Data: 2003-11-11 22:10:39
Temat: Re: Homeopatia i bol stawow
Od: Robert Pyzel <r...@g...BezSpamu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W news:boojqc.3vvlnrj.1@sa.re tako rzecze Sabinka
> On Wed, 5 Nov 2003 21:16:59 +0100, "Robert"
> <u...@o...pl> wrote:
>
> Byc moze tak jest, ale dowodem byloby dla mnie wykazanie ze ona
> nie dziala a nie niewykazanie ze dziala :)
Udowodnij nieistnienie wróżek, albo krasnoludków.
[...]
> Przyznam, ze wzbudziliscie we mnie watpliwosci co do homeopatii i
> moze macie racje ze nie dziala. Jednak pare rzeczy mnie dziwi, np.
> dlaczego o niej zrobilo sie tak glosno w ostatnich latach, skoro
> jest znana od 200 lat?
Bo bardzo fajnie jest sprzedawać wodę i nie troszczyć się o ryzyko
powikłań, skutki uboczne itd.
> Powiem moze w ten sposob:
> a. przyjmowalam w zyciu sporo lekarstw, z ktorych... hm... nie
> liczac przeciwbolowych chyba z 50% przynajmniej wogole nie pomoglo
> mi a tylko zaszkodzilo;
Pewnie ktoś zna na grupie linka do badań na temat skuteczności placebo
jako leku przeciwbólowego. Z tego co pamiętam, była dość wysoka.
>
> I na powyzszym opieram swoja opinie o homeopatii, biore tez pod
> uwage to co powiedzieliscie, aczkolwiek za malo tam bylo
> konkretnych uwag a za duzo chyba emocji IMO.
Homeopatia trzymała się swoich teorii przez wiele lat. Potem rozwój
chemii i naszej wiedzy i cząsteczkach (pamiętasz liczbę Avogadro?)
zrobił homeopatii niezły kawał. Przy takich rozcieńczeniach w roztworze
może nie być *ani jednej* cząsteczki substancji czynnej. Wtedy
miłośnicy homeopatii poskrobali się w głowy i wymyślili "pamięć wody" ,
"rezonans kształtu" itp. nie potwierdzone naukowo teorie.
--
"Ćwiczenie Tai Chi jest doskonałym treningiem szybkości.
Mający 90 lat mistrzowie Tai Chi, poruszają się równie
szybko jak młodzi początkujący."
Robert Pyzel r p y z e l @ g a z e t a . p l (usuń BezSpamu z adresu)
|