Data: 2002-08-08 14:20:40
Temat: Re: Homoseksualne kalectwo.
Od: "igrazka" <g...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Little Dorrit" <z...@c...pl> napisał w wiadomości
news:aitol2$44k$6@news2.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Salome" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ainrbb$koo$1@sunsite.icm.edu.pl...
> . Powiedzialam, ze tam sa
> dzieci,
> > ktorych "poprawne seksualnie" matki nie chca sie nimi opiekowac .
>
>
> Ale zignorowałaś fakt, że w większości jednak nie mogą.
A co mnie obchodzi fakt, ze zdzira, ktora mnie urodzila nie mogla sie mna
opiekowac?????
Bylam niedozywiona! Sasiedzi wzywali policje, bo ta k**** miala mnie w
dupie! Zostawiala mnie na kilka dni w kolysce bez opieki - jak trafilam do
domu dziecka to mialam wrzody na calym ciele i nowotwor dzieciecy. A ta
!#$%^&* miala jeszcze czelnosc odmawiac podpisania zgody na pozbawienie praw
rodzicielskich, bo liczyla, ze bedzie miala mnie w postaci argumentu
przetargowego, zeby odzyskac tego fagasa, ktory mnie jej zrobil! Albo
liczyla na zasilek dla samotnej matki.
Ja chcialam milosci - jakiejkolwiek, a jak wreszcie pojawili sie cudowni
ludzie, ktorzy chcieli mnie adoptowac i mieli srodki na moje leczenie i
operacje, to musieli czekac jeszcze 2 lata! 2 lata przychodzili do mnie, a
dzieci (takie wesole, jak pisalas wczesniej) oblegaly ich wolajac - "mamo,
tato!" Musialam je odpedzac, bo to juz byli MOI wlasni rodzice i wreszcie
nie musialam sie dzielic ich uczuciami z innymi dziecmi.
> >>> Bo ich Matki nie podpisuja papierow.
> Bo je kochają.
Acha.... czytaj wyzej, jak kochaja, p****lone mamusie heteroseksualne swoje
dzieci.
> > Nie uwazam tak. Wiele jest matek heteroseksualnych rodzacych dzieci
> o ktore
> > dbaja. A lesbijki zbyt mocno musza walczyc o adopcje,
>
> Są więc do tego stopnia pozbawione realizmu żeby walczyć o coś, do
> czego, przynajmniej w Polsce nie mają absolutnie żadnego prawa? Bo z
> opisu DMD odnieść można wrażenie, że jesteś rzeczniczką interesów
> polskich lesbijek. Na Zachodzie każda sierota społeczna idzie bowiem
> do heteroseksualnej rodziny zastepczej. Tam w ogóle nie ma Domów
> Dziecka!
Widzialas jak wygladaja nasze rodziny zastepcze i ile ich w naszym kraju
jest? Pomysl przedni, naprawde, chcialabym, zeby takie dzieci mogly trafiac
do rodzin zastepczych i wychowywaly sie w nie wiekszej niz 9-dzietnej
rodzinie. Ale skad na to wziac srodki? Te rodziny, ktore juz funkcjonuja
narzekaja na niedofinansowanie.
> > Niestety- nie z matkami tylko z dziecmi. Matki "zawieszonych prawnie
> dzieci"
> > sa niemal nie do odnalezienia. A juz na pewno nie odwiedzaja tam
> swoich
> > dzieci.
>
>
> Wobec tego Twoje informacje są wyrywkowe i niepełne naprzeciwko mojej
> 2 letniej pracy w charakterze psychologa w DMD.
Moze i byly takie matki, bo na pewno nie wszystkie sa z gruntu "zle", ale po
moich osobistych doswiadczeniach i relacji z pierwszej reki, wiem, ze jest
czesciej tak, jak to napisala Salome.
igrazka
|