Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Hosty przemarznięte - jak ratować?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Hosty przemarznięte - jak ratować?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-05-21 20:50:36

Temat: Hosty przemarznięte - jak ratować?
Od: Guru <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Z 12 posiadanych host przemarzły mi tej zimy złej 4 sztuki. Wypusciły
po 2 3 małe listli i tyle...
Zastanawiam się nad dalszym postępowaniem w celu ratowania:
- podzielić kłacza na mniejsze, przesadzić w bardziej osłonięte
miejsce i czekać przyszłej wiosny?
- wykopać, przesadzić do skrzyń dużych i dać im jedną zimę w piwnicy?
- nic nie robić?
--
G

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-05-21 21:43:47

Temat: Re: Hosty przemarzniete - jak ratowac?
Od: s...@w...pl szukaj wiadomości tego autora

Witaj
Obstawiam wersje 3 :)))
ale z modyfikacja....
Nawiez porzadnie i podlewaj powoli rusza jesli koniecznie chcesz
przeniesc to lepiej w sierpniu jak beda silniejsze i raczej bez
dzielenia.
Na zime profilaktycznie 2-5 cm kompostu na nie albo grubsza warstwa
lisci..
Zreszta wydaje mi sie ze grozniejsze sa wiosenne przymrozki
pozdrawiam i powodzenia
SylwiaS

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-05-22 12:34:52

Temat: Re: Hosty przemarznięte - jak ratować?
Od: "Jacek Gucio" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Guru <g...@g...pl> napisał(a):

> Z 12 posiadanych host przemarzły mi tej zimy złej 4 sztuki. Wypusciły
> po 2 3 małe listli i tyle...

Funkie pochodzą z gór Azji Wschodniej i są przystosowane do trudnych
warunków. W okresach suszy trzeba je podlewać, ale są całkowicie
wytrzymałe na mróz.
W tym roku funkie powinny dobrze przezimować, bo była śnieżna zima. Wydaje mi
się, że to nie mróz a gryzonie załatwiły Twoje rośliny.

Pozdrawiam, Jacek



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-05-22 17:13:48

Temat: Re: Hosty przemarznięte - jak ratować?
Od: Guru <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 22 May 2006 12:34:52 +0000 (UTC), "Jacek Gucio"
<j...@g...pl> wrote:

>Guru <g...@g...pl> napisał(a):
>
>> Z 12 posiadanych host przemarzły mi tej zimy złej 4 sztuki. Wypusciły
>> po 2 3 małe listli i tyle...
>
>Funkie pochodzą z gór Azji Wschodniej i są przystosowane do trudnych
>warunków. W okresach suszy trzeba je podlewać, ale są całkowicie
>wytrzymałe na mróz.
>W tym roku funkie powinny dobrze przezimować, bo była śnieżna zima. Wydaje mi
>się, że to nie mróz a gryzonie załatwiły Twoje rośliny.
>
Raczej nie, u mnie gryzoni niet. Na dodatek podkopałem jedna aby
obejrzeć, korzenie całe, a góra karpy się rozsypuje w proch.
--
G

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-05-22 17:49:00

Temat: Re: Hosty przemarznięte - jak ratować?
Od: "Jacek Gucio" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Guru <g...@g...pl> napisał(a):

>>Wydaje mi się, że to nie mróz a gryzonie załatwiły Twoje rośliny.
>
> Raczej nie, u mnie gryzoni niet. Na dodatek podkopałem jedna aby
> obejrzeć, korzenie całe, a góra karpy się rozsypuje w proch.

Od wielu lat uprawiam funkie, mam około 50. Do tej pory nie wymarzały
ani nie chorowały, jedynie nornice i ślimaki czasami je podgryzają.

Spotkałem się kiedyś z opinią, że przenawożenie albo zbyt późne
przesadzanie może osłabić odporność na mrozy. Może o to chodzi w
Tym przypadku.

Ciekaw jestem, co spowodowało Twoje straty?



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-05-22 19:35:33

Temat: Re: Hosty przemarznięte - jak ratować?
Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Guru napisał:
>
> Raczej nie, u mnie gryzoni niet. Na dodatek podkopałem jedna aby
> obejrzeć, korzenie całe, a góra karpy się rozsypuje w proch.

Może przykryłeś na zimę tak, że podgniły ?

Barbara

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-05-22 19:56:57

Temat: Re: Hosty przemarznięte - jak ratować?
Od: Guru <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 22 May 2006 21:35:33 +0200, Barbara Miącz
<s...@i...te.ria.pl> wrote:

>Użytkownik Guru napisał:
>>
>> Raczej nie, u mnie gryzoni niet. Na dodatek podkopałem jedna aby
>> obejrzeć, korzenie całe, a góra karpy się rozsypuje w proch.
>
> Może przykryłeś na zimę tak, że podgniły ?
>
Właśnie w tym problem, ze niczym nie okrywałem, a one raczej płytko
były, żeby nie powiedzieć częściowo wynurzone :-) Minus 35 celsjuszów
im chyba dało rade.
--
G

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Winniczka - prośba o porad
Mój ogród w oczach Dirka
Zalecienia z ochrony roślin dla działkowców na lata 2006-2007
czy "Tracz" sprzedaje wysyłkowo?
Orzech

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »