Data: 2012-04-25 15:22:02
Temat: Re: Homodyktat w ofensywie.
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-04-25 17:19, Chiron pisze:
>
> Użytkownik "zażółcony" <r...@c...pl> napisał w wiadomości
> news:jn94k7$l95$1@news.task.gda.pl...
>> W dniu 2012-04-25 17:16, Chiron pisze:
>>>
>>> Użytkownik "zażółcony" <r...@c...pl> napisał w wiadomości
>>> news:jn93rc$jr4$1@news.task.gda.pl...
>>>> W dniu 2012-04-25 16:33, Chiron pisze:
>>>>>
>>>>> Użytkownik "zażółcony" <r...@c...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:jn8sea$8af$2@news.task.gda.pl...
>>>>>> W dniu 2012-04-25 10:46, Chiron pisze:
>>>>>>
>>>>>>>> A błąd jest już w tezie. Masz prawo powiedzieć, że nie czujesz
>>>>>>>> się fajnie, jak Cię obgadują. I na tym właściwie koniec :)
>>>>>>>> Imo jednak to nie jest prawda - Ty całkiem dobrze się z tym
>>>>>>>> czujesz, ale bardziej interesuje Cię tutaj przyjęcie postawy
>>>>>>>> moralizatora, który gdzieś tam słyszał/doświadczył, że to może
>>>>>>>> być niefajne.
>>>>>>> Chyba dziś się nie dogadamy. Jakoś tak nie trafiamy na siebie
>>>>>>
>>>>>> Imo powtarzasz się z tym 'nietrafiamy' w dość charakterystycznych
>>>>>> momentach.
>>>>>> A nie zmienia to faktu, że Ty naprawdę lubisz robić za moralizatora.
>>>>>> Takiego 'ogólnego' moralizatora. Po to przychodzisz tu na grupę.
>>>>>>
>>>>>> Natomiast, jak znajdę czas, to rozłożę na kawałki Twoje poczucie
>>>>>> humoru, na bazie 'konfliktu matematycznego z olem'.
>>>>>
>>>>> Jesteś bardzo destrukcyjną osobą, Redart.
>>>>
>>>> Destrukcyjny dla Ciebie, dla mojej rodziny, czy masz jakąś
>>>> inną osobę na myśli ?
>>>
>>> Chodzi mi o osobowość destrukcyjną
>>
>> No ale to się chyba jakoś przekłada na życie ? :)))
>
> DOKŁADNIE
Na relacje międzyludzkie ? :))
|