Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: Homoseksualne kalectwo.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Homoseksualne kalectwo.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-08-06 16:05:27

Temat: Re: Homoseksualne kalectwo.
Od: "Dorota B." <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał w wiadomości
> Moje granice tolerancji sa bardzo proste i takie same dla gejow jak i
> dla heterykow. Toleruje kogos do momentu, do ktorego nie krzywdzi
> innych ludzi.

I o to chodzi! Dlatego ja wlasnie ( Ty chyba to rowniez
akceptujesz, by nie mowic popierasz) jestem przeciw adopcji dzieci przez
homoseksualistow. Zbyt trudne sz do przewidzenia skutki takiego kroku, moga
byc zgubne dla dziecka.

>
> Kiedy pierwszy raz widzialam gejow calujacych sie na ulicy poczulam
> sie nieco dziwnie, ale juz po kilku godzinach przestalam na to zwracac
> uwage podobnie, jak nie zwracam uwagi na calujace sie pary
> heteryckie. Nic mi sie od tego nie stalo.

Jasne, ale to tylko wieszcholek gory lodowej. Nie chodzi o odbieranie
im prawa do swojej innosci czy wogole milosci, chodzi o eskalacje zjawiska i
ukazywanie go jako godnego holdow niemalze, do tego dochodza ich żadania,
ktore przypominaja mi zadania prostytutek prawa do emerytury i tp. Matko, a
kto broni prostytutkom pobierac emeryture, jest w koncu trzeci filar... W
przypadku homoseksualistow tez chodzi o to samo, prosze, kochajcie sie,
prosze laczcie w swoje pary, zyjcie, bawcie i co tam chcecie, ale prosze nie
kazcie mi was bronic, walczyc o wasze przywileje. Tak sie sklada, ze o moje
heteryckie prawa matki, zony, pracownika, moze nawet kochanki nikt nie
walczy, a ja nie robie z tego globalnego problemu. Nie obwieszczam swiatu-
jestem heteroseksualna, szef mnie dyskryminuje bo....(nalezaloby wymienic
prawdziwe przyczyny, ale po co? Lepiej krzyczec, ze to dyskryminacja np
dlatego, ze jestem kobieta) itd. Dotykaja nas wszystkich te same problemy,
ale heterycy nie robia szumu i patosu wokol siebie bo komus przydazyly sie
szykany. To paranoja! Znam naprawde wielu homoseksualistow, jeden z nich
jest moim dobrym kolega, nikt ich nie dreczy! Ale.... Jeden ze znanych mi
homo zostal dotkliwie pobity i tu stworzyl bardzo wiarygodna historie o
napadzie w drodze do pracy. Po czasie okazalo sie, ze wymierzyl mu
sprawiedliwosc ojciec chlopca, ktorego ten uwiodl i skrzywdzil. To tez nie
sa zadkie przypadki. Zyjcie sobie wszyscy homoseksualisci po swojemu, zyjcie
spokojnie, nikt z was mi nie przeszkadza, nie krzywdzcie tylko innych i juz,
a caly ten szum wokol problemu jest chyba grubo przesadzony. Tak czy owak,
dzieci NIE!
Pzdr. Dorota


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-08-06 19:13:41

Temat: Re: Homoseksualne kalectwo.
Od: "Pyzol" <p...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"Dorota B."

> I o to chodzi! Dlatego ja wlasnie ( Ty chyba to rowniez
> akceptujesz, by nie mowic popierasz) jestem przeciw adopcji dzieci przez
> homoseksualistow. Zbyt trudne sz do przewidzenia skutki takiego kroku,
moga
> byc zgubne dla dziecka.

Czy moglabys postarac sie w kilku punktach napisac jakie to moga byc -
konkretnie - te zgubne skutki i czym sie roznia od zgubnych skutkow,
udokumentowanych i znanych z wieloletniego doswiadczenia, jakie niekiedy
maja miejsce w adopcjach hetero? Podkreslam,ze traktuje to jako temat do
rozmowy a nie zaczepke!:)

Dalej - czy moglabys sprecyzowac na jakiej podstawie mozna zaryzykowac teze,
iz w przypadku adopcji homoseksualnych, owe zgubne skutki beda norma, a nie
wyjatkiem?

Niedawno rozmawialam na ten temat z zajmujacym sie tymi sprawami
psychologiem kanadyjskim. Pani ta m.in, powiedziala, iz brak w domu wzorca
"ojca" i "matki" moze spowodowac klopoty w nasladownictwie ( w okresie
pozniejszym, doroslym) jednoczesnie zastrzegajac jednak,ze nie sa to
problemy nie do pokonania i ze trzeba je bedzie adresowac.

Innym problemem, moga byc zachowania dziecka, ktore np. przytulanie sie do
kogos tej samej plci, bez zadnych seksualnych podtekstow (sic!)bedzie
praktykowalo w srodowisku heteroseksualnymi, jakie to moze miec
konsekwencje. Zaznaczyla,ze ten aspekt tez, odpowiednio adresowany, mozna
regulowac.

Kontemplujac te rozmowe, przyszlo mi do glowy CO wlasciwie my rozumiemy jako
"wzorzec ojca" czy "wzorzec matki". Czym te, niby odmienne, wzorce sie
roznia. To tez dobry temat na dyskusje tutaj, nie?

Czy przytulanie sie, pocalowanie kogos bez zadnych intencji seksualnych jest
rzeczywiscie takie nagane, ze az sie nalezy OBAWIAC skutkow jego afirmacji?


Kaska







› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-06 19:50:35

Temat: Re: Homoseksualne kalectwo.
Od: Marsel <ic5070_@/wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

w poprzednim art. <FdV39.107358$Ag2.5420491@news2.calgary.shaw.ca>,
szanowna kol. Pyzol pisze, ze:

<...>
> Czy przytulanie sie, pocalowanie kogos bez zadnych intencji seksualnych jest
> rzeczywiscie takie nagane, ze az sie nalezy OBAWIAC skutkow jego afirmacji?

ja tez widze pozytywy. np. iluz to psychologow bedzie moglo zajac sie
produkcja gwaltownie poszukiwanych poradników:
"Jak rozpoznac czy byl to pocalunek wyrazajacy pozadanie czy sympatie",
"Lubi, kocha czy tylko pozada? - co moze wyrazac uscik dloni twojego
szefa", "homo czy hetero? zanim mnie dokniesz, powiedz kim jestes",
itd...

--
Marsel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-06 19:55:05

Temat: Re: Homoseksualne kalectwo.
Od: "Pyzol" <p...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"Marsel"
> ja tez widze pozytywy. np. iluz to psychologow bedzie moglo zajac sie
> produkcja gwaltownie poszukiwanych poradników:
> "Jak rozpoznac czy byl to pocalunek wyrazajacy pozadanie czy sympatie",
> "Lubi, kocha czy tylko pozada? - co moze wyrazac uscik dloni twojego
> szefa", "homo czy hetero? zanim mnie dokniesz, powiedz kim jestes",
> itd...
Ha! Oto sposob na bezrobocie wsrod psychologow!

W razie co napisza, ze to ich "prywatne" poglady nie "profesjonalne":;)
:)
Kaska



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-06 20:51:05

Temat: Re: Homoseksualne kalectwo.
Od: Marsel <ic5070_@/wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

w poprzednim art. <tQV39.108987$f05.5698102@news1.calgary.shaw.ca>,
szanowny kol. Pyzol pisze, ze:
<>>..>
> :)
> Kaska

i z czego sie smiejesz?
nie masz za grosz wyobrazni!!!

koniec swiata jest bliski!
ludzie beda sie izolowac coraz bardziej. wzrastac w poczuciu zagrozenia
i samotnosci. why?
teraz kazdy bedzie podejzany, od najmlodszego. cos jak grzech
pierworodny dawniej (mlodsi moga niepamietac), przycym nie wiadomo jak
przechrzcic.
trzeba bedzie wiec opracowac kwestionariusze okreslajace orientacje
seksualna dla dzieci juz w wieku przedszkolnym, aby mozna je bylo
'sortowac' nienarazajac nikogo na straty moralne. do tej pory
wystarczylo raz zajrzec do majtek w ramach przegladu zdrowia czy zgadza
sie z danymi z aktu urodzenia (pomylki sie zdarzaja), i wiadomo bylo z
grubsza kto jest kto. ale to i tak nei bedzie pewne - przeciez nie jest
naukowo udowodnine ze takie dzeicko nie zmieni orientacji z dnia na
dzien!
juz nawet spodenki i spodniczki nei wystarcza, trzba bedzie zalozyc im
opaski na rece.
czy wyobrazasz sobie w jaki sposob moznaby rozdzielic dzieci
wyjezdzajace na wycieczki szkolne? no kurka jak!?
tradycyjnie - chlopcy z mlazenstw tradycyjnych osobno, dziewczynki
osobno. ale co zrobic z tymi nowymi? nie wiadomo wiec IZOLATKI!
a toalety szkolne? tylko jedno wyjscie - monitorowanie.
wyobraz sobie ze juz nie bedzie bezpiecznych wytlumaczen 'ide spac do
kolezanki'! chcialabys dorastac w takich czasach???
w zwiazku z tym spadnie o 1 000% liczba zawieranych malzenstw, a urodzen
o jakies 10 000% (prognoza optymistyczna).
bo tylko homo beda sie seksic swobodnie!
tak, to okropne, seks zostanie nam odebrany. ostatnia rzecz nad ktora
nei trzabylo sie zastanawiac, komplikuje sie w niemozliwe.
nie trzeba byc specjalnie bystrym zeby sie spostzec ze w takiej sytuacji
kazdy bedzie chcial zostac homo. hetero - juz jestescie gatunkiem
wymarlym!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-06 21:12:53

Temat: Re: Homoseksualne kalectwo.
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dorota B." <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aip361$5c2$1@news.tpi.pl...

> Zyjcie sobie wszyscy homoseksualisci po swojemu, zyjcie
> spokojnie, nikt z was mi nie przeszkadza, nie krzywdzcie tylko innych i juz,
> a caly ten szum wokol problemu jest chyba grubo przesadzony. Tak czy owak,
> dzieci NIE!

Również tak uważam. Padło już tyle argumentów za
i przeciw, teraz i przed rokiem, że nie widzę potrzeby
się powtarzać. Nawet naturalne dziecko przeżywa
z pewnością szok, gdy okazuje się, że któryś z rodziców
jest homoseksualistą, nie będę już nawet mówić o tym,
jak okrutne potrafią być dzieci czy grupy nastolatków, "ziejące" niewybrednymi
żartami z
byle powodu.
Chyba naprawdę brakuje wyobraźni osobom, które tak
gorąco są za tą adopcją..
Skoro rodzice w miarę nie odstający od normy budzą
tak ogromne emocje w dzieciach naturalnych, czego
jesteśmy świadkami nawet tu, na grupie, to wyobraźmy
sobie co może odczuwać dziecko wpasowane wbrew
swojej woli w tak trudną sytuację, gdy spotka się
z niewybrednymi reakcjami otoczenia.
Dlaczego nie spytamy samych zainteresowanych,
czy chcieliby się znaleźć w tak nietypowej rodzinie ?!

E.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-06 21:16:30

Temat: Re: Homoseksualne kalectwo.
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marsel" <ic5070_@/wp.pl> napisał w wiadomości
news:MPG.17ba5525a7d3f1a1989765@news.tpi.pl...

> nie trzeba byc specjalnie bystrym zeby sie spostzec ze w takiej sytuacji
> kazdy bedzie chcial zostac homo. hetero - juz jestescie gatunkiem
> wymarlym!

:))))))))) !

Aż boję się otworzyć lodówkę !
E.






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-06 21:28:57

Temat: Re: Homoseksualne kalectwo.
Od: "Pyzol" <p...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"Marsel"

> koniec swiata jest bliski!

I to jest wlasnie takie wesole!!!!:):):)


;)
Kaska


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-06 21:34:07

Temat: Re: Homoseksualne kalectwo.
Od: "Pyzol" <p...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"EvaTM"

> Aż boję się otworzyć lodówkę !

Znowu, gangreno, zostawilas tam zapalone swiatlo????


K.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-06 21:34:07

Temat: Re: Homoseksualne kalectwo.
Od: "Pyzol" <p...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"EvaTM"

> Dlaczego nie spytamy samych zainteresowanych,
> czy chcieliby się znaleźć w tak nietypowej rodzinie ?!

Wlasnie.
Spytajmy.

Tylko abysmy juz byli konsekwentni i inne zyczenia niemowlat traktowali z
rowna powaga i w majestacie prawa.

A oczywiscie, zanim naucza sie odpowiadac, to nalezy je trzymac w domu
dziecka, nie? Bo bo jakze - moze one nie chca do hetero rodzin, kto wie? Ty
nie wiesz, ja nie wiem, nikt nie wie - dopoki nie spytamy, wiedziec nie
bedziemy.

( piszesz, jakbys "Ani z Zielonego Wzgorza" nie czytala!)

Kaska



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

co ja mam zrobic?
Re: testy psychologiczne
truetalk
Re: Głupota nie boli - "oskarowi", aby "liczył słowa" (c.d. ?ródło patologii...)
Socjologizacja psychologi

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »