecież w dobrej wierze wydajesz całkiem niemały kawałek szmalcu
na leki, które nie mają wpływu na Twoje dzieci... Ciężko takie
coś przełknąć bez protestów...
A co do wiary mamy wpływającej na dzieci to tak, jak najbardziej!
Czy mówisz: "Nie płacz, masz tu lekarstwo, zaraz Ci wszystko przejdzie"?
Dzieci bezgranicznie ufają rodzicom, zwłaszcza mamie... Jeśli
mama daje mu lekarstwo to musi ono działać! Przecież mama jest dla
dziecka najmądrzejszą osobą na świacie... Absolutną i nieomylną wyrocznią!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |